Trudno mi uwierzyć,że za pasem czerwiec.Wczoraj u nas było 7 stopni i wiał strasznie zimny wiatr,dzisiaj jest to samo brrr;(
Jak mnie długo nie będzie na blogu,znaczy ,że zwariowałam .
Z drugiej strony patrząc, to nie mam problemu ze zmianą ciuchów na letnie.Nie wiem nawet co jest modne tego lata,bo po co mi ta wiedza:)Tanio i ekonomicznie,a o figurę też nie ma się co martwić,bo ginie pod zimowymi ubraniami;)
Z tegoż to powodu wyplatam i wyplatam;)
Pokaże Wam dzisiaj, jak zrobić koszyk z podwójną ścianką.
Zaczynamy od wyplecenia dna
Ja użyłam po 5 rurek,bo w miarę ładnie się układają
Teraz dokładam rurę oplatającą.Jestem wygodnicka,więc dla ułatwienia sprawy podklejam ją z tyłu robótki,oczywiście w miarę estetycznie:)
oplatamy jeden rządek
nad,pod ,nad pod
nad,pod ,nad pod
w tym miejscu zawracamy,czyli rurka oplatająca kładzie się na rurki osnowy i wyplatamy w odwrotnym kierunku,nad,pod ,nad ,pod;)
oplatająca idzie pod rurkami osnowy
Rurka nr 1 to ta,którą oplataliśmy
Rurkę numer 2 dokleiłam
Teraz oplatamy splotem ósemkowym ,,łapiąc''po dwie rurki osnowy
Na tym etapie chowamy łączenie rurek za osnową,wtedy nasza plecionka będzie ładnie wyglądać
Teraz podnosimy rurki osnowy i wyplatamy ściankę
Na tym etapie dokładamy rurki tak ,jak pokazane na zdjęciu(nie będzie widać łączenia)
kiedy mamy odpowiednią wysokość koszyczka
kształt drugiej ścianki regulujemy sobie odpowiednim wygięciem rurek osnowy przy wyplataniu
Kiedy mamy odpowiednio wygięty brzeg, odwracamy pracę i jedziemy do góry
Ja niestety nie potrafię wyplatać od prawej do lewej,więc musiałam obciąć i podkleić rurki ,którymi wcześniej wyplatałam i dodać nowe,tak,żebym mogła wygodnie wyplatać od lewej do prawej.
Ponieważ moja osnowa była zbyt krótka,to nie ciągnęłam wyplatania dalej,tylko zakończyłam na tym etapie
Jak już wspominałam,kształt naszego koszyczka regulujemy sobie sami ,poprzez odpowiednie odchylanie rurek
Poprzedni koszyczek KLIK miał dość regularny i okrągły kształt,ten jest bardziej kanciasty.
Ufff jak zwykle boję się,że zrobiłam straszny miszung z tego kursu.
Tak na sucho może się to wydawać niezbyt zrozumiałe,ale jak zaczniecie wyplatać ,od razu będziecie wiedzieli o co chodzi;)
Jeśli macie jakieś pytania ,to piszcie.Ja na wszystkie chętnie odpowiem;)
Dziękuję Wam bardzo bardzo,bardzo,za to że jesteście,bo bez Was...sami wiecie;))
Pozdrawiam
Ale super!!! Koniecznie muszę spróbować, bo śliczny jest ten koszyczek :) Dzięki za kursik jak dla mnie jest bardzo czytelny i zrozumiały :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKosz jak zwykle cudowny a owoce prezentują się w nim niezwykle apetycznie:) Z takiego koszyczka to nawet bym jabłka zjadła, mimo, że za nimi nie przepadam:D Kursik bardzo zrozumiały, dziękuje:)
OdpowiedzUsuńKoszyk super:)dziękuję za świetny kursik:)
OdpowiedzUsuńJa juz od dawna podziwiam Twoje prace,sa cudowne!!! masz zdolne raczki i wspaniale pomysly.
OdpowiedzUsuńZa kursik bardzo dziekuje,nie jednego zacheci do pracy.Ogladalam Twoje prace ale nie do konca wiem z czego wyplatasz te cudenka,moglabys bys napisac:) Za odpowiedz z gory dziekuje.Ewa
Dziękuję bardzo za takie miłe słowa;)To wszystko jest wyplecione z gazety.Gazetę zwijam w rurki i z nich powstają te wszystkie prace;)
OdpowiedzUsuńIlonuś ja się głowiłam jak czynisz te podwójne ścianki, a tu nie taki diabeł straszny jak .....Szalenie mi się podobają takie podwójne koszyczki,że już myślę aby taki zrobić ,a na owoce idealnie się nadają i pięknie nasze witaminki w tym wyglądają.Dzięki Ci kochana za ten kursik a w nagrodę zostawiam buziaków i pozdrowień moc:)))
OdpowiedzUsuńNa pocieszenie powiem Ci ,że u nas też się zimno zrobiło ,szaro buro i słońca nie widać:(
super Ilonko ,że zrobiłaś ten kurs-bo kosz już pierwszy bardzo mi się podobał,nawet nie miałam pojęcia,że tak go się robi-super kurs i wszystko zrozumiałam ,muszę koniecznie spróbować-pozdrawiam cię serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękny i pomysłowy ;-)
OdpowiedzUsuńświetny kursik,koszyczek śliczny
OdpowiedzUsuńBardzo czytelny kurs. Na pewno z niego skorzystam. Szczerze miałam Cię nawet prosić o taki kurs, a tu taka niespodzianka. Super. Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńOj chyba faktycznie wezmę rureczki i zdjęcie po zdjęciu będę wyplatać bo podoba mi się bardzo!!!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy koszyczek Ilonko:) Chętnie skorzystam z Twojego kursiku, jak tylko powrócę do papierowej wikliny:) U mnie też pogoda deszczowa niestety i gdzie ta słoneczna wiosna:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle kusisz. Niby prosto to wygląda, a wyobrażam sobie ile treningu włożyłas.
