> To co robię i co lubię: Świąteczne domki na choinkę Christmas houses

poniedziałek, 18 listopada 2013

Świąteczne domki na choinkę Christmas houses

Dzień dobry;)
Kochani nie mogę się ostatnio ogarnąć,mam mało czasu na robótkowanie.Pytacie mnie skąd ja biorę czas na to wszystko.No na to wszystko jakoś jeszcze biorę,najczęściej siedząc po nocach,ale najgorzej z samą robotą,idzie mi jak krew z nosa.Jeden post na tydzień,czyli robota stoi.W zeszłym roku produkcja szła jak z bicza,a teraz szkoda gadać.
Wymodziłam ,bo inaczej nie można tego nazwać dwa domeczki na choinkę.Są małe,ale robiłam je z doskoku i zajęło mi to kilka dni.
Jeden z quillingowych elementów,drugi z małych rureczek.Forma prosta ,bo przy takich gabarytach ciężko mi było zrobić kościół z dwoma wieżyczkami.
A to moje tworki
Ten biały na zdjęciach wygląda jak przystrojona budka graniczna:)
Brakuje mi tam tylko strażnika z giwerą;))
Spójrzcie na moją głupotę.
Trzeba nie mieć wyobraźni,żeby kominy przykleić bez przycięcia kąta;))
domki na choinkę
Po drabinie ,która aż się wygina,lezie mikołaj do komina;)
Jest maluteńki,bo sam domek mały jest


Tutaj porównanie domków z nakrętką od butelki(nie miałam nic innego pod ręką;))



A tutaj sobie wisi na  zdezelowanej palemce,której mam dość,bo zawadza.


I tak właśnie wyglądają moje chatki.

Kochani chciałam Wam przypomnieć,że jest jeszcze trochę czasu do finału mojej rocznicowej zabawy.
Jeśli ktoś chciałby się dopisać to są wolne miejsca;)

A tutaj zapraszam Was na mojego domowego bloga.
Ostatnio były fajne ( a co muszę się chociaż raz pochwalić)posty.
Jeden,a właściwie dwa, na temat wielkich dzianinowych dekoracji domu
a drugi słodki,bo z pięknymi piernikowymi chatkami.  
Jest też tam filmik,jak zrobić sobie takie słodkie lokum.
Chętnych serdecznie zapraszam;))

Przynudziłam Was trochę,ale jeszcze szykuję jedną niespodziankę na kursowym blogu,więc też zapraszam;)

Pozdrowionka;)




34 komentarze:

  1. Piękne ozdoby, zwłaszcza ten z rurek mnie oczarował, jest tak prawdziwa chatka:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ilonko, domki cuudne- szczególnie ten z Mikołajem:)
    Bywam na wszystkich Twoich blogach i ostatnio zakochałam się w dzianinowych poszewkach- kupiłam nawet grubszą włóczkę i będę męczyć.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozwaliłaś mnie na łopatki tym domkiem z mikołajem wchodzącym po drabinie.Całość jest tak rewelacyjna ,że jestem zachwycona co nie często mi się zdarza,zresztą mnie już troszkę znasz.I to porównanie do nakrętki bezcenne ,ja przyrównuję do jajek a Ty do nakrętek haha:)Ten drugi domeczek też jest kapitalny, ale przyznam Ci rację ma coś w sobie z budki granicznej.Buziaki i oby więcej takich prac się pojawiało :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Budka graniczna - dobre ;-)
    Mnie się oba domki podobają, na pewno pięknie będą wyglądały na choince..

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten brązowy domek, to jak wymarzony! Szkoda, że nie jest większy, bo z wielką przyjemnością bym w nim zamieszkała :) Nawet z tym krzywym kominem...
    Ilonko, za każdym razem pokazujesz, że masz talent do zwijania tych papierków.

    OdpowiedzUsuń
  6. Są przeurocze a kominy są właśnie super:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczne domki i kominy są ok. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Domki są świetne !!!!!!
    Kominki też są ok.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne choineczki, na prawdę nie wiem co Ci w nich nie pasuje. Świetne są :)
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w mój quillingowy świat
    handmadebyevi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Cóż tu pisać... Domki są piękne!! ;-))

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem czemu marudzisz bo domki są śliczne. Prawdziwe chatki też nie są idealne,a te koślawe kominy dodają im tylko uroku.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ilonko marudzisz jak malutkie dziecko twoje domki są przeurocze pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Przesliczne domki :):) Ale sie usmialam jak napisalas o budce granicznej i tej giwerze hahaha :) Wazne ,ze masz dobre samopoczucie :):) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudne te domki - bardzo pięknie będą się prezentowały na choince :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj dziewczyno, ty to masz zgrabne paluszki, że takie maleństwa potrafisz zrobić :)
    I przy tym takie piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Urocze są te Twoje chatki:) Chętnie zawiesiłabym je na swojej choince:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. łaaaa ale cudne ! znowu stwierdze że to magia chyba stworzyć takie cuda z ruloników papieru :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Haha, jak budka graniczna?:)) Nie przesadzaj, bardzo fajne domki zrobiłaś i kominy są całkiem ok:) Ten brązowy jest mój ulubiony:)) Na mojej choince znalazłoby się dla niego honorowe miejsce:)
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Domki cudny, szczególnie ten z Mikołajem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ilonko nie może Cię u mnie zabraknąć w zabawie :* :* :* Trochę zmieniłam zasady , możemy już świętować razem ;) :D :*

      Usuń
  20. A kto powiedział, że budka graniczna nie może wisieć na choince? Mnie się domki podobają i te krzywe kominy też. Nie mogę wprost uwierzyć, że one są takie malutkie - niezwykła precyzja. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ty się nie czepiaj. Są piękne nawet z krzywym kominem. Dziękuję za zdjęcia z nakretką. Po nich szczęka mi opadła bo te domki naprawdę są tycie!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo oryginalne ozdoby choinkowe

    OdpowiedzUsuń
  23. No i znowu się nadziubałaś Ilonko, w dodatku takie maleństwa. Te krzywe kominy wcale nie przeszkadzają a po za tym człowiek uczy się na błędach i następnym razem zrobisz proste. Oba domki wyszły super :) Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo,które tutaj zostawiacie;)