Dostałam cynk,że mogę pokazać kolejną część kursu,więc jestem.
CZĘŚĆ PIERWSZA KURSU
Będziemy kończyć sukienkę i robić skrzydełka i rekawki.
Ja już swojego zrobiłam,no może nie do końca,bo przede mną najbardziej nielubiana część pracy,czyli formowanie i suszenie.
Aniołek jest namoczony w cukrowym syropie i suszy się.
To niestety trochę trwa,bo w domu ciepło,kaloryfery włączam rzadko,a wiadomo ,że Irlandia to wilgoć.
Nie ma jeszcze idealnego kształtu,bo jest zbyt mokry.
Dopiero jak podeschnie,to układam wszystkie elementy jak się należy.
A zaraz po zanurzeniu w syropie aniołek wylądował na butelce od coli
i stał tak całą noc
a teraz czas na kursik
25 rząd
26 rząd
27 rząd
28 rząd
29 rząd
30 rząd
31 rząd
32 rząd
SKRZYDEŁKA
Zaczynamy od 4 oczek łańcuszka i zamykamy w kółko
w kółku robimy 15 słupków
ostatniego zdjęcia nie zrobiłam,ale
na muszelce robimy pikotkę
jedno oczko łańcuszka wbijamy pomiędzy pierwszym a drugim słupkiem
3 oczka łańcuszka w następne oczko
nad muszelką pikotek
RĘKAWKI
Następnych rzędów nie da się ładnie sfotografować,więc opiszę
4 rząd
na środku łuczka poprzedniego rzędu robimy półsłupek
na kolejnym łuczku słupek.
W ten sposób zmniejszamy ilość oczek i profilujemy rękaw
5 rząd
otrzymaliśmy 7 oczek
w każdym oczku robimy słupek
i tak 6 kolejnych rzędów.
Powiedziałabym amen,ale chcę Wam pokazać mój patent na wypełnienie rękawków.
Są ażurowe i ciężko wepchnąć tam jakąś szmatę;)
Namoczyłam w syropie
pocięłam delikatny woreczek i szydełkiem przez dziurki wpychałam w bufkę rękawka.
Kiedy rękaw wyschnie i będzie sztywny, szydełkiem wyciągam kawałki folii.
AMEN
Mam nadzieję,że nic nie pokrochmaliłam.
te zdjęcia i opisy śniły mi się w nocy;)
Dziękuję,że jesteście.
Miłej niedzieli;)
Podziwiam za poświęcenie:-) "Trochę" się przy tym napracowałaś, tyle zdjęć, podziwiam naprawdę:-)
OdpowiedzUsuńKawał pracy Ilonko, dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńO matko święta Ilonko , ale sie napracowałś przy tym kursiku . No jestem pod ogromnym wrażeniem . Dziekuję bardzo już bardziej łopatologicznie sie chyba nie da.!!! Ale tak na pierwsze oko chyba jednak dośc skomplikowany ten aniołek Mysle że Marta spoko da radę, ale moje umiejętności szydełkowe chyba az tak dobre nie są. Ale kto wie może spróbuje swoich sił.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę udanego słonecznego tygodnia
Witaj Ilonko
OdpowiedzUsuńU Ciebie wygląda to tak prosto i tak ładnie. Bardzo jestem ciekawa czy uda mi się go kiedykolwiek zrobić.
Pozdrawiam serdecznie:))
Mój TY pracusiu,tak trzymaj dalej ,nie daj się przeciwnościom ,a kursik rewelka ,ale to już chyba wiesz :)
OdpowiedzUsuńBuziolki :)
Kawał dobrek roboty wykonałaś! Ale myślę, ze wiele osób skorzysta z tego kursiku! Brawo :)
OdpowiedzUsuńAle dokładnie przedstawiona praca:) Podziwiam za wytrwałość może nie w zrobieniu aniołka bo Jesteś w takich robótkach mistrzynią ale ten kursik tak dokładny i masa zdjęć:))))) Dziękuje Ilonko:)
OdpowiedzUsuńA czemu ja przegapiłam pierwszą część???!!! Zaraz nadrobię;) Kurs rewelacyjny. Dziękuję Ilonko:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Super kursik, że też CI się chciało tyle opisywać i robić zdjęć.... chwałą Ci za to Ilonko. Aniołek prześliczny :)
OdpowiedzUsuńKursik bardzo dokładnie rozpisany , już go dziergam,wychodzi super .Dziękuję jeszcze raz Ilonko.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniale zrobiony kursik, wielu na pewno się przyda. Ten patent na słodkie krochmalenie jest jedyny w swoim rodzaju, obawiam się tylko, czy owady będą miały takie samo zdanie o tych słodkościach. Ale nie, w Irlandii, to ich pewnie nie ma, tak jak i grzybów, więc spać spokojnie można.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, baj, baj.
Fantastyczny kurs, bardzo dokładnie obfotografowany i rozpisany ;) Tylko potrzeba chwilkę czasu i zabieram się za Twojego Anioła.
