Dawno nie marudziłam,więc sobie dzisiaj pozwolę;)
Narobiłam się okrutnie,kilka pełnych dni roboty,a efekt mnie nie zadawala.
Jak zwykle zrobiłam za cienkie paski..Czy ja się w życiu nie nauczę,że do takich prac powinny być szersze?!
Chyba nie.
Nie są identycznej szerokości,bo ślepa jestem i coraz trudniej mi wszystko równo nożykiem podocinać.
Kupuję gilotynę,bo inaczej będzie marnie.
Wydrukowałam wzór.Drukarka wydrukowała mi tylko jedną stronę bo tuszu resztka.Musiałąm dorysować drugą stronę,a zrobić coś identycznie,symetrycznie,to jest ponad moje siły.
Nagadałam się,ale i tak się cieszę,że mam kogutki,bo zabierałam się do nich już rok czasu.
Tłumaczę sobie,że nigdy nie dorównam inym pracom,bo nie jestem artystką,tylko kimś, kto zwija paseczki papieru.
Pewnie w kompleksy wprawiły mnie cudne prace,które mam przyjemność oglądać;(
Oczywiście to jest motyw do powieszenia na ścianie.
Średnica 17 cm
Dzięki,że jesteście,to dla mnie bardzo ważne;))
Znikam na ponad tydzień.
Lecę do Polski i będę się wygrzewać i odpoczywać od komputera.
Mam nadzieję,że o mnie nie zapomnicie;)
Teraz lecę pooglądać Wasze prace,bo przez te kogutki wczoraj nawet nie zajrzałam.
Uściski dla wszystkich:))
Super, na tym zielonym tle prezentuje się przepięknie. Białę jest jakieś takie mdłe. Na temat marudzenia się nie wypowiadam, bo musiałabym napisać że chyba jakaś menopauza Cię dopada i zrzędzisz. Odpoczywaj sobie w tej Polsce, a ja będę Ci tego zazdrościć, bo nie mam teraz możliwości polecieć. A czy będę za Tobą tęsknić ?? No.... jeszcze się zastanowię, haha. Buziaki
OdpowiedzUsuńKogutki są cudne :)
OdpowiedzUsuńIlonko ja Ci kiedyś krzywdę zrobią za to twoje marudzenie. Kobieto puchu marny co Ty chcesz od tych kogutków ?????? One są cudowne po prostu !! Życzę Ci szczęśliwego lotu i miłego pobytu, smutno będzie bez Ciebie , aczkolwiek jakoś nie chce mi się wierzyć że tu nie zajrzysz do nas :-)
OdpowiedzUsuńPiękne te kogutki!!!:) Na prawdę uroczę są:)
OdpowiedzUsuńZapraszam w odwiedzinki do mnie:)
Pozdrawiam
Kamila
Ilonko, piękne te kogutki. Też się zabieram za taką Polską ludowinę już od ponad roku. Robiłam takie a la wycinanki, ale nie skończyłam.
OdpowiedzUsuńCo do kompleksów - no cóż, musisz być samokrytyczna, ale nie do siódmej potęgi (czy jak to się mówi).
I welcome at home! :)
Oj Ilonko jak Ty lubisz stękać, nie wiem o co Tobie chodzi, wyszło świetnie, pięknie, cudnie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo moja Droga ;-) ileż tu niepotrzebnej samokrytyki.Jak pierwszy raz tu zajrzałam to byłam pod ogromnym wrażeniem prac i nadal jestem a te koguciki są niesamowite,naprawdę mistrzostwo.Jakby co to takich "prac pełnych kompleksów"chcemy więcej-buziaki ;-*:-*;-*
OdpowiedzUsuńbarwnie i bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, to życzę Ci wspaniałego pobytu w PL. Sama też bym chętnie się wybrała:) ...a teraz do kogutków...one są genialne. Uwielbiam ludowe klimaty. Wyszły Ci równiutko, symetrycznie i kolorystycznie pięknie. Nie widzę w nich żadnych niedoskonałości. Ja tam uważam, że jesteś artystką.
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Witaj Ilonko.
OdpowiedzUsuńPrawdziwie łowieckie wzory.Koguty dumne jak pawie, kolorowe.Piękne.
Życzę Ci Iwonko cudownego spędzenia czasu w Polsce.U nas najpiękniejszy okres - wiosna.Polska piękna wiosna.
Pozdrawiam serdecznie:))
Superasne są te kogutki!! Nie wiem, czy ja bym tak potrafiła;pozdrawiam ; przyjemnego wygrzewania :D
OdpowiedzUsuńOj Ilonko, Ilonko- co tych chcesz od kogutków? są cudne i takie nasze:)
OdpowiedzUsuńZawsze podobał mi się ten wzór, ale do uszycia jest nie możliwy a haftować nie będę:(
Wypoczywaj i wracaj do nas szybko:)
pozdrawiam cieplutko:)
Chyba Cię rozumiem. Ja ostatnio też ciągle narzekam, a to na cięcie pasków bo ręka boli, to że mi jaja nie wychodzą i dwa już zmarnowane. Po prostu aż człowieka nerwy biorą a to przecież ma relaksować nie? Jednego tylko nie rozumiem, czemu narzekasz na kogutki. Wyszły ślicznie, symetrycznie i starannie. Praca oszałamia efektem wizualnym. Miłego wypoczynku ;))
OdpowiedzUsuńNie narzekaj! Obrazek jest fantastyczny, ludowe motywy w wersji quillingowej są niesamowite!
