Cieszę się,że nowe osoby dopisały się do obserwatorów.mam nadzieję,że zostaniecie na dłużej;)
Kochani dziękuję Wam za wszystkie życzenia;)
Odpoczęłam od komputera,od bloga,od fejsa i powiem Wam,że było mi to bardzo potrzebne.
Przed świętami jak zwykle harówka ,ale te dwa świąteczne dni,pełna regeneracja.
Z przyjemnością tutaj wracam;)
Jak tak sobie siedziałam i odpoczywałam poczyniłam debiut hafciarski.Dużo brakuje do zadowalającego efektu,ale idzie mi coraz szybciej.
Na kanwie było napisane,żeby wyszywać dwoma nitkami,ale jak się okazało w praniu,lepiej by wyglądało wyszywanie trzema.
Wczoraj odpaliłam maszynę do szycia,pierwszy raz;)))
Oj nie macie pojęcia jak się bałam,a proste prowadzenie ściegu to dla mnie kosmos;)
Wyszło jak wyszło,ale dumna jestem z siebie bardzo,bo strasznie podoba mi się ten igielnik;)
Takie słowa pod adresem moich własnych prac to rzadkość,ale z racji tego,że i haft krzyżykowy i szycie to dla mnie pierwszyzna,mam prawo się cieszyć;)
Możecie też zobaczyć inne moje igielniki:filiżanka i kanapa z szufladą
Miejsca do wbijania szpilek i igieł jest sporo i to ważne.
I na koniec moja choinka z moimi papierowymi ozdobami.
Trochę nowości z tego roku,ale też dużo ozdób z zeszłego.
Fajnie wytrzymały ten rok leżakowania w pudełku.
Dziękuję bardzo za odwiedziny i tym z Was,którzy w tym roku już do mnie nie zawitają,życzę
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU;))
Ilonko aż oniemiałm pełny profesjonalizm jest praktyczny elegancki i piękny brawo kochana buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńPamiętam Ilonko, jak mówiłaś, że nie potrafisz, a tu proszę jaka ślicznotka wyszła!!
OdpowiedzUsuńGratuluję i masz prawo być dumna:)
pozdrawiam cieplutko:)
Pudełko fantastyczne, ten warkocz na boku - kapitalny pomysł, no chyba odgapię i spróbuję zrobić podobne, hafcik pasuje jak ulał:))) Choinki nie widzę:(
OdpowiedzUsuńSuper Ci to wyszło, hafcik idealny a i świetny pomysł z całym igielnikiem pierwszy raz taki widzę :))
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny igielnik! Jest gdzie wbijać igiełki :)) Całość prezentuje się fantastycznie, ten warkocz jest powalający!
OdpowiedzUsuńNo proszę jaki udany debiut! Gratuluję Ilonko, wyszło wspaniale. Bardzo mi się podoba też ten warkocz. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTeż pierwszy raz taki widzę, i jest super , podoba mi sie.
OdpowiedzUsuńIgielnik niesamowicie pomysłowy i pieknie wykonany, chcieć to móc - dowód na zdjęciach powyżej.
OdpowiedzUsuńBuźka :)
Świetny igielnik, słusznie jesteś dumna, bo i śliczny i użyteczny :)
OdpowiedzUsuńSliczny igielnik ! Fajnie ze pojemny i ten hafcik cudowny jest :)))
OdpowiedzUsuńWspaniale wyszedł ten igielnik! Aż trudno uwierzyć, że to debiut:)
OdpowiedzUsuńGratuluje pudełeczka, prezentuje sie ono wspaniale ;-)) Twoja choinka i cała dekoracja dookoła jest piękna ;-)) Bardzo przyjemnie ozdobiony dom Miałaś zapewne ;-))
OdpowiedzUsuńIlonko w pełni masz prawo sie cieszyc i chwalic a nawet być dumna, bo igielniczek jest śliczny, fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńMasz dziewczyno zdolne rączki :) Wszystkiego dobrego życze na Nowy Rok!
