Zazdroszczę Wam prawdziwej wiosny z wysokimi temperaturami.U nas wprawdzie świeci słoneczko i w słońcu było nawet ponad 20 stopni,ale ta wiosna bardzo mizerna;(
Dzisiaj znów okrągły koszyk,ale obiecuję,że jak na razie ostatni;)Chyba,że znów wpadnę na jakiś pomysł,albo się czymś zainspiruję;)
Teraz zainspirowałam się koralikami Izy.Kurs TUTAJ i torebka jaką kiedyś Danusia udostępniła na fejsie.
Staram się nie powielać czyichś prac,więc szukam jakiś innych rozwiązań.
To wieczko miało wyglądać trochę inaczej,bo chciałam,zeby koraliki były jedne przy drugich,ale najpierw przykleiłam rurki osnowy i okazało się,że są zbyt duże odstępy.Następnym razem zrobię lepiej;)
Kwiatek na górze,to moja pierwsza praca tego typu;)Nie wyszło mi tak jak robią to scrapujące dziewczyny,bo nie mam takich zdolności,ale za to kwiatek jest jedyny w swoim rodzaju;)))
Widzę,że ostatnio na blogach jest sporo zdobionych słoiczków.
To i ja postanowiłam Wam pokazać mój słoik,świecznik,który zrobiłam w zeszłym roku.
Pomalowany białą akrylową farbą z dodatkiem kawy,ozdobiony szydełkową koronką,różyczką z papieru i gazetowym ,potrójnym serduszkiem.Jest prosty,ale tutaj Was zaskoczę,bardzo mi się podoba;)
Widać ,że wiosna nadeszła,bo i na blogu mniejszy ruch,tym bardziej dziękuję tym,którzy jeszcze tu do mnie zaglądają i zostawiają miłe komentarze;)
Pozdrawiam ;)
Witaj Ilonko:) Koszyczek w moich lubionych kolorkach:) Z takich koralików zrobiłam już kiedyś naszyjnik dla mojej bratanicy, ale niestety nie uwieczniłam go na zdjęciu:) Piękny efekt uzyskałaś:) Masz rację, wiosna trochę nas wyciągnęła sprzed komputerów:) Pozdrawiam Cię słonecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł na wieczko koszyka , a słoiczek - piękno tkwi w prostocie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze pieknie, bardzo fajne kolorki i wieczko takie inne, dla mnie bomba.
OdpowiedzUsuńAaaa... teraz rozumiem co mialas na mysli mowiac,ze myslimy podobnie hehe :):) Myslalam,ze chodzi Ci o wysylanie paczek zamiast taszczenia ciezkich walizek na lotnisko hehe :):)
OdpowiedzUsuńPiekny koszyczek,a sloiczek uroczy :-) Sama myslalam taki zrobic,ale szczerze to przeraza mnie,ze nie mam miejsca gdzie stawiac.. U mnie brak mebloscianek,poleczek i tego typu rzeczy wiec pewnie walal by sie gdzies,a mnie szkoda by bylo,ze nie wykorzystuje go tak jak powinnam ;-)
Pozdrowionka,buziaki!
(Czy u Was tez byla taka wichura jak u nas?? Myslalam,ze mi dach zerwie..cos okropnego!)
Te łączone, różne sploty to dla mnie czarna magia. Wplatanie koralików kosmos. Chcę tak umieć.:}
OdpowiedzUsuńKoszyczek cudeńko. Sama też kombinuję z nowymi splotami, ale narazie z miernymi efektami ;P
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu Ty tak narzekasz na te swoje prace... koszyk jest cudny! Pokrywka kojarzy mi się z muszlą ślimaka, nie wiem czemu... a kwiatek wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńSłoiczek superaśny :) U mnie nic sie nie dzieje bo ciepło się zrobiło i ruszył dalszy etap budowy domku i nie bardzo jest czas na robótki, ale jak tylko znajdę chwilkę to coś stworze a takie słoiczki to na pewno kiedyś staną w mojej nowiutkiej kuchni :)
OdpowiedzUsuńJa tam zaglądam codziennie - chyba się uzależniłam od tego blogowego świata ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ola - Lexie's Art
koszyczek bardzo ładny a słoiczek świetny, bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńKoszyczek piekny i kolory sliczne . Piekna pogoda faktycznie mnie tez wyciagnela z domu :)
OdpowiedzUsuńJuż sam kolor przykuwa moją uwagę,a co dopiero taki pomysł i wykonanie.Koraliki są świetne,chociaż wiem,że pracochłonne.A słoik mnie zaskoczył zupełnie.Nie myślałam ,że dziś coś tak fajowego i cudnego zobaczę :))
OdpowiedzUsuńKoszyczek jest niesamowity z tym wieczkiem:)Słoiczek bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńKoszyczek piękny, a słoiczek też bardzo ładny ;-))
OdpowiedzUsuńKoszyczek mega - uwielbiam:) i słoiczek też niczego sobie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ps. No właśnie byliśmy dziś na spacerze, niby słonecznie, ale odczuwa się nadal chłodek w powietrzu:(
Bardzo mi się podoba pomysł z tymi koralikowymi dodatkami w koszyczkach ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Ilonko.
OdpowiedzUsuńUważam, że jesteś prawdziwą mistrzynią w papierowej wiklie.Wiem,że koszyczek zrobiony jest z papieru,ale patrząc na niego trudno jest w to uwieżyć.Wieczko jedyne w swoim rodzaju-bardzo mi się podoba.A słoiczek "babuni"śliczny.
Pozdrawiam serdecznie:))
Ilonko, a cóż ja to widzę? Kolor fioletowy? :) Dobrze, że próbujesz też innych, choć brązy w Twoim wykonaniu są piękne! Przykrywka mega pomysłowa! Życzę Ci pięknej wiosny B-)
OdpowiedzUsuńDorotko kochana,to chwilowe było;))Wracam do siebie,czyli brązów;))
UsuńMe han encantado tus trabajos.
OdpowiedzUsuńBss.
Super koszyczek :) Podoba mi się ten kwiatek na górze :)
OdpowiedzUsuńA świecznik super ;) Dużo uroku mają w sobie te gazetowe serduszka, kto by pomyślał, przecież to takie proste :P
słoiczek-cudo:)
OdpowiedzUsuń