Nie lubię robić tych samych rzeczy po kilka razy,dlatego staram się wymyślać coś nowego.
Tak powstał ptak.
W trakcie pracy zastanawiałam się po co mi on,ale jak teraz na niego patrzę,to fajnie że jest;)
Dorobię mu budkę(nie wiem kiedy) i będzie zimową ozdobą domu.
Tak na marginesie to wujek google jest moim ulubionym wujkiem i kiedy potrzebuję pomocy,to wpisuję w obrazy hasło i mam.
Wymyśliłam sobie zimowego ptaka,a że miałam sporo pomarańczowych pasków,postanowiłam zrobić gila.
Google obrazy,hasło ,,gil" a tu wujek szaleju się najadł, bo nie wiedzieć czemu, pokazał mi najmniej ptaków!
Zmiana hasła,,gil ptak" i dopiero się wtedy opamiętał;)
Ten gil to było dla mnie wyzwanie,bo nie miałam pojęcia jak wyjdzie mi oklejanie quillingowymi elementami czegoś,co jest przestrzenne.Są więc niedociągnięcia,bo nie miałam planu,tylko robiłam,jak wszystko zresztą, na hura.
Efekt mi się podoba,a zdjęcia jak zwykle pokazują niedoróbki i niedociągnięcia.
Gil Bolek;)
Sporo zdjęć,ale musiałam mu zrobić sesje fotograficzną;)
KURS NA PTASZKA ZNAJDZIECIE TUTAJ
Tutaj ubrałam Bolka w czapkę i szalik.
Chciałam mu dorobić jeszcze narty,ale jakby biedaczek kijki trzymał?!
Zgodnie z tradycją,dla wszystkich chętnych,przygotowałam skróconą dokumentację zdjęciową z powstawania gila;)
Będzie o tym następny post.
A teraz chciałam bardzo podziękować Joli Turoń za wyróżnienie ;)
Serdecznie Was zapraszam na bloga Joli,bo możecie tam znaleźć piękne i różnorodne prace;
frywolitka,wiklina papierowa,szydełkowe cudeńka,biżuteria, słowem,
nuda Wam nie grozi;)
7 faktów o mnie
Mam bardzo złożoną osobowość
Łatwo się denerwuję
Łatwo mnie rozśmieszyć;)
Nie lubię zarozumialstwa
Cenię pokorę
Uwielbiam pomagać
Łatwo mnie zranić
To by było na tyle;))
Pozdrawiam cieplutko;)))
Będę pierwsza?!
OdpowiedzUsuńBoski Gilek :D Cudo na cudami. Myślałam, że to z materiału dopóki nie przeczytałam o tych paskach quillingowych. Jesteś miszczem :D Twoje rączki cuda kręcą :) Super pomysł miałaś z tym ptaszkiem, kilka gałązek do wazonika i idealnie będzie w nich wyglądał.
Wow ptaszek jest świetny a to ubranko jego haha fajne.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróznienia, nalezy sie Tobie :)
pozdrawiam :)
Jejciu jaki śliczny ,a ubrany w czapuldę i szalik normalnie rzuca na kolana.Twój warsztat techniczno-wykonawczy jest nie do dogonienia,nie nadążam nad tymi quillingowymi cudami.Chciałabym od razu wszystko robić i gile,klatki czy Twoje kwiatki.Ilonka podziwiam nieustannie Twe zręczne łapki i głowę pełną pomysłów i poproszę o więcej .No a wyróżnienie to wiadomo bez dwóch zdań ,że się należy i to jak bardzo ,gratuluję kochanieńka :)))
OdpowiedzUsuńNo a na kursik czekam z niecierpliwością ,bo fajnie sobie zrobić taką ptaszynę nie tylko na zimę ,ale na każdą porę roku:)
ale cudo ci wyszło-no piękny jest i taki dopracowany-dla mnie jesteś mistrzem świata quilingu
OdpowiedzUsuńMega sliczna ta ptaszyna a w ubranku powala :)))
OdpowiedzUsuńCudne prace ...nie mogę wyjśc z zachwytu!!!
pozdrawiam cieplutko :D
Ja protestuję.
OdpowiedzUsuńJa tak nie potrafię....
No brak mi słów:)
Nie wiem dlaczego ale moje oczy nie chcą opuścić wzroku z tych zdjęć , a koleżanka obok mówi żebym zamknęła buzie bo z otwartą nie ładnie:D Piękny ten ptaszyna jest naprawdę piękny aż żałuję że sama nie potrafie "bawić się" Quillingiem a Ty jesteś w tym mistrzynią:)
OdpowiedzUsuńBrakuje mi słów, aby skomentować tego małego gila.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Ciebie koleżanko za wytrwałość, cierpliwość i genialność twoich rączek.
Wyczarowujesz cuda z tych paseczków.
OdpowiedzUsuńCudo! A wyróżnienia z całą pewnością należą się za te niesamowite rzeczy, które robisz...
OdpowiedzUsuńAle on jest śliczny, a w tej czapce i szaliku to już rewelacja :)
OdpowiedzUsuńPrzyglądam się i przyglądam i nie umiem uwierzyć , że Bolek jest ze skręcanych papierków. Uwierzę jak zobaczę:) Ilonko , a jeszcze w ubranku wygląda ślicznie. Na nartach jeżdżę tylko z kijkami ale mój wnusio Paweł bez kijków bo tak go uczono :)buziaki:)
OdpowiedzUsuńIlonko, przy Tobie to czuję się taka malutka, maciupeńka :)
OdpowiedzUsuńJa tak nie umiem, ale było by strasznie nudno, gdybyśmy wszyscy robili to samo, prawda?!
Pozdrawiam cieplutko:)
Matko i le Ty masz cierpliwości... :D
OdpowiedzUsuńCudeńko!
Ilonko, ptaszek wyszedł Ci przepięknie! A już w czapeczce i szaliczku wygląda zniewalająco.Cudowna ozdoba domu:)))
OdpowiedzUsuńIlonko!!!! :) Gil super !!! mam jedno pytanie - otóż gdzie niby te niedoskonałości nawet mikroskop ich nie wychwycił więc nie wiem :( Po prostu wszystko genialne i kolorki i wielkość i proporcje. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO wow! Niesamowity ptaszek!
OdpowiedzUsuńWspaniały Bolek,a te ubranko cudo.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwybacz... ale on jest tak cudowny że mogłabym go skraść :)
OdpowiedzUsuńIlonko... przepięknie go zrobiłaś :))) A więcej nic nie powiem, bo zaniemówiłam z wrażenia :)))
OdpowiedzUsuńTwój gil w wymiarze 3D to mistrzostwo świata:) Tak precyzyjnie wykonany:) Ty to masz talent Ilonko:) Podziwiam Twoje poczynania już od dłuższego czasu i ciągle mnie zaskakujesz - pozytywnie oczywiście:) Gratuluję wyróżnienia:) Widzę, że mamy podobny charakter:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBolek jest super :) Powiem szczerze, że pod większością Twoich punkcików spokojnie mogłabym się podpisać :) Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńJaki cudny! Jesteś niezwykle zdolną osobą:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńHej Bolek !!!! :)
OdpowiedzUsuńWitaj Ilonko.
OdpowiedzUsuńGil jak prawdziwy.No,ale jak ma się złote rączki i główkę nie od parady to wszystko można zrobić.Brawo.
Pozdrawiam serdecznie:))
Gil Bolek jest świetny! Zauroczył mnie kompletnie ;-)) Masz bardzo zdolne łapki ;-))
OdpowiedzUsuńGil Bolek sliczny jest :) Wyjatkowy :)))
OdpowiedzUsuńOj pooglądałam sobie Twoje ostatnie prace i szczęka opada. Są przepiękne! Tyle pracy, cierpliwości. Każdy szczegół dopracowany!!!W sumie nigdzie indziej nie widziałam takich cudów!!!pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńoch!!! on jest cudowny !!!
OdpowiedzUsuń