Igielnik wyszedł pierwsza klasa :) bardzo fajny pomysł z tą plecionką :)
OdpowiedzUsuńWspaniały debiut ..wygląda jakby wyszedł spod rąk fachowca ..trzymaj tak dalej :) ..Choinka i cały wystrój pierwsza klasa !! Przytulnie i bardzo nastrojowo :)
OdpowiedzUsuńIlonko wszystkiego dobrego w nadchodzącym Roku !! Dużo uśmiechu i szampanskiej imprezy aż do bialego rana !!!
Buziaki ��
I na koniec choinka ?? A gdzie do choinki ona sie podziewa ?? Oczy przecieram, wytrzeszczam po zabiemu niemal, a choinki jak nie widzialam, tak nie widze. Piekny igielnik :) A w razie gdybym nie zajrzala przed Nowym Rokiem, Tobie rowniez szczesliwego zycze :)
OdpowiedzUsuńIlonko debiut szyciowy wyszedł Ci świetnie :) Przyznam Ci się, że i ja mam stracha z tym szyciem, maszyna stoi już od czerwca i ciągle mam wątpliwości czy spróbować czy nie :] Sama nie wiem, patrząc na to co Ty wyczarowałaś to chyba nie mam innego wyjścia i trzeba ją uruchomić :) Choineczkę też cudnie wystroiłaś i wygląda bardzo okazale i bogato :) Ja również życzę Ci wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ilonko Twoja choinka wygląda rewelacyjnie :) Jest mega. A co do debiutu - jak dla mnie bomba :) sama mało szyję, więc tym bardziej doceniam trud, jaki musiałaś włożyć w to szyjątko. bardzo podoba mi się pomysł ze schowkiem w igielniku. pozdrowionka
OdpowiedzUsuńIlonka, powiem Ci,ze nie umiem sie doczekac kolejnych Twoich prac wyczarowanych spod maszyny. To,ze zodlna z Ciebie bestyja to wiedza wszyscy,ale jeszcze chyba nie wszyscy wiedza,ze czego sie tkniesz to wychodza cudenka i jestem pewna,ze spod maszyny takie wlasnie cudenka, oryginalne, nie powtarzane i jedyne w swoim rodzaju wlasnie beda u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńSzczesliwego Nowego Roku Ilonko :) Ciesze sie,ze swieta minely w milej atmosferze.Buziaki :)
Powiem tak: Uczeń przerósł Mistrza!!!! I po co ja Ci w ogóle byłam potrzebna co???? :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie przystrojona choinka! Taka jedyna w swoim rodzaju! Jak mi się podoba....
OdpowiedzUsuńA z igielnika to masz prawo być dumna - piękny jest!
Szczęśliwego Nowego Roku ;)
No kochanieńka igielnik pierwsza klasa ...bardzo ładny ...bardzo mi sie podoba :) a choineczka przecudna i ten kącik w światecznym klimacie ... super :) pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku obfitującego w nowe pomysły :)
OdpowiedzUsuńTakiego igielnika jeszcze nie widziałem.
OdpowiedzUsuńJest świetny !!!
Jak na pierwszy raz z zmaszyną i haftem wspaniale Ci poszło !!
Również życzę Szczęśliwego Nowego 2014 Roku
Pozdrawiam :)
Chylę czoła do samej ziemi! Igielnik prześliczny!!!
OdpowiedzUsuńTobie również życzę wielu pomysłów i wiele radości w Nowym 2014 roku:)
Superowy ten igielnik, a haft rewelacyjny :) Szczęśliwego Nowego Roku !
OdpowiedzUsuńIgielnik przepiękny. Myślałąm, że to tylko taka bombka na szpileczki a tu pełne zaskoczenie... do srodka można coś włożyć. Choinka urocza, jako dzieciak ( a i teraz też) uwielbiam ogladać choinki, bombki na nich. Tak wogóle ozdoby. Lubię wieczorami spacerować i gapić się w okna i oglądać ubrane drzewka.