OdpowiedzUsuńAle cudo! Mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńKogutki są urocze:) Trochę nacięłam pasków ale to strasznie trudne. Chyba dopóki nie będę miała gilotynki nie zrobię nawet podobnych prac bo o takiej urodzie chyba nigdy. Buziaki
OdpowiedzUsuńOj Kobietko, faktycznie nastękałaś, a nie wiem czemu, przecież to jest przecudne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Śliczne kolory, bardzo pracochłonne, ludowe, wiosenne, az miło oczy nacieszyc!
OdpowiedzUsuńWitaj , jesteś bardzo skromną osóbką, robisz niesamowite rzeczy, od dawna Cię podziwiam, podglądam. Świstak też zwija papierki i.... Jesteś mistrzynią. Dobrego lotu do Polski i miłego wypoczynku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoguciki są przepiękne :) Aż się na nie napatrzeć nie można. Na pewno były bardzo pracochłonne, ale powstało arcydzieło !
OdpowiedzUsuńperfekcyjne!!! a dosłownie wczoraj siedziałam i obmyślałam jak się zabrać za łowicki wzór z kogutami!!! :)
OdpowiedzUsuńMój głupolku kochany jak możesz tak narzekać skoro kogutki wyszły tak ślicznie.Zauważyłam jedną sprawę u Ciebie,im praca jest piękniejsza i perfekcyjniejsza to Ty bardziej narzekasz.Widać mistrzyni nigdy nie jest zadowolona do końca.Może tak musi być?Nie wiem .Tak sobie myślę,że warto się zastanowić nad tym co zrobisz jak osiągniesz szczyt doskonałości i jakie wzorce będziesz wtedy doganiać?
OdpowiedzUsuńWypoczwaj Ilonko w kraju i koniecznie zadzwoń,będę czekać :))
Ilonko,napracowałaś się ale było warto-dla mnie to mistrzostwo w twoim wykonaniu
OdpowiedzUsuńTy nie pisz,że nie jesteś artystką, bo będziemy krępowały sie zwijać papierki, a tym bardziej chwalić się.
OdpowiedzUsuńJa szukam w szpitalu niszczarki by troszkę potrenować zwijanie, ale tutaj maja tylko takie które tną wzdłuż i jeszcze w poprzek. Z 5 cm pasków dużo nie pozwijam ;-)
Acha, obrazek prześliczny.
Kogut odlotowy a tobie życzę spokojnego lotu bo zawsze jak mam wsiąść do samolotu do jakieś dziwne nerwy mnie napawają życzę ci wspaniałego wypoczynku w tym naszym pięknym kraju - buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńMarudzenie już widzę dobrze dziewczyny podsumowały:) mnie się podoba, ale jak nie jesteś zadowolona to ja chętnie przygarnę:):):)
OdpowiedzUsuńNo, no nie pomyślałam, aby połączyć quilling z wycinanką. Gratuluję pomysłu, wyszło przepięknie. A to narzekanie to chyba z przemęczenia, bo zrobić taką pracę, potrzeba wiele godzin.
OdpowiedzUsuńPiękne kogutki. Ja nie wiem co ty od nich chcesz. Dla mnie jesteś Artystką przez duże A.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Padłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa już nie mam słów, aby określić te cuda, które robisz.
Aż żal mi jest, że nie spotkamy się w Polsce moja droga koleżanko!
Oj Ilonko, cos Ty taka skromniutka!? Przeciez przepieknie Ci wyszlo! Tym bardziej, ze sama wiesz , ze kurpiowskie wzory sa bliskie mojemu sercu. Gratuluje pieknej pracy :)
OdpowiedzUsuńPiękne te kogutki. Gratuluję:-) nigdybymnie pomyślała, że takiemu można stworzyć z quilingu.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie pasjegosienki.blogspot.com
Są cudne aż zapragnęłam też takie miec :D hehe może jak kiedyś wygeneruję trochę czasu co przy rocznej córce jest mega wyzwaniem to też sobie takie sprawię :) Są cudne, a narzekać to rzec ludzka hehe no i cecha artysty chyba tez :D Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie!
