> To co robię i co lubię: kwietnia 2013

niedziela, 28 kwietnia 2013

Ja wypleść okrągłe wieko -tutorial

Witam Was kochani w paskudną niedzielę.U nas deszcz i 7 stopni.Masakra!!
Chciałam polecieć do Polski ogrzać się trochę,ale z racji tego,że mój synuś przylatuje do nas,muszę to odłożyć na późniejszy termin.Zostanie mi tylko ogrzać się ciepłem rodzinnej atmosfery,a to  nawet lepsze niż słonce i 20 stopni;)
Będę mieć w domu sajgon,bo Rafał przywozi ze sobą psa.Dakar to nie mój Ozzy i broi jak trza,więc mogę mieć wesoło;))

Ponieważ wieko w moim ostatnim koszyku bardzo Wam się spodobało,to z miłą chęcią pokażę Wam jak je zrobić.
To bardzo proste;)
Ilość rzędów uzależniamy od wielkości naszego wieka.Ja zrobiłam małe wieczko ,tylko dla potrzeb kursiku.
Rurki są z demobilu,więc są krótkie i musiałam trochę sztukować.




Żeby było szybciej i łatwiej używałam kleju na gorąco do podklejenia rurek i do umocowania rurki oplatającej


W taki sam sposób robimy kolejne rzędy
tutaj widać moja sztukaterie;)



Teraz musimy dopasować okrąg do naszego kwadratu
Ja znalazłam wieczko od koszyka,które pasowało idealnie


Odrysowujemy koło i  zaczynamy oplatać.
Ja tutaj użyłam cieńszych rurek i wyplotłam dwa rzędy splotem ósemkowym odwróconym


widać trochę nierówności,ale mam nadzieję,że mi to wybaczycie;)




Drugi rząd wyplotłam 3 rurkami,bo bardzo lubię ten splot





Dalej wyplatamy jak chcemy;)
Mam nadzieję,że pokazałam wszystko czytelnie;)

Oczywiście dziękuję wszystkim,którzy do mnie zaglądają,
dziękuję za takie cudne komentarze,które są prawdziwym zwieńczeniem moich robótkowych poczynań;)
Pozdrawiam cieplutko;)

















czwartek, 25 kwietnia 2013

Wazon z kartonów po mleku-tutorial

Witam Was kochani;)Dziękuję za takie cudne komentarze,pod moim koszem;)
Aż serce rośnie jak się czyta takie słowa;)
Pytaliście o to czy do malowania rurek użyć zwykłej mąki czy ziemniaczanej.Pewnie można też ziemniaczanej,ale ja jakoś używam zwykłej.Dobrze jest malować ,kiedy kisiel jest gorący,bo potem jak stygnie,to bardziej gęstnieje i robią się gluty.Można też zamiast kawy użyć na przykład owocowej herbaty,wtedy kolorek będzie czerwonawy.
Ja aż jeden dzień odpoczęłam od rurek,ale ciągnie mnie do nich nieziemsko,wiec już kombinuję co by tu zrobić;)
W trakcie tej przerwy zrobiłam wazon z kartonów po mleku.
Efekt mi się bardzo spodobał,mimo,że niestety troszkę krzywawy mi wyszedł.
Fajna sprawa z tymi kartonikami,bo jak się go odpowiednio zabezpieczy,np silikonem,to można trzymać w niż żywe kwiaty
Ja niestety nie zabezpieczyłam,z prostego powodu.Mój mąż nie przywiózł mi z garażu silikonu,a że nie chciałam czekać,to teraz mam wazon do suchych badyli;)





Pomalowany jest na biało,ale jak patrzę,to lepiej pasowałby ecru 
przetarty leciusieńko brązem

A robi się go bardzo prosto
Potrzebne będą 4 kartony po mleku lub soku
Rozkładamy każdy z kartoników i rysujemy kształt
Wycinamy 4 takie same części


Teraz za pomocą papierowej taśmy klejącej mocujemy wszystkie części


Tutaj w tę szparę można dodać silikonu,wtedy spokojnie można wlać wodę do wazonika




