Nareszcie słońce i ciepło!!!Wylegiwałam się dzisiaj w ogródku,pierwszy raz w tym roku:)Wspaniale;)
Aż żyć się chce w taką pogodę .
Dzisiaj pokażę Wam prostotę i prościznę.Będę teraz stawiać na funkcjonalność,więc może być ciut nudno.
Chciałam żeby było widać wzór gazety i widać,ale czy tak do końca podoba mi się ten efekt, to nie wiem.
Są jakie są i dość fajnie wyglądają w kuchni na półce.
W rzeczywistości koszyki są ciemniejsze
Niestety przez koralikowe uchwyty nie da się ich wszystkich złożyć jak matrioszki
Dziękuję,że jesteście i chcecie jeszcze oglądać moje wypociny;))
Ja teraz lecę łapać słoneczne promyki:))
Pozdrawiam;)
Świetne! Fajny pomysł z tymi skręcanymi wieczkami ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie ;)
Fajne koszyki :)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć takich koszyczków na pewno będą bardzo przydatne. Szkoda że ja nie potrafię robić takich koszyczków jak Ty. Wszystkie bardzo podziwiam i zazdroszczę umiejętności. Pozdrawiam z zimnego i niestety deszczowego Rzeszowa :)
OdpowiedzUsuńIdealne do ustawienia na półce!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:))
super :) mam nadzieje ze do nas zawitasz wkrotce na warsztaty :)
OdpowiedzUsuńświetny komplecik i bardzo funkcjonalny, czego chciec więcej :)
OdpowiedzUsuńmaravilloso trabajo ! felicitaciones saludos desde Argentina ,Sara.
OdpowiedzUsuńdziś ja na dworze to pioruny bym jedynie mogła łapać hihii ;-)) Koszyczki są śliczne! Wysmakowane i bardzo gustowne ;-))
OdpowiedzUsuńSuper komplecik zrobiłaś,a te wieczka świetne,
OdpowiedzUsuńPodeślij do mnie troszke tego słońca bo u mnie deszczowo.
Piękno tkwi w prostocie. Piękne koszyki, a pomysł na pokrywki rewelacja. Ja też dzisiaj korzystam z pięknego dnia pełnego słońca, bo to rzadkość w Irlandii. :)
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik:) Dzisiaj to ja pozazdroszczę pogody Tobie:) U mnie pada, burze i gradobcie. Może jutro będzie lepiej:) Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńKomplecik jest super,te wieczka są rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają, bardzo podobają mi się pokrywki. Coraz częściej widzę na różnych blogach, papierową wiklinę zostawioną w stanie surowym, może i ja się kiedyś przekonam do tego pomysłu...
OdpowiedzUsuńIlonko czasem prostota wygrywa i w Twoim przypadku to się sprawdza.Zachwyciły mnie te wieczka ,a ile tam było zwijania to sama wiesz najlepiej.No i Twoje wypociny to ogląda sie z wielką przyjemnością ,oby było jak najwięcej takich prac jak Ty robisz.A że do końca nie jesteś przekonana co do koszy z nadrukiem to chyba wiem o czym myślisz.Na dłuższą metę może to być różnie.Pozdrawiam i buziaki zostawiam :)
OdpowiedzUsuńKosze fantastyczne, a pokrywki to rzucają na kolana, są cudowne!:)
OdpowiedzUsuńsliczne koszyczki :) pokrywki super :) a naturalny wzór gazety mi się bardzo podoba :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa to lubię takie pudełeczka- koszyczki:D
OdpowiedzUsuńŚwietne prace niedawno trafiłam na Pani bloga i bardzo mi się podoba,sama też trochę kręcę i szukam nowych inspiracji .Pozdrawiam
UsuńSuper koszyki i pomysłowe wieczka.
OdpowiedzUsuńbardzo fajne koszyczki
OdpowiedzUsuńZaległości dużo, prac do obejrzenia jeszcze więcej, a czasu brak. Kochana cieszę się, że pogoda u Was zawitała i tutaj napiszę, że wszystkie "nowe" prace są piękne! Każda jedna wyjątkowa :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń