> To co robię i co lubię: Quilling ramka

niedziela, 21 czerwca 2015

Quilling ramka

Dzień dobry wszystkim.
Kochane moje dziewczyny, nawet nie macie pojęcia jak się ucieszyłam z każdego Waszego słowa pod moim ostatnim postem.
To przekonało mnie tak na 100% ,że mogę na Was liczyć,że jesteście ze mną i że mam w Was ogromne wsparcie.
Dziękuję Wam za każdą literkę,za pocieszenie,za zrozumienie,za obecność
Jesteście WIELKIE!!!!:))

Jak powiedziałam tak robię,może powoli, z mniejszą siłą,ale zaczęłam się u Was pojawiać.
Nadrobić nie nadrobię,ale pozaglądam,pooglądam  i myślę,że będzie to bardziej regularne;)

Przyznam się szczerze,że chciałabym wrócić do robótkowania ,ale jakoś mi weny brak.
Sama nie wiem co mam robić,wydaje mi się,że wszystko co miałam zrobić zrobiłam,nie chce mi się uczyć nowych technik ,a starych doskonalić też mi się nie chce,.normalnie jakiś zastój totalny;)

Na gwałt była mi potrzebna kartka.
Ja kartkowa nie jestem,w domu nie mam nic co mogłoby się nadać na zrobienie czegoś w miarę wartościowego.
Postawiłam więc na quilling,a właściwie rameczkę zamykaną.
Czasu miałam ociupinkę,więc w biegu musiałam coś wymodzić.
Czasu mało,papierów brak,dawno nic nie zwijałam,więc było ciężko.
Kolory musiały być niebieskie,bo koleżanka toleruje tylko kwiaty w kolorze niebieskim.
Ciężko było z odcieniami kwiatków,bo nie mam papierów,ani pasków.
I tak oto powstał bardzo prosty obrazek.
Zamykanie ramki jest tak proste,że aż wstyd pokazać,ale na szczęście znajomi są z tych ,co wolą skromne rozwiązania;)

Mam okrutne problemy z kompozycją.
Układam godzinę,nie wiem co dobrać do czego,ciężko oj ciężko.


A teraz zdjęcia.


Błagam nie śmiejcie się z tej lewej strony;)
No nie mam zdolności i nie mam materiałów;)



Czuję się,jakby to był mój debiut na blogu;)

Kochane jeszcze raz wszystkim wielkie dzięki za wszystko.

Teraz idę uskutecznić małą drzemkę,bo padam na twarz.
Tak to jest,jak się w goście na dwa dni jedzie;))
Cmokasy wielkie ;)


48 komentarzy:

