Trudno nazwać to kursem,bo jest to raczej post poglądowy i relacja z procesu tworzenia gila Bolka.
Gil Bolek siedzi sobie w tym poście KLIK
Powiem Wam szczerze,że sama się zdziwiłam,że tak ładnie udało mi się ,,wyrzeźbić''kształt ptaszka.Poszło mi to bardzo sprawnie,mimo,że nigdy wcześniej nic takiego nie robiłam,a zachowanie proporcji to zawsze był dla mnie kosmos.
Tak wyglądało ptaszysko po wymodelowaniu
Gil to papier toaletowy odpowiednio uformowany,pozwijany nićmi i na końcu pokryty papierem moczonym w kleju z mąki.Po prostu papier mache.
Całość oklejałam quilingowymi elementami robionymi na grzebieniu
Oczywiście w trakcie pracy,cały czas miałam na monitorze zdjęcie gila.
Tylko główka zrobiona jest z maleńkich łezek
Na tym etapie skapnęłam się,że muszę zrobić linie oddzielające poszczególne kolory
Robiąc szare piórka mierzyłam długość elementów
Potem było przyklejanie kolejnych elementów.Grunt,żeby były w miarę ściśle poukładane.
Tutaj już nic nie mierzyłam.
Jak coś jest za długie,to można zawinąć,zaokrąglić.
To jest papier ,więc fajnie się poddaje
I to właściwie wszystko.
Nie ma przecież sensu pokazywać każdy przyklejany element.
Już dzisiaj nie będzie kolejnego posta,nie martwcie się,chyba,że na
Pozdrowionka;)
Mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuń...a ja lubię Twoje posty i możesz spokojnie jeszcze coś wrzucić:) Fajny ten gil. Nieźle się naprzyklejałaś, ale jak widzę końcowy efekt, to oczywiście było warto:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!:)
Dzięki za kursik, nie mogę napatrzeć się na tego gila, może i ja spróbuję?
OdpowiedzUsuńSwietny kursik Ilonko :-) Co prawda quilling to kompletnie nie moja bajka,ale mysle,ze mozna spokojnie wykonczyc go inna metoda,na przyklad zwyklymi piorkami, chyba sprobuje :-)
OdpowiedzUsuńwyjęłaś mi to Iza z ust;)Miałam to napisać w poście,ale zapomniałam.Ja nawet myślałam o nieco dziwacznym rozwiązaniu,ponaklejać maleńkie zwykłe gazetowe kwiatuszki;)Byłoby ekstrawagancko;)
UsuńBardzo-bardzo mi sie podoba! Pytanko - czy Ty sama papier tniesz? Jaka szerokość tych pasków do ptaka? :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu;)Moje zasoby gotowych pasków są na wykończeniu,więc tnę sama.Tutaj szare i czarne piórka są z gotowych i mają 3mm szerokości.Cała reszta jest cieńsza,około 2 mm.Do takich prac tnę paski na oko,bo robię to nożykiem i mierzenie,przykładanie zajęłoby mi za dużo czasu;)
UsuńIlonko kursik super!!! Jak zobaczyłam gila Bolka to myślałam, że ptaszyna jest na styropianie a tu jak zwykle u Ciebie NIESPODZIANKA. Gratuluję i pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńPoprostu rewelka !!!!!
OdpowiedzUsuńJak zwykle wspaniałe pomysły !!!
Zawsze myślałem, że to trzeba mieć formę ze steropianu.
A Ty tu wpadłaś na tak genialny pomysł !!!
Kto wie, może kiedyś się przyda .
Pozdrawiam :)
Fantastyczna praca, kursik jeszcze fajniejszy, bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńBolka to ja sobie zapewne nie zrobię, ale dowiedziałam się przy okazji o możliwości idealnego robienia " łezek " z pomocą czegoś, co przypomina grzebień, jak to się fachowo nazywa i gdzie to kupić ?
Pozdrawiam :)
Bożenko to właśnie nic innego jak grzebień;)Taki metalowy bo ...dla psa;)))
UsuńOkazał się niezbyt przydatny ,więc go sobie przywłaszczyłam;)
Kiedyś używałam zwykłego plastikowego;)
Super. Wielkie dzięki :)
UsuńŚwietny kursik, a efekty już podziwiałam w poprzednim poście:) Jak dla mnie to mistrzostwo świta:) Buziaki:)
OdpowiedzUsuńIlonko ta ptaszyna jest tak prosto robiona że pewnie dałabym radę , oczywiście pomijając zwijanie papierków na grzebieniu ,bo niby to robi się prosto a w praktyce różnie bywa.
OdpowiedzUsuńMistrzowska profeska i tyle .
Jeszcze raz gratuluję kreatywności ,pomysłowosći i wykonania ,a za kursik dzięki ogromniaste:))
Cudnie tutaj! Na pewno będę tu często zaglądać :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również w moje skromne progi i pozdrawiam :)
http://chatapodlasem.blogspot.com/
pomysłowa bestyjka z Ciebie :))
OdpowiedzUsuńAle fajowy :) A jaki pracochłonny. Pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuńDla mnie rewelacja. Ptaszek jest fantastyczny. I co za pomysł z tym grzebieniem! Muszę to wypróbować. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSuuuper kursik gil przepiękny . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńCha ! teraz mi się pyszczek uśmiechnął, gilek wyszedł rewelka:)))
OdpowiedzUsuńMaravillas!!!! besitos.
OdpowiedzUsuńJestem tu pierwszy raz, wiem już, że nie ostatni!!!!! SUPEEEERR!!!!!
OdpowiedzUsuńLubię takie prace oglądać, gdyż bardzo sobie cenię ludzi z wyobraźnią a w dodatku kreatywnych i cierpliwych. Gil świadczy to o Tobie. Pozdrawiam i życzę weny w Nowym 2014 Roku. Gratulacje!!!!!!!!
Usuńświetny...może uda mi się zrobić podobnego...przyda się jakiś ptaszek na Wielkanoc
OdpowiedzUsuńPięknie, pomysłowo... i w ogóle super... :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!, zapiera dech, też bym tak chciała umieć zrobic
OdpowiedzUsuń