Bardzo się cieszę,że spodobał się Wam mój ostatni koszyk i zostawiliście tak dużą ilość komentarzy:)
Witam nowych obserwatorów,jestem szczęśliwa,że do mnie dołączacie;)))
Dostaje sporo pytań na temat malowania i wyplatania rurek i mimo,że nie czuję się ekspertem,bo daleko mi do doskonałości,postanowiłam wszystko w miarę dokładnie opisać;)
Ale zanim to,to pokażę Wam moją ostatnią pracę.
Gdybym wiedziała,że będzie to lampion,inaczej bym go zrobiła.Miałby przede wszystkim więcej dziur.Niestety jak zaczęłam go wyplatać ,to robiłam tylko dodatek do mojej kwiatowej gałązki;)
To moja pierwsza praca,którą domalowałam po wypleceniu.
Na tej pracy widać ,jakie ogromne znaczenie (przynajmniej dla mnie) ma to,czym pomalowane są rurki.Zła farba,która po wyschnięciu jest bardzo sucha, łamie rurki,czyni je sztywnymi,powoduje,że źle mi się wyplata.Stąd te dziury,które łatałam gęstą farbą.
Nie przepadam za takim zamazanym efektem,bo dla mnie nie wygląda to naturalnie.
Muszę Wam powiedzieć,że kwiatki robiłam sama:)))jestem zadowolona jak nie wiem co:)))
Niestety nie potrafię robić zdjęć po ciemku;(
Góra wyszła mi krzywa,bo nie umiem wyplatać bez wzornika;(
A teraz rury;)
1
Rurki skręcam na patyczku do szaszłyka(coraz częściej korzystam z wiertary)
Szerokość paska to około 9 -9.5 cm,ale to zależy od tego co chcę robić.
Do większych prac biorę nawet 10 cm
Do mniejszych i delikatniejszych koszyków używam patyczka z podkładki,a paski mają około 6 cm
2
Zawsze wyplatam pomalowanymi rurkami.
Maluję pojedynczo,pędzlem i suszę na pudle.
Najczęściej maluję dwa razy
3
Najlepsze do malowania są farby,które kupuję w Woodies(sklep budowlano-ogrodniczy)
Są to farby do malowania płotów i altanek.Nie jest to lakierobejca,nie śmierdzi,nie nadaje połysku,ale lekki ,,błysk''.Nie wiem jaki jest skład,ale po pomalowaniu daje efekt podobny do akryli,tylko rurki są bardziej elastyczne.Niestety te farby są tylko w kilku kolorach.
Nie wiem,czy w Polsce są odpowiedniki takich farb,ale warto pogadać z panem ze stoiska i dopytać,co by nam polecił.
Kiedy potrzebuję innego koloru kupuję małe próbki farb do ścian.
Kosztują niewiele i można spokojnie sprawdzić jak się sprawują.
Dobrze jest zapytać kogoś na stoisku z farbami ,co by nam polecił.
Pewnie nie będzie sie orientował w sprawach rurek,ale odpowie,czy farba jest ,,sucha'' po pomalowaniu,czy się kruszy,czy jest elastyczna.
Generalnie idealne będą farby lateksowe,akrylowe czy teflonowe,czyli takie,które są w miarę elastyczne.
Farba akrylowa,o dośc intensywnym kolorze pokryje drukowane rurki,może nie całkowcie,ale efekt jest zadawalający.
Możecie zobaczyć to na tym przykładzie
Mój dzisiejszy lampion był pomalowany złą farbą i rurki się nie układały,załamywały tworząc brzydki splot.
Kilkakrotnie wspominałam o malowaniu kawą.
Jeśli chcemy aby były bardziej śliskie i dawały efekt ,,drewniany''robimy lekki kisiel z kawy i mąki.Ja używam pszennej .
Daje nam to taki efekt.
Oczywiście kolor zależy od ilości kawy.
Przepis na miksturę do malowania rurek znajdziecie
Pytaliście mnie czemu nie wychodzą mi płaskie rurki.
Czasami są,ale staram się nie naciągać rurek(jedynie na rogach) i nie maltretować ich niepotrzebnie.
Staram się obchodzić z nimi delikatnie.
Fajny efekt daje nam podwójna osnowa(zdjęcie powyżej)wtedy wzór jest bardziej wyrazisty.