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo serdeczności i spełnienia wszystkich marzeń w Nowym Roku :)
Jak na pierwszy raz to świetna robota!!! Co to będzie jak dojdziesz do perfekcji???:)) Śliczna choinka:)
OdpowiedzUsuńChyba kupiłaś maszynę po to,aby mnie drażnić i zmusić też do kupienia takowej,bo igielnik i ten hafcik wyszedł cudnie.Jakże pięknie zrobiłaś ten warkoczi nie wnikam jak to szyłaś,ale wiem ile pracy włożyłaś w to aby pięknie Ci wszystko wyszło.Życzeń jeszcze nie składam bo do Ciebie to ja na pewno jeszcze zajrzę ,mimo,że obiecałam sobie odpoczynek od neta i blogowania,to nie znaczy,że Ty też poszłaś w odstawkę.Buziaki zdolniacho:)
OdpowiedzUsuńPs.Choineczkę i cała dekoarcję masz boską w przecudne ozdóbki:)
Jaka pięna choinka :) ile cudowności na niej wisi :) A igielnik bardzo piękny :) Gratuluję debiutu haftowo krzyżykowego i szyciowego :) Mnie Teściowa próbuje namówić na haftowanie od 5 lat ale się nie daję, bo to nie moje klimaty :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńIlonko wspanialy igielnik nic dodać nic ująć a twoja choinka przecudowna
OdpowiedzUsuńPiękna choinka! Igielnik też super. A ja czekam na Twoje pierwsz uszytki. Wpadnij do mnie bo zrobiłam tutka jak uszyć poszewkę - w pewnym sensie z myślą o Tobie :-) bo tyle pisałaś o moich poduchach więc teraz możesz i Ty zrobić jakąś fajną :-)
OdpowiedzUsuńIgielnik bardzo oryginalny i że to niby pierwszy raz .. to szycie i haft?!
OdpowiedzUsuńTo naprawdę szacunek:)!
Choinka cudowna!
Pozdrawiam i życzę Wszystkiego najlepszego z Nowym Roku!
Śliczny igielnik! Brawo to teraz już pójdzie Ci jak z płatka :) Życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj, naj w Nowym Roku życzę :) Roku pełnego pomysłów, inspiracji i kolejnych niesamowitych dzieł :)
OdpowiedzUsuńIlonko, igielnik masz śliczniutki.Świetna robota!!!!! Jeszcze napisałabym więcej słów podziwu oczywiście...Choinka piękna:)
OdpowiedzUsuńigirlnik wyszedł świetnie, bardzo podoba mi się ten "warkocz" i zupełnie szczerze nie widac że to pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńPiękna choinka:) Taka bogata:) Igielnik śliczny:)
OdpowiedzUsuńWitaj- jesteś pracowita jak mróweczka. Igielnik dopięłaś na ostatni guzik. Jest prześliczny. Wiele oglądałam aleeeeeee
OdpowiedzUsuńtakiego nie spotkałam. Moje gratulacje.Choinkę masz piękną, strojną i taka powinna być.
pozdrawiam i zapraszam do mnie
na razie, pa pa
Jak na pierwsze kroki to robisz je 7 milowe, puzderko jest śliczne :D Choineczka też prezentuje się pięknie :)
OdpowiedzUsuńChoinka niesamowita, ozdoby przez Ciebie zrobione dodają jej takiego pieknego charakteru :)
OdpowiedzUsuńIgielnik wyszedł Ci niesamowity, istne cudeńko. :)
OdpowiedzUsuńWidzisz krzywo, ale szyjesz prosto :) Igielnik jak ta lala ;) Ja mam zwykła podusię i muszę sobie chyba podobne cudeńko sprawić. :)
OdpowiedzUsuńpiękny !
OdpowiedzUsuńpiękny!
OdpowiedzUsuń