OdpowiedzUsuńŚliczny koszyk! A to dziwne, wczoraj siostra była nad morzem, bo podobno piękna pogoda była... A ona w Maynooth mieszka ;)
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda i próbowalam robić dno tak jak u Ciebie i cos duże szpary mi sie robia :(
OdpowiedzUsuńRewelacja Ilonko. Bardzo mi się ten koszyczek podoba. Szkoda,że ja nie mam czasu na wyplatanie. A co do pogody to u mnie tylko 10 stopni i cały dzień dzisiaj deszcz pada. Także pogoda nas nie rozpieszcza. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńSuper original, muy bonito.
OdpowiedzUsuńBuen fin de semana, bss.
Świetny koszyk, muszę popróbować.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny koszyk! Bardzo mi się podoba... Podziwiając Twoje prace bardzo mnie przekonałaś do papierowej wikliny! W Twoim wydaniu to prawdziwe cuda ;-))
OdpowiedzUsuńKursik super.Pozdrawiam i zapraszam po wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńkoszyczek na owocki pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńCudownie to wygląda, jestem zachwycona! Bardzo dziękuję Ci za instruktaż. Od jakiegoś czasu jestem zauroczona wyplataniem, ale do tej pory próbowałam to robić z naturalnej wikliny. Niestety brak książek ograniczał skutecznie moje chęci. Metodą prób i błędów starałam się uczynić wiklinę nieco bardziej plastyczną, ale nie było to takie proste. Teraz pojawiły się pomysły na papierową wiklinę. Aż by się chciało spróbować zrobić coś wg Twoich instrukcji ... ale na dzisiaj mam już inne plany. Jednak efekt końcowy jest tak bardzo kuszący ;-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam takich rzeczy a baaardzo bym chciała się nauczyć. Patrząc jak to u Ciebie wygląda to aż chce się omieć. Działa z Twoich rąk są arcydziełami, jestem pod ogromnym wrażeniem. Muszę koniecznie spróbować tego wyplatania więc będę tu częstym gościem. Postanowiłam też dać ci wyróżnienie, po które zapraszam do siebie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńhttp://zakatekpamiatek.blogspot.com/2013/05/witam-serdecznie-wszystkich.html
rewelacyjny :) umieściłam link do kursu u siebie. mam nadzieję, że się nei gniewasz?? :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam kunszt wykonania i twoją precyzję. Prześliczny koszyk.:)
OdpowiedzUsuńOOOO dzięki za ten kursik, bo zawsze podobały mi się takie środki w koszykach a nie wiedziałam jak się do nich zabrać. Pozdrawiam. Ala
OdpowiedzUsuńWitam, bardzo podoba mi sie ten kursik, jednak nie wszystko rozumiem...
OdpowiedzUsuń* rys.1 - w jaki sposob dokladasz rurke do wyplatania? (skrzyzowanych jest po piec, a do wyplatania jest dodatkowa - jezeli dobrze rozumuje)
* rys. 4 - podobny problem - przybywaja 2 rurki - jak je "podlaczyc"?
prawdopodobnie rozwiazanie jest banalnie proste, ja jednak dopiero zaczynam moja przygode z wiklina papierowa i nie wszysto jest dla mnie jasne...
Ja szykując ten kursik,nie pomyślałam o początkujących i dlatego nie wytłumaczyłam dokładnie;(Teraz się zreflektowałam i edytowałam post;)Mam nadzieję,że teraz wszystko wytłumaczyłam dokładnie;)
UsuńJeśli będziesz mieć jeszcze jakieś pytania,pisz śmiało;)
Wielkie dzieki :) teraz wszystko jasne...
Usuńjeszcze dzisiaj sprobuje zrobic koszyczek. Mam nadzieje, ze juz bez "niespodzianek" i wszystko pojdzie dobrze :)
Gracias por esta explicación lo hace muy bien, me gustaria ver como hace los terminados, como cierra al final, soy totalmente nueva en esta maravillosa técnica y me gustaria aprender bien, de antemano le felicito, soy Mexicana le envio un cordial saludo.
OdpowiedzUsuńMi nombre es Virginia Martinez
Jesteś bardzo zdolna,dzięki za kursik.Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuń