Wśród obserwatorów mojego bloga,z którymi mam dość bliskie kontakty,jest niewielu entuzjastów quillingu,ale dostaję komentarze i maile od anonimowych czytelników,którzy proszą o przybliżenie im tej techniki.
Bardzo się cieszę,że mogę komuś pomóc i zarazić skręcaniem papierowych paseczków;)
Może i ktoś z Was,moi stali i przemili zaglądacze,spróbuje kiedyś coś ukręcić;)
Podobne serduszka ,tylko bardziej rozbudowane i bogatsze były TUTAJ .
To powstało niejako przez przypadek.
Serduszko miało i właściwie było inne,ale na tyle nie przypadło mi do gustu,że je zniszczyłam, ratując tylko różyczkę.Szkoda mi jej było,więc dorobiłam zawijaski(kursik znajdziecie TUTAJ) i jest;)
Namęczyłam się okrutnie przy zdjęciach.Cały dom naświetlony od słoneczka,co oczywiście cieszy niezmiernie,ale utrudnia zrobienie zdjęć,paseczki migają i dają niepożądane refleksy.
Kilka słów o cięciu pasków do quillingu,a gotowych paskach,papierach i przydatnych przyborach,znajdziecie TUTAJ
Teraz chętnych zapraszam na kursik;)
Proponują paseczki o większej gramaturze,zbyt cienkie będą nam się wyginać.
Paski cięte wzdłuż kartki,czyli długość to ponad 21 cm
Szerokość 3 mm
Zwijając paski tej długości pamiętajmy,żeby ich nie ściskać,
nawijajmy delikatnie i luźno.
Do wyjęcia kółeczka z szablonu najlepsza jest taka samozaciskowa pinceta
Przyklejamy końcówkę
Teraz musimy przenieść kółeczka na miękką matę.
Za pomocą pincety,kładziemy kółeczko, wbijamy szpilki jak pokazałam na zdjęciu ,a między nimi dajemy kroplę kleju i czekamy aż wyschnie.
W taki sposób uformuje nam się pożądany kształt.
Zobaczcie różnicę między kółkami z prawej i z lewej strony.
Potrzeba nam 6 takich samych kółeczek.
Układamy kółka w kółko;)
Wycinamy odpowiedniej wielkości kółeczko z papieru,nacinamy i leciutko sklejamy.Powstanie taki maleńki stożek
Znów pomocna będzie pinceta.
Smarujemy końcówki klejem i przyklejamy do kółeczka
Robimy drugi rząd.
Długość paska taka sam,ale zmieniamy średnicę na mniejszą.
Postępujemy tak samo jak w pierwszych płatkach
Kiedy pierwsze płatki dobrze wyschły delikatnie doklejamy drugi rząd
Smarujemy klejem boki i dół
Następny rząd będziemy układać z takich samych kółek jak w rzędzie drugim,z tym,że będziemy kleić je ciut inaczej.
Układamy je bardziej pionowo
a każdy kolejny płatek kładziemy na poprzednim
Ostatni płatek kładziemy jakby w środek
To ten po lewej stronie
Teraz byłoby dobrze zmniejszyć szerokość paska ,na około 1.5 mm do 2 mm,jednak nie jest to konieczne.
Długość to połówka poprzednich pasków.
Średnica 8 mm
Potrzebne nam będą 3 takie elementy
lekko zgniatamy z jednej strony
i przyklejamy umieszczając płateczki w pionie.
Z klejeniem każdej następnej warstwy czekamy,aż poprzedni rząd dobrze wyschnie.
To wszystko;)
Byłam dzisiaj na blogu Nitus i zobaczyłam,że zgłosiła swoje prace na wyzwanie serduszkowe w Modrak Cafe.
Nie brałam udziału w takich zabawach,ale dzisiaj postanowiłam wziąć;)
Zgłaszam więc moje serduszko.
Po napisaniu posta z kursem jestem tak padnięta ,że muszę uciec na spacer;)
Zajrzę do Was wieczorkiem;))
Pozdrowionka;)
Świetny kursik i piękna praca. Życzę wygranej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIlonko ile pracy i dokładności w tych płatkach, serduszko super i bardzo sie cieszę, że zgłaszasz je na wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńJa planuje w końcu zrobic cos quillingowego dzięki Twojej choince cały czas mi chodzi po glowie i na świeta zrobię karteczkę a co :)
Pozdrawiam :)
Zapomniałam zapytac paseczki tniesz nożyczkami czy masz jakies specjalne urządzenie typu gilotyna do papieru?
OdpowiedzUsuńPrześliczne serduszko zrobiłaś Ilonko :) Chciałabym umieć tworzyć takie cudeńka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIlonko mam nadzieje,ze znow jestem pierwsza hihi :):)
OdpowiedzUsuńJak zwykle kolejne piekne cudenko! Sliczne te Twoje paseczki, w których kompletnie nie wiem o co chodzi.:):):)
Fajny kursik dla tych co maja pojecie o quillingu, buziaki!
Jest piękna Ilonko. Ja uwielbiam tylko podziwiać Twoje prace :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam misterność wykonania :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWspaniały kurs. Wypróbuję na pewno. Dzięki.
