> To co robię i co lubię: Papier mache i papierowa wiklina

poniedziałek, 27 maja 2013

Papier mache i papierowa wiklina

W końcu doszło troszkę ciepła do Irlandii;)No szału nie ma,ale jestem zadowolona,bo pierwszy raz w tym roku śmigam w koszulce z krótkim rękawem ;)

Jak wiecie lubię wydziwiać,próbować i ciągle szukam jakiś fajnych pomysłów na papierową wiklinę.
Jakiś czas temu wymyśliłam sobie połączenie papieru mache z papierowymi rurkami.
Powstał  jasny dziwoląg.Dziwoląg wyszedł nieproporcjonalny,więc zrobiłam drugą papierową miskę i powstał dzbanuszek.
Dzbanek ozdobiłam warkoczem.Kurs na warkocz znajdziecie  TUTAJ.
Wiem,że sporo zdjęć,ale pokazałam dziwoląga z różnej strony;)







Boję się ,że niedługo braknie mi pomysłów i będzie bida;))

Dziękuję,że jesteście i że zostawiacie ślad w postaci komentarzy;))
To cieszy i napędza;)
Pozdrawiam ciepło i zmykam na słoneczko;)



29 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe formy. Gdzie Ty to wszystko trzymasz? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wątpię,że Ci zabraknie pomysłów:) super prace;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Za to u nas zrobiło się zimno :( brrr :(
    A dzbanuszki piękne ten wykończony jak płatki kwiatka to coś pięknego!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ilonko jak zwykle zadziwiasz i zachwycasz pomyslami ! Nie mam pojecia o co chodzi z paper mache bo nigdy nie probowalam ,ale szczerze podziwiam dzbanuszek i koszyk,oba sa swietne.
    Gratuluje pomyslowosci i przecudnego wykonania ,po prostu rewelacja :-)
    u mnie nadal deszcz..ale teraz niech se leje ,jeszcze dwa dni i wybywam stad :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomysłów Iwonko na pewni Ci nie braknie, zawsze chętnie tu zaglądam i podziwiam, kształty, kolory, wszystko super.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Komu jak komu ale Tobie to pomysłów na pewno nie zabraknie :))) A dzbanuszki - rewelacyjne :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzbanuszek piękny. Świetny pomysł z połączenie papieru mache z papierową wikliną. Super. Życzę wielu pomysłów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czerwony dzbanuszek jest fantastyczny! Nie ma możliwości, żeby Tobie zabrakło pomysłów ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne prace :) super pomysł :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem jak Ty to robisz ale każdy Twój dzbanuszek jest śliczny :) Podziwiam za pomysły i cierpliwość bo na pewno potrzeba jej trochę do tworzenia takich cudów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Eee... coś mi się zdaje, że nie ma szans, żeby zabrakło pomysłów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. oooo baedzo kreatywne i fajnie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ilonko, dziwoląg ma wygląd czapki Stańczyka:) jest oryginalny i śliczny, dzbanuszek także. Ciekawa jestem czy próbowałaś kiedyś robić takie cuda z wikliny:) Pozdrawiam serdecznie i chwalę się, że jestem bliżej Ciebie bo w Anglii,na południu:)Deszcz leje, że hej! ANIA

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj Ilonko
    Zawsze,gdy zobaczę następny koszyczek u Ciebie,mam ochotę na zrobienie takiego cudeńka,ale niestety szybko się wycofuję.
    Śliczne te Twoje dzbanuszki.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  15. hola! que tipo de pintura usas...?? me encanta el acabado de tus trabajos felicidades!!!
    si podrias responderme al katherussa@hotmail.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Hola me encantaria saber que tipo de pintura utilizas el acabado de tus trabajos es genial!
    si puedes responderme al katherussa@hotmail.com
    gracias

    OdpowiedzUsuń
  17. Wątpię, ze kiedykolwiek zabraknie Ci pomysłów. Twoje kolejne dzieła sa prześliczne.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajne te dziwolągi! Myślę, że nie tak szybko braknie Ci pomysłów:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Twoje prace są zawsze piękne i ciekawe:)Jak to braknie Ci pomysłów?..,przecież jesteś "kopalnią pomysłów" Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cuda! Jakoś jestem pewna, że Ci nie braknie pomysłów:))

    Buziaki!:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Twoja kreatywność jest wspaniała, na pewno nie zabraknie ci pomysłów. Twój blog to niesamowita skarbnica wiedzy dla początkującego papierowego zakręcacza jak ja. Dziękuję. PS. A gdzie mieszkasz w Irlandii? Bo ja jestem z Waterford. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. A mnie się bardzo podoba ten "dziwoląg" wygląda jak jakiś kwiatuszek :D Oj pomysłów na pewno Ci nie zabraknie :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne polączenie tych dwóch technik,koszyczki wyszły fantastycznie co widać po powyższych komentarzach Ty kochana na brak pomysłów nie narzekaj ,raczej Ci to nie grozi,tacy ludzie jak my nigdy się nie wypalają, bynajmniej mam taką nadzieję.A jeśli już nadejdzie jakiś dół czy zły dzień zawsze możesz napisać do mnie a ja coś spróbuje z tym zrobić .I oczywiście w drugą stronę też to działa.:))
    Trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Widzę, że z Pawanną mamy te same skojarzenia - mnie ten "dziwoląg" też skojarzył się z czapką Stańczyka :) Jest bardzo oryginalny. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo,które tutaj zostawiacie;)