Wybaczcie mi,bo może uznacie to za idiotyzm ,ale przygotowałam króciutki filmik ,jak wyplatam splot ósemkowy.
I to chyba wszystko;)
Mam nadzieję,że Was nie zanudziłam a troszkę pomogłam;)
Dziękuję,że mimo pięknej pogody za oknem, zaglądacie do mnie.
U nas na szczęście też jest pięknie,ale jak długo nie wiem.
Pozdrawiam wszystkich bardzo słonecznie;)
Jakim cudem te koszyki wychodzą Ci takie piękne? I takie proste! Mój zjeżdżał coraz bardziej do środka... I zamiast prostokąta wyszedł mi jakiś dziwny kształt na dnie :(
OdpowiedzUsuńsuper...fajnie,że dzielisz się wiedzą:)piękne prace
OdpowiedzUsuńPiekny lampion, ja tez z poczatku jak robiłam cos z papierowej wikliny to przerózne rzeczy wychodziły aż wstyd sie przyznać hehe ale coz czlowiek uczy sie na własnych błedach ;) Z tego co zauwazyłam, najlepiej rzeczywiscie obchodzic sie z papierowa wiklina ( rureczkami) jak z jajkiem :D Im twardsze rurki ty lepiej sie wyplata , oczywiscie nie moze to byc az tak twarda rurka aby nie moc jej zgiąć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziekuje za rady :)
A i jeszcze jedno ja np gazete dziele na 4 rowne czesci ;) nie robie juz rurek ze jedna grubsza druga chudsza ;)
Lampion - pełny full wypas. Bardzo mi się podoba. Chetnie skorzystam z Twoich rad dotyczących malowania rurek na kartonie. Serdecznie pozdrawiam. Ala
OdpowiedzUsuńSuper , a ten kolor z kawy jest genialny; pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIlonko piekny post! Bardzo pomocny! Ja kiedys uzylam raz farby do plotow i wszystko mi rozmoczylo,ale to byla juz gotowa plecionka,ta farba jest bardzo wodnista,ale to pewnie zalezy od firmy,ja z kolei uzywam Duluxa,fajna farba,nie kruszy sie,ale na malowanie rurek zbytnio sie chyba nie nadaje,nie robia sie takie elastyczne jak Twoje. No i ja maluje po kilkadziesiat na raz,zeby zaoszczedzic czas. Nie jestem w 100% zadowolona z moich rurek.Ale tez czytam,ze robie je z wezszych paskow,musze zrobic koniecznie kolejne z szerszych.
OdpowiedzUsuńKochana,kazda rada jest wazna,ciesze sie,ze dzielisz sie swoimi sposobami,sprobuje w takim razie jeszcze raz z tymi farbami do plotow (akurat maz maluje szope hihi,zaraz pobiegne pomalowac ze 3 rurki na probe )
Lampion sliczny,a kwiatki mistrzostwo,bardzo mi sie sie calosc podoba.
(filmik swietny)
Pozdrowienia ze slonecznego Liverpoolu..u nas jest PIEKNIE!!!! i oby taka pogoda zostala jak najdluzej ;-)
Piękny lampion, który jest zdecydowaną nowalijką na blogach:) Gratuluję pomysłowości Ilonko:) Nadal jestem zachwycona tym pomysłem na malowanie kawą - na pewno go wypróbuję, ale ostatnio rzuciłam się na głęboką wodę i postanowiłam zrobić coś w czym zupełnie nie miałam doświadczenia - wydawało się być proste, a jednak praca mi zupełnie nie wyszła:( Mam nadzieję, że wkrótce jednak wykonam tą moją pracę do końca i pokażę na blogu:) Pozdrawiam Cię Ilonko również słonecznie:)
OdpowiedzUsuńPiekna praca , filmik tez przydatny . Ja przeplatajac rurki tez przytrzymuje w ten sposob rurke . Maluje co jest dostepne , najlepsze sa farby i lakiery te do wnetrz ,bo mniej szkodliwe . Proby robilam rozne , np . drewnochron 10 litrow za 184,00 zl , niestety firmy produkujace sa dwie a jedna dobra . Po prostu koszyczek zanuzylam w puszce i roztarlam pedzelkiem . Wysechl bardzo szybko na sloneczku , rurki elastyczne i nie trzeba lakierowac . Jednak wole bejce , bardziej imituje prawdziwa wikline . Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńJa ostatnie też pomalowałam trochę rurek kawą, na razie czekam żeby przyszła wena i spróbuję wypleść coś takimi rureczkami ;) do tej pory, jeżeli malowałam prace, to najpierw bejcą, a potem lakierem. Spodobał mi się bardzo Twój koszyk "kawowy" i muszę taki sposób wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńLampion piekny, ach jak ja uwielbiam takie klimaty, lampki, świeczuszki itp.:) No i cudowna jest ta gałązka z kwiatami:) Odnośnie farb to wydaje mi się, że ja maluję czymś podobnym, jak ta Wasza do płotów. Pisałam już kiedyś o niej w jednym z postów- akrylowa altax i ona jest głownie do malowania mebli:) Więc myślę, że jest to coś zbliżonego:) A filmik super, właśnie chciałam zobaczyć jak inni plotą ósemkowym:) Ja plotę tak samo, tylko w przeciwną stronę:D Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiekny lampionki i super kursik :)
OdpowiedzUsuńIlonka Ty sama wiesz najlepiej jak bardzo Cię cenię za rady ,podpowiedzi których mi nigdy nie odmawiasz.Dzięki krótkiemu filmikowi wiem już,że splot ósemkowy robię tak jak Ty ,czyli dobrze.Jedynie teraz pozostaje sprawa wprawy w innych splotach.Ale dzięki Twoim podpowiedziom może też dam radę .Kawą już malowałam i wiem co masz na myśli mówiąc o sztywności rurek i ich zastosowaniu.Jestem za to wszystko Ci bardzo wdzięczna,że dzielisz tym z nami.A lampion jest znowu kolejnym zaskoczeniem z Twojej strony i bardzo dobrze ,że szukasz innych pomysłów.Natomiast tym kwiatkiem mnie całkowicie kupiłaś,jest prześliczny i aż zżera mnie ciekawość jak go zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka zostawiam i do zobaczenia na postach i w komentarzach:)))
Ale to jest śliczne, a kwiatuszki rewelacja :) Pięknie tworzysz :)
OdpowiedzUsuńPierwsze muszę powiedzieć DZIĘKUJĘ! Wyplatam tak samo jak Ty, tyle, że w przeciwnym kierunku, ale ja w ogóle jestem inna ;) A mimo to moje rurki są płaskie :( Muszę się bardziej postarać. Farby poszukam podobnej, bo tego sklepu tutaj nie ma, ale mam ogromną nadzieję, że znajdę odpowiednik. No i te próbki. Dulux jest świetny, bo ładnie kryje, ja w B&Q kupuję takowe. :) Nawet próbuję tych tańszych :) Również się sprawdzają. Dziękuję Ci kochana za ten post.
OdpowiedzUsuńI najważniejsze, lampion cudo! Na kwiatuchy brak mi słów, byłam pewna, że to suszki :)
Niesamowite co można zrobić...
OdpowiedzUsuńLampion świetnie się prezentuje!
Bardzo dziękuję za cenne rady w dziedzinie malowania rurek, bo ja zawsze maluję bejcą lub lakierobejcą i czasem dokładam troszkę farby akrylowej. Jeśli chodzi o lampion to dla mnie jest odlotowy, czegoś takiego to moje oczy jeszcze nie widziały - SUPER!!!
OdpowiedzUsuńto sie bardzo ze Cie odnalazalm zapraszam Cie na warsztaty w ta neidziele 12 maja moze wybeizresz sie an wyceiczke do Cork :)
OdpowiedzUsuńBardzo bym tez chciala gdybys przyela zaproszenie jako gosc warsztatow bo szukam kogos kto umie robic wikline. Moglibysmy zwrocic Ci czesc kosztow podrozy lub b&b napsiz do mnie na emaial aga.chw@gmail.com pozdrawiam Aga
niesamowite są te Twoje "wyplatanki", jestem nimi po prostu oczarowana:-)
OdpowiedzUsuńLo primero quiero darte las gracias por compartir tus conocimientos.
OdpowiedzUsuńEl farol que nos muestras hoy me ha encantado y el toque de las flores ha quedado genial.
Bss.
bardzo przydatny post :) ja wyplatam zupełnie tak samo jak Ty i w tym samym kierunku :) pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńjakie to cudne!