OdpowiedzUsuńJejku... oglądam i oglądam, wyjaśnione bardzo przejrzyście... ale mowy nie ma, żeby dałam radę, wszystko by mi się do palców kleiło i do wszystkiego dookoła... Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńNie no miejcie ludzie litość takie cuda wystawiać na publiczny widok to normalnie zbrodnia doskonała.Bo mnie skręca z zazdrości jak sprzątaczka(bez obrazy dla pań wykonujących tą pracę)mopa-to żart jakby ktoś nie znał się na żartach.Ale że to cudo to już nie żart.Miłego dnia
OdpowiedzUsuń9
Prześliczne serduszko ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe serduszko, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo ciekawie. Z tym serduszkiem tworzy niesamowity duet! :-)
OdpowiedzUsuńQuilling w Twoim wykonaniu to cudeńka! Prac papierowych jako taka nie czuje ale tylko jako twórca. Bo jako odbiorca Twoich cudeniek jestem pełnym entuzjastą ;-))
OdpowiedzUsuńIlonko, super kursik i piękne to serduszko, ale matko ile to pracy!!!Ostatnio inspirowałam się u Ciebie wikliną papierową i obejrzałam wszystkie Twoje prace!Są obłędne, oryginalne i idealnie wykonane! Ja wykonałam dzisiaj "coś" z papierowej wikliny, ale jeszcze daleka droga przede mną w tej dziedzinie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!!!
To znowu j.........aa.Kurka wodna blaszka mieć takie serce to człowiek nie chciał by umierać no bo jakby pozwolić by taaaaaaaaakie cuś do ziemi zakopywać mósieli by mnie zamumifikować i do jakieguś muzea oddać eksponując to serducho jako pierwszy cud świata.Miłego dnia P>S- koniec podlizywania się bo coś na klawiaturę mi opadło a nie nie szczęka bo ta dawno u chirurga biedaczysko ma huk roboty by ją poskładać mówię o tej części ciała co do mówienia służy
OdpowiedzUsuńTen quillingowy kwiat jest rewelacyjny. Zachwycił mnie już przy poprzedniej pracy. Nabrałam takiej ochoty, że zaczęłam ostatnio zwijać paseczki i ćwiczyć. Sama technika jest dość prosta ale manualnie wymaga wielu ćwiczeń. Nie jest to takie proste jak wygląda. Tym bardziej podziwiam Ilonko Twoje umiejętności. Kursik wspaniały, pozwolę sobie skorzystać i spróbować swoich sił. Pozdrawiam cieplutko i życzę powodzenia w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńKurcze jakie to ładne, naprawdę ciekawa ozdoba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
oj pieknie wyglada takie serduszko, podziwiam:)
OdpowiedzUsuńgenialna praca brak mi słów pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zwykle powalasz na kolana, ale masz zręczne te paluszki i główkę nie od parady :D Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudna róża! gratuluję! ja chyba bym nie miała cierpliwości do takiego kręcenia:)
OdpowiedzUsuńIlonko, róża jest niesamowita :) Bardzo Ci dziękuję za kursik i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRóża jest rewelacyjna !!!!
OdpowiedzUsuńTy jak zwykle cuda tworzysz z paseczków !!!
Pozdrawiam :)
Ilonko, a dziwisz się- to misterna robota wymagająca dużo cierpliwości i zręczności.
OdpowiedzUsuńZnowu cudo wyszło z Twoich rączek!!
Pozdrawiam cieplutko:)
Ilonko moja kochana takie prześliczne serducho i tak czytalny kursik to tylko Ty mogłaś wyczarować .Prościutko się robi,zwinąć ,skleić i gotowe ,tylko ponawiam kolejny raz pytanie czy to dla mnie takie zadanie.Nie przekonam się póki nie spróbuję a spróbuję koniecznie ,tylko nie wiem kiedy.Dam znać jakby co :)Troszkę namotałam w komentarzu ale to przez to ,że nie mogę skupić myśli przez te Twoje quillingowe cudeńka:)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka:)))
Piękna jest ta różyczka Ilonko i podziwiam Cię za cierpliwość przy sklejaniu takich elementów. Cudowne są te Twoje quillingowe prace. Może kiedyś i ja złapię natchnienie do takiej ciężkiej pracy. Póki co podziwiam i napatrzeć się nie mogę.
OdpowiedzUsuńWow ! Genialna praca !
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona tym serduszkwow-kwiatowym dziełem:) Bardzo podoba mi się taki quilling 3D:) Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńNo,cóż, że tak powiem: dobra robota! Się kręci,to się wie :) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńŚwietna praca, chyba jeszcze tu wrócę i spróbuję się z nią zmierzyć. Póki co mój szablon się połamał, więc czeka mnie zakup. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudna praca!!!
OdpowiedzUsuńKursik rewelacyjny!
Filigranowe , śliczne :)
OdpowiedzUsuńWitam!!!
OdpowiedzUsuńDo tej pory nie interesowałam się specjalnie tą techniką ale po obejrzeniu Twojego kursiku mam ochotę spróbować :) a co wyjdzie... zobaczymy! Pozdrawiam cieplutko, Magnolia57
ooo śliczne :)
OdpowiedzUsuńPokusiłam się na wypróbowanie kursu.
OdpowiedzUsuńEfekt jest tu: http://art-carta.blogspot.com/2013/10/zote-gody.html