OdpowiedzUsuńIlonko, no kto jak kto, ale Ty nie powinnaś mieć absolutnie żadnych kompleksów. To co Ty robisz z tymi zwijanymi papierkami, to dla mniej arcydzieło. Ja mam problemy żeby zwykły kwiatek "uwić" a co dopiero tworzyć takie cudeńka jak choćby te kogutki (o innych nie wspomnę). Powinnaś puchnąc z dumy, że potrafisz tak pięknie tworzyć :)
OdpowiedzUsuńJa puchnę z zazdrości, że ja tak nie potrafię hi hi :)
magnifique et lumineux
OdpowiedzUsuńPodpisuję się obiema rękami pod wszystkimi peanami na temat kogutków i ich twórczyni ...Suuuper !!!
OdpowiedzUsuń"Jesteście ważne". A ja, facet, też kręcę sobie czasem paseczki. Choć za bardzo czasu na to nie mam, ale kartki świąteczne dla rodziny i znajomych zawsze uda się zrobić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie te kogutki bardzo się podobają - jak prawdziwy łowicki haft :-) Po raz kolejny podziwiam Twoją niezwykłą cierpliwość Ilonko do skręcania i klejenia tych paseczków. Pozdrawiam i życzę Ci miłego pobytu w Polsce :D
OdpowiedzUsuńKochana maruderko Ty jedna, czepialska:) Co chcesz od tych kogucików one są genialne i kolory cudnie dobrane. Po prostu REWELACJA. Jak jeszcze będziesz tak marudzić to po uszach dam. Oglądałam pod lupą tą prace i do niczego nie można się doczepić, więc Kochana głowa do góry masz z czego być dumna. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńP.S. Przepraszam ,że tak nawtykałam :)))
Praca prześliczna:) Udanego pobytu w Polsce:)
OdpowiedzUsuńPomarudzić może sobie musisz, ale co ty chcesz od ty prześlicznych kogucików ? Są fantastyczne i mają wspaniałe kolory ! ! !
OdpowiedzUsuńCzy ktoś widział moją szczękę? Tak mi opadła, że uderzyła w podłogę, wszystkie zęby mi wypadły i teraz znaleźć nie mogę. Pod takim wrażeniem jestem! To jest... to jest... To ja powinnam kompleksy mieć, bo pewnie nigdy do takiego poziomu nie dojdę. Wow! Prawdziwe cudo!
OdpowiedzUsuńW odpowiedzi na komentarz u mnie:
Usuńprzynaję - przegapiłam.
Nawał prywatnych i zawodowych obowiązków sprawił, że na jakiś czas zniknęłam z blogowego życia. Szkoda, że konkurs przegapiłam.
Pozdrawiam :)
Świetny pomył. Świetnie, że na to wpadłaś, bo nigdy nie widziałam. Pięknie wyszło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękny wzór :) nie mogę wyjść z podziwu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie: http://cherry-hand-made.blogspot.co.uk/2014/04/anioy-i-mia-niespodzianka.html
wow
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem
No i jakie śliczne kogutki wyszły! I po co tyle marudzić?( tak po cichu Ci się przyznam, że ja też tak często mam - szukam niedoskonałości ale mąż mnie od tego odzwyczaja). A tak z drugiej strony to cały urok rękodzieła to jego niepowtarzalność.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak to nie jesteś artystką! Jesteś! I to wspaniałą! Tak piękne są Twoje prace, że trudno wyrazić to w komentarzu:) Koguty wyszły cudowne! Potwierdzasz nimi Swoje umiejętności:) Buziak.
OdpowiedzUsuńWspaniałe kogutki powstały:) jestem pod wrażeniem:) Pozdrawiam Ilonko:)
OdpowiedzUsuńKobieto jak dla mnie to mistrzostwo świata! a ile pracy Cię to musiało kosztować. No cudo cudowne! Miłego wypoczynku a jak wrócisz zapraszam po wyróżnienie na http://plonacemotyle.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Obrazek jak malowany! Kogutki wyszły prześlicznie. Są kolorowe i radosne. Dla mnie Ilonko jesteś artystką - trochę marudną ale bardzo zdolną. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńIlonka zapraszam Ciebie po odbior przyznanego Tobie wyroznienia http://szymkowerobotki.blogspot.ie/2014/04/szymka-active-award.html
OdpowiedzUsuńWow!!! ale się napracowałaś! Kartka cudowna! Prawdziwi artyści tak już niestety mają :) - ciągły niedosyt! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńoj Ilonko - nie narzekaj tylko zacznij doceniać samą siebie :) Przepiękna zawieszka - ja zazdroszczę Ci tej umiejętności tak precyzyjnego i swobodnego zwijania paseczków; mnie pod tym względem brakuje wyobraźni :) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńAleż cuda u Ciebie!!! Cieszę się, że trafiłam na Twój blog, będę tutaj częściej gościć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę Radosnych Świąt!
Ależ cudeńkja u Ciebie. Cieszę się, że trafiłam na Twój blog. Będę tutaj częściej zaglądać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFantastic web site. A lot of helpful information here.
OdpowiedzUsuńI'm sending it to a few buddies ans additionally sharing in delicious.
And naturally, thank you for your effort!
Visit my blog post - tanki online clans