Robimy dno wazonika

a teraz robimy stopkę,którą oczywiście można odrysować od razu,ale ja się zagapiłam i musiałam niestety dorobić;)


doklejamy taśmą


Po sklejeniu całości wzmocniłam konstrukcję naklejając kilka warstw gazety .
Małymi kawałkami gazety obklejamy cały wazon.Ja jak zwykle używam do tego kleju z mąki.
Niestety nie zrobiłam zdjęcia
Kiedy wszystko wyschnie nakładamy żel strukturalny.
Zamiast żelu ,można użyć lekkiego gipsu zmieszanego z klejem PVA
Żeby zrobić takie wzorki ,można przejechać po żelu suchym wałeczkiem z gąbki lub najzwyczajniej w świecie klepać (nie wiem jak to inaczej nazwać) palcem ;))


Kiedy wszystko ładnie wyschnie,czas na zdobienie.
Tutaj można poszaleć.
Fajnie by było ulepić z masy solnej jakieś motywy,jednak ja takowych zdolności nie posiadam,więc użyłam tego co potrafiłam zrobić,czyli  motywów szydełkowych
Wszystko przykleiłam klejem PVA


Po wyschnięciu pomalowałam białą farbą 


a potem poprzecierałam lekko brązem
Gotowe;)


Mam nadzieję,że choć troszkę się Wam spodobało:)

Dziękuję za wizytę i pozdrawiam bardzo ciepło;))











wtorek, 23 kwietnia 2013

Duży kosz z papierowej wikliny z fikuśnym wiekiem

Dzień dobry wszystkim;)Witam nowe obserwatorki ;)Jest mi tym bardziej miło,że myślałam,że mało kto zagląda na blogi jak wiosna i takie ciepełko za oknem;)W Polsce oczywiście,bo tutaj w Irlandii 12 stopni w cieniu ,więc szału nie ma.Chociaż wczoraj jak spacerowałam z psem ,to zdjęłam nawet kurtkę i śmigałam w samym golfie,uuu to już musiało dogrzać;)
Obiecałam ,że w najbliższym czasie nie będę Was zanudzać okrągłymi koszykami i właściwie słowa dotrzymałam,bo to jest spory kosz na plastik i papier;)Nie chciałam kupować gotowego,więc na zwykłym koszu na odpadki ,wyplotłam ten.
Pewnie Was zadziwię,ale jestem z niego baaardzo zadowolona!!!
Ma 36 cm wysokości i 41 cm średnicy.
Rurki malowałam kawowym kisielkiem ,stąd takie cieniowania.Jeśli pomalujemy kawą rozpuszczalną,rurki będą jednolitego koloru,natomiast jeśli  kawą z mąką,to ta gęsta maź osadzi się z jednej strony rurki,dając taki właśnie efekt.
Mnie się podoba,bo jest taki naturalny.




A teraz chciałabym  zapytać wszystkich posiadaczy czworonogów,czy też mają taki wielki kłopot z zrzucaniem sierści swoich pupilków?
U mnie zaczęła się masakra.Po chałupie latają kłęby białych puchatych kulek i nie wiem jak długo jeszcze.
Zbiorę to wszystko do kupy i zrobię z pierona sweter;))

A dla tych co lubią psy,zdjęcia  mojego Ozzego.
Tak wyglądał  po spacerku w lasku i licznych kąpielach w błotnistych bajorkach;)
Te wielkie spracowane dłonie to nie moje;)



Dziękuję,że zaglądacie i komentujecie;)
Pozdrawiam Was bardzo ciepło;))




piątek, 19 kwietnia 2013

Okrągły koszyk z fikuśnym wieczkiem i słoiczek

Witam wszystkich;)
Zazdroszczę Wam prawdziwej wiosny z wysokimi temperaturami.U nas wprawdzie świeci słoneczko i w słońcu było nawet ponad 20 stopni,ale ta wiosna  bardzo mizerna;(

