> To co robię i co lubię: Quilling- bombka i dzwonek Jak zrobić bombkę z papieru. How to make a bauble on a Christmas tree

czwartek, 24 października 2013

Quilling- bombka i dzwonek Jak zrobić bombkę z papieru. How to make a bauble on a Christmas tree

Dzień dobry;)
Witam nowych obserwatorów;)

Ja jednak najlepiej czuję się zakopana w papierach.Papierowe robótki to jest coś, co lubię robić najbardziej..Jeszcze jak sama coś wymyślę,to nie mam parcia na wykonanie,nie martwię się że daleko czemuś do oryginału.
Wolę sama;))

Tak powstała bombka i dzwonek,które są jak to u mnie bywa,czystą improwizacją.
Nie mam planów,nie wiem jakich elementow będe używać.
Stąd też pewne niedociągnięcia ,które zobaczycie;)
Ci, którzy zdecydują się zrobić bombkę według tego pomysłu,będą wiedzieli co poprawić;))

Kolory oczywiście trochę przekłamane.Dzwonek ładnie błyszczy złotym brokatem.Kocham brokat na święta;)




Bomba






A teraz częśc dla tych z Was,którzy chcieliby się pobawić w robienie bombek;)

Bomka jak zauważyliście jest pusta w środku.
To niestety utrudnia całą sprawę.
Dużo łatwiej jest poprzyklejać elementy do styropianu.

Obwód kulki 15 cm

Jak widzicie trzeba zrobić pajączka,potem skleić  go na górze ,na łączeniach.
Trzeba zrobić to bardzo równo,bo potem będzie nam trudno dodawać elementy
Paski szerokości 3 mm



Elementy robimy z cieniutkich pasków około 1.5 mm.
Gotowe,3mm  paski, przecinałam wzdłóż na pół.
Długość paska to 22 cm


Będziemy potrzebować samych elementów o średnicy 8 mm


Zaczynamy od kółeczka ścisłego
Długość paska 22 cm
Przyklejamy połowę do paska ,pamiętając,żeby drugiej połowy  nie przykleić do kulki;)
Kulka troche starawa,ale juz kilka bombek na niej powstało;)


Zaczynamy robić kwiatka.
szerokośc paska 1.5 mm dlugośc 22cm
średnica 8 mm


Przyklejamy do pasków,do żółtego środka i do płatka obok.
Nie kleimy do kulki


Pomiędzy kwiatkami dodajemy ścisłe kółeczko w kolorze białym.Wymiary takie jak kółka żółtego.
Połówka kółeczka  ma wystawać poza pasek ,ponieważ będziemy potem łączyć dwie takie same części bombki.


Robimy białe kółeczka o średnicy 8 mm i ściskamy w łezki


Kropy pokazują  gdzie przykleić.
Zauważcie,że przyklejamy do połowy paska


Potem dodajemy takie same łezki-czerwone kropy


Robimy listeczki z wymiarów podanych na zdjęciu


Przyklejamy -białe kropy


Doklejamy kółeczko 8 mm
dwie łezki z kółka 8 mm


Doklejamy kółeczka 8 mm i łezki z kółek 8 mm(czerwone kropki)


Tutaj popełniłam błąd ;(
Dodatkowe łezki są za małe.
Radzę zrobić większe;)


ale jak się dołoży kółko,to się trochę zamaskuje;))


Teraz robimy drugą część
Potrzebujemy drugiego szkieletu 


Wsuwamy go pod wystające do połowy kółka.
Nie przyklejamy,a jedynie mocujemy szpilkami


Doklejamy płatki kwiatków do szkieletu,nie przyklejamy do żółtego kółka,ani do płatków z pierwszej części


Tutaj widać szparę pomiędzy płatkami a kółeczkiem,ale to się potem dociśnie


Jedziemy dalej tak,jak w części pierwszej


Kiedy mamy elementy ,które będą połączone z częścią pierwszą,możemy zdjąć tę część
Doklejamy takie same elementy jak wcześniej


Druga częsć gotowa


Nakładamy dwie połówki na kulę.
Zaznaczamy szpilkami,albo w jakiś inny sposób,w których miejscach stykaja się pasujące do siebie płatki.
Ściągamy z kuli.

Smarujemy wewnątrz klejem lub lakierem bezbarwnym ,a kiedy to wyschnie musimy niestety poradzić sobie z połączeniem dwóch części.
Nie jest to łatwe i pewnie pojawią się jakieś luki,ale sami mi piszecie,że to ręczna robota i takie rzeczy się zdarzają;))


Ja kleiłam zwykłym klejem PVA.
Nie wiem jak by zadziałał klej  na gorąco,może byłoby lepszy...
Niestety klej PVA ma dłuższy czas schnięcia i dlatego musiałam dociskać,równać i trochę to trwało.
Boje się natomiat ,że klej na gorąco,przy takich malutkich elementach,byłby zbyt ,,agresywny''

No i to wszystko.
Z dzwonkiem sprawa jest łatwiejsza.
Można go zrobić podobnie jak klatkę z ptaszkiem
Kursik na klatkę znajdziecie tutaj

Mam nadzieję,że w miarę czytelnie to przedstawiłam,chociaż styl wypowiedzi pozostawia dużo do życzenia;))
Ten kto przygotowywał jakies kursy wie,że łatwe to nie jest i kosztuje sporo pracy;)

Dzięki,że jesteście i piszecie;)
Pozdrówka:))


36 komentarzy:

  1. Bombka i dzwoneczek super! Dzwoneczek ma taki klimat, że już się poczułam świątecznie:) Niech żyje improwizacja, a w Twoim wykonaniu, to już w ogóle!:) Kurcze, muszę i ja coś na święta zmajstrować, bo choć na kilka dni pryskam do Polski, to i tak byłoby miło choć troszkę przystroić mieszkanko:)

    Buziaki!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ilonko, wiem o czym mówisz, każdy, nawet najprostszy kursik nie jest łatwy do przekazania komuś, kto nigdy nie miał z czymś do czynienia. Dla mnie wydaje się to łatwe, ale czy takie jest w praktyce? Nie sądzę. Natomiast znów nie mogą się oczy nadziwić jak Tobie pięknie to wychodzi. Oczywiście niedociągnięć żadnych nie widzę, ale każda z nas przeklina swoje prace, że coś źle, że coś nie tak :)
    Mnie nie ciągnie do tego zwijania, bo to chyba nie dla nerwusów :) Ale kto wie... może Cię kiedyś czymś zaskoczę? :) Prace piękne

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko święta, chyba bym całą rodzinę wymordowała zanim bym to zrobiła :)
    Dla mnie to coś jak wejscie szczyt gdzie są łańcuchy i klamry ... odpadam u podnóża :)
    Dzwonek jest boski, skojarzył mi się z kopułą Fary w Bydgoszczy

    http://www.panoramio.com/photo/70339814?tag=best

    a przy bombce zastanawiałam się jak Ty wyciągniesz ten styropian :)
    Przecudne rzeczy robisz.
    Pozdraweiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne! Ja chyba nie miałabym cierpliwości do takich robótek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ty się przyznaj, że Ty z kosmosu jesteś. Przecież to niemożliwe, żeby mieć tyle cierpliwości! Cudne ozdoby:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne tak jedno jak drugie ale mi najbardziej przypadła bombeczka :) świetne pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bombka i dzwoneczek urody wielkiej ;-)) Wspaniale wykonane i świetnie że pokazałaś jak zrobić samemu ;-)) Niejedna osoba skorzysta, bardzo ciekawe ;-))

    OdpowiedzUsuń
  8. cudne:)) Bombka rewelacja:))) Szkoda, że nie mam teraz czasu na quilling , ale niech tylko skończę te wszystkie zamówienia to paseczki pójdą w ruch. Pomysłów cała głowa a czasu brak ach. Ale co ja tu biadolę o sobie. Twoje prace o "WIELKA PANI" są boskie i tyle. Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ilonko obydwie bombki są cudowne. Dobrałaś piękne kolory idelanie pasujące do świąt. Nadal nie mogę wyjść z podziwu nad Twoimu qullingowymi pracami i pomysłami jakie przychodzą Ci do głowy. Zaskakujesz kochana za każdym razem. Bużka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No tos pojechala po bandzie !!! Zdecydowanie wole kleic na kuli :) Taka dlubanina to juz z pewnoscia nie dla mnie. Nie ze mna te numery Bruner !!! Podziwam kochana, doprawdy podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ilonko, piękne bombeczki !! ja na pewno nie mam cierpliwości do takich rzeczy i okrutnie tego żałuję.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ilonko, nie dziwię się, że zakopałaś się w papierkach- paseczkach. To jest mistrzostwo świata:) Ty prawdziwie jesteś najlepsze w tej dziedzinie na całym globie:) Podziwiam Cię jak zwykle i coraz bardziej:) Całuski

    OdpowiedzUsuń
  13. genialne muszę wypróbować ten tutorial:)