OdpowiedzUsuńPiękny kurs - przepięknie obfotografowany. Dziękuję. A patent na rękawki - niesamowity. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwiedziałąm wiedziałąm Ilonko - dopiero wracam od Danutki a jeszcze do Anulki muszę zaglądnąć te wasze posty kochana długaśne ale to nic taki kursik mi się przyda na pewno bo aniołek jest cudowny - buziaki ślę i zmykam dalej nadrabiać zaległości a i jeszcze na fejsie dziś chyba nie byłąm - Marii
OdpowiedzUsuńCzytałam, czytałam, aż się zaplątałam, bo to kompletnie nie moja bajka, ale ci co się na rzeczy znają, na pewno skorzystają.
OdpowiedzUsuńŚwietny kursik Ilonko. Przez chwilkę nawet miałam ochotę chwycić za szydełko i spróbować. Niestety materiału u mnie brak a szydełek używam teraz do profilowania płatków i listków. Ale kiedyś może się przeproszę z robótkami a wtedy będę wiedziała gdzie szukać inspiracji. Gorąco pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję jestem w trakcie wykonywania aniołka chylę czoła za tak mozolną pracę dużo zdrowia z poważaniem dorota
OdpowiedzUsuńŚwietny kursik.. Taki czytelny i dokładny ;)
OdpowiedzUsuńOjojoj, muszę wyciągnąć moje biedaka niedorobionego bo nie nadążę za Tobą! Chwila moment i cały anioł gotowy! Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńWitaj Ilonka ! Stworzylas przecudny turtorilal , chetnie bym z niego skorzystala ale neistet czas ostatnio nie jest moim przyjacielem , kochana sprawdzaj poczte ;) Wybacz ze tak dlugo to trwalo :( Chcialam CI zrobic neispodzianke , ale ostaio wsyztsko mi sie przerwocilo , caluje i sciskam
OdpowiedzUsuńPięknie to opisałaś i obfociłaś! Teraz już każdy może zrobic swojego anioła.Wielkie dzieki Ci się należą za ten ogrom pracy nad kursikiem. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCuda tworzysz Kobietko CUDA !!!
OdpowiedzUsuńBardzo dobry kursik wspaniale opisany trafne zdjęcia gorąco polecam 😊 aniołek wychodzi śliczny . Podziwiam skrupulatność i chęć dzielenia się wzorami z innymi. Dziękuję dobra stronka
UsuńJesteś super !!! że dzielisz się z nami tak wspaniałym wzorem ,bardzo Ci dziękuję,że mi pomogłaś ,Oczywiście postaram się zrobić ,ale nie wiem czy mi się uda tak pięknie zrobić jak Tobie ,ale Ty włożyłaś tyle wysiłku ,żeby nam pokazać tak pięknie zrobiony aniołek że muszę podjąć rękawicę,jesteś super nauczycielem .Pozdrawiam cieplutko Dzięki że jesteś.
OdpowiedzUsuńWitaj! Strasznie Ci dziękuję za ten opis. Aniołek wychodzi piękny (został mi do wykonania tylko drugi rekawek). No i czeka mnie usztywnianie i ozdabianie. W necie mało jest naprawdę zachwycajacych aniołków na szydełku, a te Twoje są piękne ☺
OdpowiedzUsuńJestes super zakręcona. Dzięki. Zabieram się do kolejnych szydełkowych Świàt. Moja choinka wzbogaci się o Twoje aniołki. Jeszcze raz dzięki Ci za poświęcony czas i chęci.
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam mieć Aniołka nigdzie nie mogłam znależ szablonu i o dziwno wpadłam na Twój Blog i zaraz wzięłam się do pracy .Opis jest wspaniały,włożyłaś dużo pracy,ale za to my mamy bardzo dobrze.Serdecznie dziękuje.
OdpowiedzUsuńWitaj serdecznie zawsze chciałam mieć Aniołka ,zaczęłam buszować po internecie i napotkałam na Twój blog .Muszę przyznać ,że włożyłaś bardzo dużo pracy,no i zrobiłam Aniołka i dzwoneczek .Ale zastanawiam się z czego mam zrobić włosy,proszę o podpowiedż. Janka
OdpowiedzUsuńjestem pełna podziwu. Kurs bardzo jasny, zrozumiały, a efekt końcowy to istne cudo. Szacun
OdpowiedzUsuńNie wiem jak mam dziękować za tak dokładny kursik zapominam węzła Salomona i tu zaglądam i sobie przypominam , podziwiam za cierpliwość ,wszystkie prace dopracowane . życzę miłej niedzieli i pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńWitam jestem w trakcie robienia zobaczę jak wyjdzie.Nie wiem jak sobie poradzę że skrzydłami pozdrawiam i dziękuję ☺
OdpowiedzUsuńWitam jestem w trakcie robienia zobaczę jak wyjdzie.Nie wiem jak sobie poradzę że skrzydłami pozdrawiam i dziękuję ☺
OdpowiedzUsuńWspanialy kurs, wlasnie koncze robic skrzydelka, swietne opisy i zdjecia pozwalaja szydelkowac nawet takiemu laikowi jak ja. Wyczytalam gdzies ze jestes z Irlandii, mozesz napisac czego uzywasz do usztywniania aniolka i gdzie mozna to kupic ?
OdpowiedzUsuńKedves Ilona! Nagyon rég kerestem ennek az angyalnak a leírását. Köszönöm ezt a leírást és a horgolásról a fotókat. Nagyszerű munka. További szép alkotásokat és és jó egészséget kívánok.
OdpowiedzUsuńÜdvözlettel: Kelemenné Margó