Dzisiaj znów okrągły koszyk,ale obiecuję,że jak na razie ostatni;)Chyba,że znów wpadnę na jakiś pomysł,albo się czymś zainspiruję;)
Teraz zainspirowałam się koralikami Izy.Kurs TUTAJ i torebka jaką kiedyś Danusia udostępniła na fejsie.
Staram się nie powielać czyichś prac,więc szukam jakiś innych rozwiązań.
To wieczko miało wyglądać trochę inaczej,bo chciałam,zeby koraliki były jedne przy drugich,ale najpierw przykleiłam rurki osnowy i okazało się,że są zbyt duże odstępy.Następnym razem zrobię lepiej;)
Kwiatek na górze,to moja pierwsza praca tego typu;)Nie wyszło mi tak jak robią to scrapujące dziewczyny,bo nie mam takich zdolności,ale za to kwiatek jest jedyny w swoim rodzaju;)))



Widzę,że ostatnio na blogach jest sporo zdobionych słoiczków.
To i ja postanowiłam Wam pokazać mój słoik,świecznik,który zrobiłam w zeszłym roku.
Pomalowany białą akrylową farbą z dodatkiem kawy,ozdobiony szydełkową koronką,różyczką z papieru i gazetowym ,potrójnym serduszkiem.Jest prosty,ale tutaj Was zaskoczę,bardzo mi się podoba;)




Widać ,że wiosna nadeszła,bo i na blogu mniejszy ruch,tym bardziej dziękuję tym,którzy jeszcze tu do mnie zaglądają i zostawiają miłe komentarze;)
Pozdrawiam ;)



















wtorek, 16 kwietnia 2013

Koszyk z papierowej wikliny,wyróżnienia i bloglovin

Witam wszystkich ;)
Kiedyś zobaczyłam wiklinowy kosz z bardzo fajnym splotem.Myślałam,że wiem jak go zrobić ,ale okazało sie,że nie wiem;)Nie udało się,więc postanowiłam się wyżyć ,,splotowo''(bo zawsze u mnie tak prosto)i kolorystycznie.
Koszyk jest spory,wyplatany na 5 litrowym wiaderku farby.
Środek wieczka jest wypleciony jedną rurką i docięty do kształtu kółka.mocno pomalowany farbą,żeby się dobrze trzymał.



A teraz chciałam podziękować za kolejne wyróżnienia,które otrzymałam od 
Zachęcam Was do odwiedzin jej bloga;)
i drugie wyróżnienie od 

Zajrzyjcie do niej na bloga,bo ma głowę pełną pomysłów i nigdy nie jest tam nudno;)
A oto pytania
. Jak długo blogujesz?       5 i poł miesiąca;)
2. Lubisz to co robisz?                          uwielbiam
3. Jak wykorzystujesz czas wolny?                      jak jestem w domu to cały czas coś dłubię ,w lato uwielbiam grzebać w ogródku i jezdzić na rolkach
4. Jaka technike rekodzieła najbardziej lubisz?  teraz wyplatanie,quilling szydełko i druty
5. Ktora książka na dlugo zapadła Ci w pamięć?               dwie;biografia Ozzego Osbourne'a    i ,,Prochy Angeli''
6. Ulubiony film?                           ,,Kołysanka''
7. Ulubiona piosenka polska?                nie lubię i nie słucham polskich piosenek,chyba,że stare rockowe 
8. Dlaczego ta piosenka?   ;)
9. Ulubiony przedmiot z czasów szkoły?         nie miałam takiego
10. Czy byłas harcerka?                          nie ,nie lubię dyscypliny;))
11. Las czy jezioro?                                   las

Bardzo dziekuję jeszcze raz,ale od jakiegoś czasu nie ciągnę zabawy dalej.

A teraz kolejna sprawa.
Nie wiem czy słyszeliście na temat bloglovin.Jeśli nie to zachęcam do poczytania na ten temat,bo podobno to jedyny sposób,aby od lipca móc obserwować nasze ulubione blogi.
Ja już się tam zainstalowałam(baner w lewym górnym rogu) ,a instrukcję jak to zrobić znajdziecie TUTAJ