OdpowiedzUsuńLampion jest genialny,a kwiatuszki cudne:)Dzięki za podpowiedzi...przydatne:)
OdpowiedzUsuńLampion ślicznie się prezentuje. Dziękuję za cenne rady. Postaram się wykorzystać! :)
OdpowiedzUsuńLampion jest fantastyczny!! Kwiatuszki pięknie wyczarowane i tak ładnie spływają:))
OdpowiedzUsuńWitam :)
OdpowiedzUsuńLampion rzucana kolana !!! śliczny i pomysłowy :) Dudo ciekawych rad, dziękuję za dzielenie się swoimi umiejętnościami :) Pozdrawiam serdecznie
Alicja
No teraz to już wiem jak malowac rurki, na pewno te wiadomosci beda mi pomocne.
OdpowiedzUsuńLampion super, robi wrażenie i ja tam nie widze że krzywy czy cos :)
Pozdrawiam :)
Ilonko, zapraszam po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńlampion jest po prostu świetny :) dzięki za wiele przydatnych informacji :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWymiękłam totalnie widząc to cudo . Ty to masz talent do takich rzeczy!!!!
OdpowiedzUsuńDziękować, dziękować. Co prawda farby u nas takiej nie dostanę, ale popróbuję coś dopasować... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWeź ty kobieto w jakichś konkursach zacznij startować, podziel się tym talentem z ludźmi. Nie wiem czy są w tej konkurencji jakieś mistrzostwa, ale patrząc na te sploty to dla mnie już je wygrałaś ;]
OdpowiedzUsuńDzieki Ci dobra kobieto za to, ze chetnie dzielisz sie swoja wiedza.Dzis pognalam do sklepu i kupilam latesowa farbe, bede malowac rureczki.
OdpowiedzUsuńJako poczatkujaca malowalam dotad gotowe "dziela", ale Twoja metoda jest lepsza.
NO i powtorze sie, jak wszyscy piszacy wyzej : piekny ten Twoj lampion
Pociagnę dalej ten temat. Użyłam Duluxa, biała,lateksowa farba.
OdpowiedzUsuńKrycie - idealne. Po jednym razie wcale nie widac druku. No i momentalnie schnie.
Tyle że brakuje mi choćby delikatnego połysku. Matowy produkt jakoś mi nie "pasi".
Ma ktoś podobne odczucia?
Dziś wezmę się za ten Kisielek, zobaczę, co to będzie ;)
wszystkie prace są prześliczne ,,, perfekcyjnie wykonane ,,,
OdpowiedzUsuńIlonko mam prosbe , od Danusi wiem że malujesz kosze kawą ,,,szperałau u ciebie ale sie nie doszukałam ,,, prosze jeśli możesz daj linka ,,, pozdrawiam
Czaję się na plecionki od dawna - sterta gazet czeka, a pigmenty przygotowane (chcę wypróbować metodę Ani nakładania pigmentu budowlanego gąbeczką). I tylko czasu ciągle brak...
OdpowiedzUsuńProszę o przepis na pomalowanie wikliny papierowej kawą. Pozdrawiam, Emilka
OdpowiedzUsuńEmilko zerknij na etykiety,tam znajdziesz przepis na malowanie rurek kawą.
UsuńPozdrawiam również
Cześć, pierwszy raz zetknęłam się z czymś takim. Ta wiklina papierowa jest super, zaraz zaczynam. Mam jednak wcześniej trochę pytań. Czy te paski są wycinane z kartek A4? Jakiej długości są te rurki. i jak łączy się te rurki przy zaplataniu np. koszyka. Muszą one być tak długie, czy jak się skończy jeden to można dosztukować drugim?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Sylwia
cześć :) w ogóle nie używasz lakieru? w żadnej pracy? pozdrawiam :) Ewa
OdpowiedzUsuńNie,nie używałam lakieru .Pewnie lakier bardziej zabezpiecza i wzmacnia,ale na moje użytkowanie wystarcza tylko takie malowanie;)
UsuńByłam, zobaczyłam, poszukam farb i do dzieła:))
OdpowiedzUsuńwszystkie prace są cudowne :) dzięki za pokazanie techniki malowania :) bardzo mi to się przyda :) pozdrawiam serdecznie Renata
OdpowiedzUsuńWłasnie zabieram sie za wyplatanie i bardzo mi przydaly się Twoje wskazówki :) dziekuje :)
OdpowiedzUsuń