W zeszłym roku o tej porze grzebałam w ogródku ,wygrzewałam się na słoneczku i jeździłam na rolkach.
Teraz zostało mi grzebanie w papierkach.
Poza tym w domu zrobiło się bardzo gwarno.Młody skończył szkołę,a stary przyjechał do rodziców,zabierając swojego diabelskiego czworonoga ;)W domu bywa taki młyn,ze lepiej zamknąć się w pokoju i kręcić rurki,niech się wali,niech się pali;)
Dzisiaj koszyk piknikowy.Taa tylko po co kosz ,jak na piknik się nie zanosi?!
No,ale gdyby coś, to będzie,, jak znojd'';)
Namęczyłam się przy nim trochę.Półokrągłe wieczka,przymocowanie ich ,to nie było dla mnie łatwe zadanie.
I nie podoba mi się kolor.Chciałam inaczej niż zwykle zestawić kolory,ale nie był to dobry pomysł.
Wyplatałam bez żadnego wzornika,stąd lekkie nierówności.
Na tym zdjęciu wydaje się,jakby górna klapa byłą węższa niż dolna,w rzeczywistości są takie samiutkie
A teraz chciałam się pochwalić wyróżnieniami i przeprosić,że odbieram je tak późno,ale mam sporo na głowie i nieraz się w tym gubię;)
Pierwsze od Justyny z bloga
Zapraszam Was do niej,bo oprócz niewątpliwych zdolności do rękodzieła,dzieli się z nami przepisami na różne smakołyki;)
Drugie wyróżnienie od Dorotki z bloga
Dorotka to pełna poczucia humoru dziewczyna,która kocha rękodzieło.Wyplata z papierowej wikliny,pięknie szyje,robi kwiaty z krepiny ,więc nudzić się nie będziecie;)
Dziękuję Wam kochane za te wyróżnienia i przepraszam,że dalej nie pociągnę zabawy.
Oczywiście tradycyjnie dziękuję za każde pozostawione słowo,bo jest ono dla mnie najlepszym wyróżnieniem;)
Ciepła wszystkim życzę;)
Ilonuś moja droga.
OdpowiedzUsuńTak to wszystko pięknie połączyłaś,powyplatałaś ,że normalnie Ci zazdroszczę takich umiejętnośći.Nie narzekaj na zestawienie kolorystyczne bo mnie się bardzo podoba .Chyba przestanę do Ciebie zaglądać bo się tylko kompleksów nabawię:))Ale tak poważnie to pomysły masz nieziemskie ,a że umiesz je realizować i wdrażać w życie to jest dopiero prawdziwe mistrzostwo.Kochana ja cały czas czekam zawsze na twoje tworki ,podpatruję i się uczę .Masz u mnie buziaków do końca życia zapewnione :)))
Wracam jeszcze raz bo zapomniałam pogratulować wyróżnień, które komu jak komu ale Tobie to się należą bez dwóch zdań.Buziaczki:)
OdpowiedzUsuńIlonka,,,szczeka mi opadla i zbieram ja z podlogi :):) Cudnie to za malo,wrecz przecudnie!!! Fakt,pogoda nas nie rozpieszcza,ja juz pomalu depresji jakiejs dostaje (i nie zartuje) doslownie wszystko mnie drazni. Sprawdzilam pogode na kolejny tydzien..i tylko sobie humor jeszcze bardziej popsulam,bo nic innego nie bedzie jak deszcz.Troszke sloneczka i deszcz.
OdpowiedzUsuńAle kosz w zapasie zawsze warto miec,z takim koszem szlabym dumna jak paw na piknik,juz widze spojrzenia innych przechodniow i ta zielen na ich twarzach z zazdrosci hehe :):)
Po prostu RE WE LA CJA!!!!
Buziaki Ilonko,pozdrowionka gorace,pa!
Aaa.. no i gratuluje oczywiscie wyroznien!! Naleza Ci sie,bo to co spad Twoich rak wychodzi to jednym slowem BAJKA!!!
Rowniez gratuluje wyróznień,a kosz dla mnie jest rewelacyjny,napewno pogoda sie jeszcze poprawi i bedzie jak znalazł.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKoszyk jest naprawdę bardzo ładny. Nawet kolory mi sie podobają nie widzę żadnych nierówność ;) I na pewno niedługo sie przyda bo pogoda w końcu przyjdzie :) Gratuluje wyróżnień, do dziewczyn na pewno zaglądnę :) Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńTo ja zacznę od gratulacji- niech Cię moja droga te wyróżnienia niosą na skrzydłach weny daleko, to ja będę mogła podpatrzeć to i owo i jeszcze więcej się nauczyć:)) A z koszyczkiem to jest tak żę jak dla mnie ODLOT i już :))))))))
OdpowiedzUsuńCudny kosz. Na prawdę nie rozumiem dlaczego Ty tak narzekasz na te twoje koszyki. Wszystkie są piękne i niepowtarzalne!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kosz - cudnie wypleciony i wspaniale pomalowany :)))
OdpowiedzUsuńGratuluje wyróżnienia :)))
Pozdrawiam
Kosz jest wspanialy ,wyjatkowy i niepowtarzalny . Dalabym troche sloneczka ,gdybym tylko mogla . Opalilam sie juz mocno ale dzis juz nareszcie chlodniej . Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńKosz jest fantastyczny!
OdpowiedzUsuńTo jest na prawde świetny kosz piknikowy, pogoda pewnie w końcu sie łaskawa zrobi i u Was słonko zawita i bedzie mozna ten kosz wykorzystać.
OdpowiedzUsuńGratuluje wyróznień :)
Hi hi, u mnie pisałaś to samo, ale ja też nie wiem gdzie tu nierówności:))) Kolorystyka jak dla mnie świetna, pałąk to już mistrzostwo!!!
OdpowiedzUsuńOjej ale sie musialas napraćowac. Kosz jest cudowny i idealny w kaźdym calu. No taki koszyk to by mi sie przydał na piknik. Piękny!!!!
OdpowiedzUsuńKosz jest cudny!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo podobają mi się Twoje kosze! Ten jest wprost nieziemski - i te dwie przykrywki, i wzory, i kolory - wszystko pracochłonne i trudne do wyplecenia! A Tobie wyszło idealnie ;)
OdpowiedzUsuńwow :) jestem w szoku :) przepiekny :) super pomysł , świetne wykonanie :) robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńIlonko, ja znów nie mogę oderwać wzroku od Twojego dzieła - te wzory, połączenie kolorystyczne, wieczko - po prostu bajeczne:) Podziwiam Twoją pomysłowość i niesamowite tempo wykonywania prac:) Nawiązując do pogody to pocieszę Cię odrobinę - u mnie dzisiaj też zimno i zaczyna padać:( Szkoda, że te psiaki takie łobuziaki:) A rolkami, muszę przyznać, mnie zaskoczyłaś - gratuluję świetnej kondycji:) Ja i jakakolwiek forma sportu jakoś nie idziemy w parze;) Pozdrawiam Cię gorąco:)
OdpowiedzUsuńJa nie mogę- cudny koszyk!
OdpowiedzUsuńWOW jestem pod mega wrażeniem,rewelacja!!!!!!
OdpowiedzUsuńwspaniały koszyk; usilnie szukałam nierówności i......sorry, ale brak. Pozdrawiam gorąco :))))
OdpowiedzUsuńPonarzekaj sobie na co chcesz,ale nie na swoje koszyki,są idealne,a ten piknikowy no... rewelka:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo widzisz jak to przewrotnie bywa, Ty masz kosz a nie masz słońca, a ja odwrotnie :) Jestem pewna, że i u was pogoda wkrótce się poprawi, tak piękny koszyk nie może leżeć bezużytecznie. Zastanawiam się jak powstaje ten splot, pierwszy brązowy od dołu.
OdpowiedzUsuńNiesamowity!Za każdym razem jak Cie odwiedzam zaskakujesz mnie coraz bardziej:)gratuluję talentu niesamowitego!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Ilonko.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnień.
Widzę,że masz wiele pomysłóww.Białe koszyczki z ostatniego postu bardzo romantyczne ,delikatne.Takie do postawienia na półkę i podziwiania.A dziś proszę, praktyczny .Tylko zapakować i wyruszyć na piknik.
Wszystkie bardzo ładne.
Pozdrawiam serdecznie:))
Genial!!!!
OdpowiedzUsuńBss.
Jest fantastyczny,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;-)
Wiedziałam! Miałam przeczucie ogromne, że Ilonka szykuje nam coś większego :) Ne myliłam się i teraz mam przed oczyma :D Nierówności żadnych tam nie ma, klapa piękna! A kolory wręcz idealne jak dla mnie, te białe paski dodają mu uroku. Bardzo dobrze, że je dodałaś :)
OdpowiedzUsuńI dziękuję za te komplementy wszystkie, dobrze, że nie widać, bo aż się zaczerwieniłam za te pochwały ;)
Ilona ty po prostu potrafisz wszystkie wzory świata zrobić z papieru :D Jesteś genialna, ten koszyk w ogóle nie wygląda na papierowy, no szok o.o Gratulacje efektu !
OdpowiedzUsuńKosz jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Marta
Chapeau bas!!!
OdpowiedzUsuńJestem pod dużym wrażeniem, mam nadzieję, że ja kiedyś tez będę miała czas, żeby wykonać taki kosz piknikowy.
Gratuluję ;)
Przepiękny koszyk, nie mogę się na niego napatrzeć:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo podoba mi się ten kosz! Mama kilka pytań natury technicznej :) Czy możemy się skontaktować? Bardzo chcialaby zrobić podobny dla Mamy... Jeśli zechce Pani pomóc, proszę o kontakt: wymyslonepodpatrzone@gmail.com będę ogromnie wdzięczna!
OdpowiedzUsuńTak mnie zatkało, ze nie wiem, co mam napisać:) REWELACJA!:)
OdpowiedzUsuń