Ostatnio,dostałam kilka wiadomości na temat mojego gazetnika.
Zdziwiłam się ,bo robiłam go dawno temu.
Starałam się jak mogłam,żeby wytłumaczyć jak powstał,ale wiadomo,jak to opisy.
Przyszedł mi do głowy pewien pomysł,żeby zrobić nie gazetnik,tylko kartecznik.
Moje kartki leżały w koszyku,ale miałam ogromny problem z szukaniem tych,które były mi potrzebne.Wiadomo jak niewygodnie się grzebie w kupie papierów.
Kartecznik zrobiłam w podobny sposób jak gazetnik,ale jest obity materiałem.
Zrobiłam kilka zdjęć ,żeby pokazać jak powstawał.
Teraz gotowy produkt.
Środek wyhaftowałam haftem płaskim.
Powiem Wasz szczerze,że to pierwszy haft z którego jestem bardzo zadowolona;)
Z całej pracy również.
Kolory pasują mi do całej reszty śmieci,które zalegają moje przepastne biurko robocze.
Czasami mam ich dość,ale czasami się przydają.
Ja tutaj użyłam haftowanego środka,ale w gazetniku jest splot z papierowej wikliny
Potrzebne nam są 3 całe tektury i jedna z okienkiem,jak na zdjęciu drugim.
Ja oklejałam tutaj materiałem,przy gazetniku,malowałam.
Oklejamy,bądź malujemy następne 3 tekturki.
W tym przypadku do jednej z nich dokleiłam haft.
Sorki za zdjęcie,ruszyło mi się coś;)
Nie sklejamy tych części,odkładamy na bok.
Kiedy mamy wszystkie gotowe cztery części,wycinamy odpowiedniej szerokości pasek ,o długości naszego gazetnika.
zaginamy jak pokazane
Pasek ciut mniejszy niż szerokość środka poprzedniego paska
Oklejamy,lub malujemy i przyklejamy do środka .
Odkładamy
boki robimy według uznania,ja uszyłam
Teraz montujemy całość,zaczynając od przyklejenia podstawy do jednej części.
Haft jest od zewnątrz,zakładka musi się znaleźć tu gdzie haft ,bo na to będziemy doklejać ramkę.
Doklejamy paski z dwóch stron
Kiedy mamy podstawę i boczne paski doklejamy zewnętrzne części,czyli te ciemniejsze.
Oczywiście drugie końce bocznych pasków,mają iść między warstwy drugiego boku.
Kurcze trochę namieszałam,ale będziecie wiedzieć o co chodzi;)
Szpary które powstały zalepiłam klejem na gorąco,tak dla wzmocnienia
Dokleiłam jeszcze cienką tekturkę,ale zapomniałam obfocić
Tekturki okleiłam i dokleiłam jako nóżki
Teraz czas na szczerość.
Ten mój kartecznik ma jedną małą wadę;(
Dla mnie małą,bo stoi tam gdzie stoi,czyli przy ścianie.
Konstrukcja nie jest niestety na maksa stabilna.
Całość jest cięższa niż w przypadku gazetnika i przy sporej ilości kartek ,kiedy wszystkie położą się na jednej ściance,całość się trochę chwieje.
Myślę,że ja mam tutaj za krótkie nóżki,ale ponieważ nie chce mi się ich zmieniać,to zrobię jakieś wsporniki i wstawię je w miejscu klejowej pałeczki.
To tak czasem bywa,że wszystko wychodzi w praniu.
Może dobrze,bo człowiek wie,co począć następnym ,
razem i jak naprawić popełnione błędy.|
Właśnie zachlapałam sobie klawiaturę i kończę na mężowskim lapku;(((
Było nie pic tej pierońskiej kawy:((
Musze szybko wysuszyć,lecę!!!
Pozdrowionka
Super pomysł :) a ten haft jest przepiękny :) też mam trochę karteczek, których nie mogę znaleźć kiedy są mi akurat potrzebne, chociaż wydaje mi się, że powinny tam właśnie być :) Muszę sobie sprawić taki kartecznik :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe....jeszcze żeby był gdzieś kurs na czas:) a Ciebie podziwiam właśnie za to, że go masz i dzielisz się nim z innymi:)...
OdpowiedzUsuńRewelacyjny kartecznik :) Ciągle mam kłopot, gdzie trzymać przepiękne kartki które dostaję. Też chyba sobie sprawię taki kartecznik :) Dziękuję za kursik :)
OdpowiedzUsuńhaft ślicznie się prezentuje, całość bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńIlonko a mi sie przyda ten kursik rewelacyjny musze szybciutko wykorzystać na moje gazeciska buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł na specjalne miejsce na karteczki, które muszą być pod ręką.
OdpowiedzUsuńPięknie wyhaftowane kwiaty.
Pozdrawiam :)
Ale mi nasłodziłaś,dziękuję :) Haft jest śliczny,a kursik bardzo fajny na pewno sie przyda dziękuję:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajowski pomysł chyba każda z nas ma całe mnóstwo potrzebnych karteczek których nigdy nie można znaleźć. Fajny kursik skorzystam na 100% jak mi tylko czas pozwoli. a Hafcik piekny jest !! Miłego weekendu, Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł i to jeszcze z kursikiem :) Do tego bardzo ładny motyw haftu Ilonko :-) Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńKolejny świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńPiękny haft!!!! Ilonko znowu pokazałaś coś , co by mi się przydała. Muszę zrobić sobie taki, wiem , wiem , już tak mówiłam o innych Twoich dziełach ale co ja poradzę, że podobają mi się a Ty tak cudownie to tworzysz, czy stwarzasz.... cudeńka?:)Buziaki
OdpowiedzUsuńładniusi wynalazek, śliczny hafcik, piękne kolory.... wszystko super. Ale z tą kawą to już przegięłaś :) Mam po córci kubki niekapki, to może Ci podeślę. Zawsze to bezpieczniej, haha. Buziole
OdpowiedzUsuńKapitalny pomysł Ilonko. Ja też zawsze mam pełno karteczek z zapiskami. Muszę w końcu coś z tym zrobić. Twój kartecznik wygląda ślicznie, szczególnie podoba mi się ten hafcik. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńun travail raffiné
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i wspaniały kursik! Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńNo nie wierzę. Coś co zrobiłaś Tobie się podoba??? Chora jesteś??? A może gorączka Cię trawi??? ;) Nie poznaję koleżanki :P A co samego produktu to pomysł świetny. Mi też by się przydał taki kartecznik na te wszystkie zapiski :) Kto wie - może odgapię... Tak mi przyszło do głowy że można by było do niego dorobić przegródki w środku - takie jak masz np w segregatorach...
OdpowiedzUsuńPS. Wiem, że dałaś mi czas do dzisiaj żeby u mnie pojawił się kolejny post, ale nie dam rady... Choróbsko się doczepiło znowu :/ ale będzie - obiecuję :)
Świetny pomysł :) A kursik przydatny.
OdpowiedzUsuńZapraszam tutaj ---> www.szufladajustyny.blogspot.com
PRZEPIĘKNY !!!! Hafcik rewelacyjny!!!
OdpowiedzUsuńIlonko, wiem, że się powtarzam, ale Ty zawsze tworzysz takie cuda, że oczy można zostawić:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft naprawdę możesz być dumna ( chociaż twoje poprzednie haft też bardzo mi się podobały) Cudny kartecznik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emila
Kapitalny ten wytwór w wykonaniu jak i w nazwie.teraz już wiadomo jak takie cudeńko powstało i to wcale nie wydaje się trudne,no gorzej byłoby u mnie z haftem bo dawno ,oj bardzo dawno tego nie robiłam .
OdpowiedzUsuńAle co najważniejsze,to wreszcie jesteś zadowolona z tego co zrobiłaś ,nie marudzisz,nie narzekasz więc moje słowa tu są zbędne .Buziole wielgachne :)
Wspaniały pomysł,cudownie Ci wyszedł ten katrecznik.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł - u mnie też ciągle całe mnóstwo karteluszek wala się wszędzie :) Mam nadzieję, że klawiatura dojdzie do siebie. pozdrowionka
OdpowiedzUsuńCudnie prezentuje się gazetnik! Piękny hafcik nadaje mu życia! Tutorial przejrzysty:) Same plusy, a Ty narzekasz:) Na pewno coś wymyślisz aby gazetnik stał spokojnie:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńI już nie wiem co bardziej podziwiać: cuda z papieru czy hafcik ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to praca jest rewelacyjna i bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńA kursik świetny i aż mnie kusi by coś takiego wykonać.
Piękny haft i super pomysł:)
OdpowiedzUsuń