    OdpowiedzUsuń
  14. piękna bombka, ale chyba zabrakłoby mi cierpliwości do kręcenia :( no i popieram Izę: jesteś prawdziwą mistrzynią w quillingu :) Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  15. Ilonko, idziesz ja burza! Kiedy Ty odpoczywasz powiedz mi dziewczyno! Przecudny dzwoneczek i bombeczka i instrukcja jasna i klarowna! No i brokat na Święta to bez gadania:)! Oj jak bym się za to zabrała teraz to pewnie wyrobię na przyszłe święta;), ale kiedyś na pewno spróbuję tego Quillingu, ale na pewno czegoś łatwiejszego, może coś delikatnego na jakaś karteczkę:). Buziaki i miłego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj Iloncia bombka jest cudowna, ale ten dzwonek to mistrzostwo.Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego jaki on jest śliczny,jeszcze takiego nigdzie nie widziałam więc gratuluję pomysłowości .Tak robić to potrafisz tylko Ty ,uwielbiam koronkową robotę w twoim wydaniu.Oczywiście kursik pierwsza klasa,podziwiam i doceniam pracę bo wiem ile trudu w to wkładasz.Sama czasem kursy robię i wiem jaka to ciężka harówka, aby zrobić porządny, czytelny i zrozumiały dla każego tutorial.Tobie się to udaje wybitnie.Całuski za wszystko:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudowne ozdoby świąteczne !!!!
    Dziękuję za kursik !!!
    Ty to masz talent do zwijania i sklejania tych paseczków ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. jestes mistrzynią w robieniu takich cudeniek pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo dziękuję Ci Ilonko za tego posta. Właśnie kupiłam sobie kilka styropianowych bombek i nie bardzo wiem jak się za nie zabrać. Mam mnóstwo pomysłów a bombek mało. Teraz mogę jedną przeznaczyć na formę i spróbować zrobić coś podobnego. Twoja bombka i dzwoneczek wyglądają rewelacyjnie! Kursik też jest zrozumiały ale czy mi się uda? Postaram się - w końcu uczę się od najlepszych. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam bardzo ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jej ile włożono tu pracy i czasu. Jestem pod ogromnym wrażeniem! :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fantastyczne :D aaaa..... a wiec tak je zrobiłas :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepiękna ta ozdoba! Już wyobrażam sobie jak cudnie będziesz miała udekorowany dom na święta :) :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Super kurs. Jestem pod wrażeniem. Pewnie nie dam rady zrobić takiej kuli.

    OdpowiedzUsuń
  24. Witaj Ilonko.
    Już Ci pisałam że bardzo podoba mi się wszystko co robisz.Jeżeli zrobię jedną na sto Twoich ozdób to już będę zadowolona.
    Właśnie jedną z nich będzie taka bombka(oczywiście mam taką nadzieję). Może nawet spróbuję też zrobić dzwoneczek. Ale dopiero przed samymi świętami. Jeżeli mi wyjdzie nie omieszkam się pochwalić.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczne! Lubię prace taka metoda ale kurcze jakoś po dwuch jajkach na wielkanoc dałam sobie spokoj, bo było origami albo krepina i czasu brak....

    OdpowiedzUsuń
  26. Niezłe tutaj u Ciebie cudawianki papierowe. Wspaniały kurs. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Cuda. Zapiera dech z wrażenia. Szkoda, że mi do takich cudeniek brak cierpliwości (albo czasu - sama nie wiem, czego dokładnie).
    Często podziwiam Twoje prace.
    Pozdrawiam
    Majeczka

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetne te bombki! Zdecydowanie nie są oklepane i takie jak u wszystkich ;D Jednak dla mnie proste formy quillingowe są trudne, a co dopiero takie kule!!! ;) I nie mogę poradzić sobie z szablonem... Nawet jak dam do niego rulonik, on się rozwinie, to jak go wyciągam i zgniatam to i tak każdy element jest innej wielkości ;D

    OdpowiedzUsuń
  29. O rany Ilonko ale masz cierpliwość! Efekt Twojej pracy w postaci powyższych ozdób jest niesamowity :)) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  30. Świetny kurs ! Na pewno skorzystam, a cuda wyszły Ci piękne :)
    Oczywiście obserwuję i zapraszam do mnie www.szufladajustyny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Wreszcie nadrabiam zaległości po problemach z mim komputerem... Fantastycznie wyglądają te prace i podziwiam je tym bardziej, że wiem ile czasu trzeba poświęcić na quilling:) Śliczności Ilonko:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Mam ogromną ochotę na taką bombkę - piękna jest, ale jeszcze nigdy nie robiłam nic quilingowego, więc boję się strasznie, ale "raz kozie śmierć", chyba niedługo się przemogę i spróbuję! ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo,które tutaj zostawiacie;)