Tradycyjnie dziękuję,że jesteście ,bo jak mówi moje ulubione powiedzonko,
bez Was to wszystko nie miałoby sensu;)))






niedziela, 14 kwietnia 2013

Quilling 3d-tutorial

Dzień dobry wszystkim;)
Ja zamiast gotować niedzielny obiadek siedzę na kompie;)Mam nadzieję,że mój mąż się zlituje i zrobi;))
Znów bawiłam się quillingiem i tak powstała,,Krakowianka''.No niestety nie dałam rady zrobić wszystkich szczegółów stroju,bo nie jestem taka zdolna;)
Twarz,to jest dla mnie masakra.Jak jej wczoraj zrobiłam oczy i usta,to wyłam ze śmiechu.Stworzyłam potwora i dzisiaj musiałam robić drugą główkę;)Jest brzydka ,bo robiona z wycinanych ,a nie gotowych papierków i widać nierówności.Darowałam sobie oczy i usta,bo wyglądałaby jeszcze straszniej niż teraz;)
Do tego zrobiłam filiżankę z kwiatuszkami i kolczyki.
Zdjęcia robione są z bardzo małej odległości ,więc niestety widać placki kleju.






Quilling 3d opiera się praktycznie na pełnych kółeczkach,które trzeba profilować.
Jeśli ktoś chciałby zrobić sobie taką filiżaneczkę to poniżej pokazuje jak ja ją robiłam.

Zaczynamy od filiżanki.
Paski szerokości 3 mm
Przed profilowaniem (ja zrobiłam to na rączce od pędzla)nasze kółeczko trzeba trochę wyrównać,wałkując je dość mocno(zdjęcie 2)
Po wyprofilowaniu,wnętrze dokładnie smarujemy klejem
Teraz spodeczek
Paski szerokości około 1.5 mm,niestety;)
Za pomocą koralika,leciusieńko wyciskamy nasze kółeczko

Smarujemy klejem od spodu
Uszko robimy z czterech sklejonych ze sobą,krótkich paseczków

Teraz kwiatuszki.
3 mm paseczki nacinamy,zwijamy i sklejamy

Do umocowania kwiatków posłużyła mi sfilcowana kulka
Wsadziłam ją do filiżanki i do niej doklejałam kwiatuszki.
Docięłam  małe listeczki i dokleiłam w kilku miejscach.
Na koniec dodać uszko i gotowe;)

Filiżaneczkę pomalowałam bezbarwnym lakierem do paznokci i trzyma się jak ta lala.
Można z niej zrobić np brelok do kluczy;)
Dziękuję,że jesteście:)
Bardzo dziękuję za przemiłe komentarze pod moim czteropakiem,to miłe jak ktoś doceni naszą pracę;)
Pozdrawiam Was bardzo cieplutko ;)







czwartek, 11 kwietnia 2013

Koszyk z papierowej wikliny-czteropak

Dzień dobry ;)
Czasami coś mi wpadnie do głowy i zabieram sie za robotę,niestety jak się okazuje, plany były wielkie,a umiejętności trochę za mało.
Miałam zrobić czteropak na słoiki w których trzymam farbę,żeby były ładnie schowane.Niestety okazało się,że wyplatanie takiego ustrojstwa jest dosyć trudne i z obawy,że jak dojadę tak wysoko ,to mi się wszystko zwichruje, poprzestałam na koszyku.Miałam tysiąc pomysłów na zamykanie,ale problemem było moje lenistwo;)Nie bardzo mi się ten koszyk spodobał i przez to nie miałam chęci do jego wykańczania.
Postawiłam na ażur;))Oczywiście nie jest to typowe zamykanie,bo pełni raczej funkcję ozdobną.Kurzyć się będzie do środka na pewno;)
Zamykanie jest sztywne wzmocnione klejem i moim ulubionym klajstrem z mąki.
Nie jest perfekcyjny,a ja nie pamiętam kiedy,rurki osnowy leciały mi tak na wszystkie strony.
Zdjęcia są marnej jakości,ale nie chciało mi się dzisiaj latać z aparatem po chałupie;)
Jak je obrobiłam,to az raziły po oczach ,więc zostawiam je w stanie surowym





Dziękuję Wam kochani za to,ze jesteście i że piszecie.
To ,że ktoś zostawi ślad w postaci komentarza,jest pewnie miłe dla każdego z nas,uskrzydla i nadaje sens temu co robimy.
Dziękuję zatem wszystkim,którzy o mnie nie zapominają:)
Pozdrowionka;)))