> To co robię i co lubię: kwietnia 2015

piątek, 17 kwietnia 2015

Quillingowy abażurek i hardangerowa serwetka

Dzień dobry jak nie wiem co;)
Żyję ,ale nie powiem,że mam się dobrze,bo zdycham ze zmęczenia;))
Tak to jest, jak całe życie było się ,,królewną'' a teraz trzeba zasuwać za dwóch.
Nawet ostatnio zastanawiałam się nad zamknięciem bloga i to nie z powodów ideologicznych,tylko martwię się,że nie ma mnie ani tutaj, ani u Was i że taki blog wkrótce umrze śmiercią naturalna,a kolejnej chyba nie zniosę;)Humor mi się głupi trzyma;)

Największe wyrzuty sumienia gnębią mnie z jednego powodu.
Zorganizowałam konkurs,a teraz zniknęłam i nie wywiązuję się z obowiązku promocji zwyciężczyni tak jak należy.Anetko kochana nie zapomniałam.
Wiem jednak,że mimo mojej nieobecności ludzie do mnie  wpadają,więc zerkną tu i ówdzie;)

Nie wiem kiedy ostatnio cokolwiek robiłam.
Z abażurem mordowałam się bardzo długo,że nie wspomnę o serwetce herdangerowej,która szła mi nader opornie i nie jest skończona.
Miałam zrobić sporą serwetę na ławę,ale zrezygnowałam z takich gabarytów,bo nie skończyłabym jej pewnie do Bożego Narodzenia;)

Wszystko robione w biegu,zdjęcia też biegu,więc wybaczcie mi ich jakość.
Różyczkowy abażur zajął miejsce tego wczesniejszego,bo bardziej mi w tym kącie pasuje,a ten wcześniejszy stoi w towarzystwie doniczki z kwiatuszkami.





Tutaj ten pierwszy.Fotografem nie będę;))))



 A tutaj moja niedokończona serwetka.Trza ją wyprać,usztywnić,wyprasować,poukładać
,ale nie będę teraz tego robić,bo na stolik i tak  nie pasuje;)
Dorobiłam jedną podkładkę pod filiżankę,ale pokażę może za rok,jak dorobię resztę;)




A teraz oczywiście zachęcam wszystkich do odwiedzenia bloga Anety,znanej bardziej jako Bella-art.
Anetka wygrała w wielkanocnej zabawie ,a to świadczy o tym,że zdolna z niej bestia i że warto do niej zajrzeć i popodglądać troszeczkę;)
Widziałam jej ostatniego miśka,jest słodki,więc miłośniczki szydełka i nie tylko zapraszam

                         http://bella-handmade.blogspot.ie

A teraz biegnę z psem,który ostatnio cierpi na samotność z powodu wielkiej pracowitości swojej pani.
Niech się Ozinek wybiega bo znów do późnego wieczora będzie sam.
Ściskam was mocno;)

niedziela, 5 kwietnia 2015

Wesołych Świąt;)

Kochani,
nie umiem składać życzeń ,więc bez zbędnych górnolotnych słów powiem  Wam
    WESOŁYCH ŚWIĄT  ;)
Życzę  wszystkim wiosny za oknem,wiosny w domu i wiosny w sercu.
Odpocznijcie i naładujcie akumulatory,najedzcie się jaj,bo podobno już są zdrowe i nie podwyższają cholesterolu,nie patrzcie na kalorie,bo jak tu nie objadać się w taki czas;))
Buziaki i mocne uściski;)))