  1. Chyba jakiś wirus panuje na blogach,bo gdzie nie zajrzę,to wszędzie weny i chęci brak,cościk w powietrzu fruwa,czy po blogach się szwenda zaraza jakaś.Kartka jest piękna,ja wprawdzie za niebieskościami nie przepadam,ale ta mi się wyjątkowo podoba,ten wzór trochę przypomina mi kwiatki,które moja mama haftowała na serwetkach,a w prostocie tkwi piękno i elegancja,pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. pomysł świetny, wyszło slicznie ! kwiatuszki jak zawsze niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Karteczka jest piękna, bo prostota zawsze jest piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli kartka powstała w pośpiech to tylko podziwiać....widocznie na Ciebie stres działa mobilizująco ,bo kartka wyszła niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ilonko, pięknie wykonałaś to pudełko-ramkę, zważywszy brak stosownych materiałów. Ta, jak to określiłaś " lewa strona", jest właśnie w porządku, mało ozdób i tak podkreśla charakter całości. Nie Ty jedna masz problem z odpowiednim skomponowaniem / chociaż to nie muzyka/ , czegoś w całość, większości z nas to doskwiera i jakoś z tego udaje się wybrnąć. Nie ma po co uczyć się nowych technik, wystarczy wykorzystać te już nabyte, jedynie je jakoś sensownie połączyć, tyczy się to tez materiałów, które posiadamy na obecna chwilę. Dajesz radę i tak trzymaj.)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kartka jest śliczna. Kolorystyka super.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ilonko dużo nie bede Ci pisac a właściwie słodzic bo podoba mi sie przeokrytnie. A weny i nastroju na pisanie mi brak, jak przebita dętka jestem... Cieszę sie Kochana , Twój quillin taki niebiański i uroczy. A ja mam w takich kolorach serdusko :)))) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Ilonko Twój quilling zawsze mnie zachwycał i tak jest z tą kartką:)
    jest pięknie i nie wszystkie kartki muszą być podobne
    miłego tygodnia, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem o co Ci chodzi, kompozycja piękna a lewa strona też niczego sobie (jak na brak materiałów). Kurcze, jak ja z moimi biednymi quillingowymi pierdólkami mam się czuć skoro Ty niezadowolona z całkiem fajnej kartki-pamiątki :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś tam, po raz pierwszy, trafiłam tu za sprawą quillingu i niezmiennie mnie zachwyca w Twoim wykonaniu, wbrew pozorom, to bardzo misterna i absorbująca czas praca, więc podziwiam tym bardziej. Co tu dużo kłapać , cudo i już ! Cmok jak smok :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna karteczka-rameczka:) I mimo iż nie bardzo lubię niebieski kolor, to kwiatki wyglądają w tej konfiguracji kolorystycznej wspaniale. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. No nie!, następna!, zaraza niezadowolenia wszelakiego zapanowała w blogowym świecie:) Gdzie nie wlezę, to wszystko źle, i byle jak, i w ogóle do kitu. Ale widocznie coś wisi w powietrzu bo ja dziś pracowicie zamalowałam na biało całą skrzynkę, z którą walczyłam ze trzy dni, no bo wyszła zupełnie do kitu, i byle jak, i w ogóle... A co do ramki, jak dla mnie mistrzostwo świata, od samego patrzenia na te papierki pozwijane paluchy mnie bolą:) więc podziwiam, jest piękna, no ale ja się nie znam ;) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Sliczna kartka, jak na brak materiałów, wygląda wspaniale. Nawet ta lewa strona jest ciekawa:) Nie marudź!
    Miłego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna karteczka w super niebieskościach pozdrawiam cieplutko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Praca jest bardzo ciekawa , niebieskie kolorki super wyglądają, a ja osobiście w brakującej części narożnika umieściłabym jakąś pierwszą literkę osoby obdarowanej. Ale i bez tego kartka jest piękna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Ilonko myslę , że to jakaś okrutna zarziliwa choroba nas zaatakowała. O co w tym chodzi nie wiem , ale przez ostatnie 2 tygodnie nie czytałam chyba ani jedego posta, w którym autorka by nie narzekała. Dawno Cie nie było , ale tak coś sobie kojarzę, że Ty mało kiedy byłas zadowolna ze swojego dzieła , heheh i nie wiem czemu bo Twoje prace są zawsze piekne i perfekcyjnie wykonane . A w guillingowych kompzycjach nie masz sobie równych. I na boga nie wiek kabito czego Ty chcesz od tej ramko - kartki ??? A co by tam niby miało jeszcze byc na tej lewej stronie ?? Wszystko idealnie skomponowane i dopasowane.
    W sumie jak musisz sobie ponarzekać to sobie narzekaj i jak dla mnie możesz takie nieudane prace pokazywac codzinnie :-)
    Buziaczki i sorki za literówki ale nie chce mi sie już sprawdzac

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie mam zdolności, nie mam materiałów........ Ale umiesz zrobić coś z niczego jak widać, bo ta lewa strona jest fajniutka. O kompozycji nie mówię, bo to jasne jest jak słońce, którego swoją drogą od 3 dni mi brakuje. A że maruda jesteś to już każdy wie, więc nawet na to uwagi nie zwracam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Powiem tak. Ja 1 września mam urodziny i bardzo poproszę taka "niedorobioną" kartkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wena przyjdzie w niemniej oczekiwanym momencie, a poza tym widzę, że jednak jest skoro zrobiłaś taką cudną kartkę :)
    Jeśli chodzi o kompozycję to znam ten ból. U mnie tez kartki powstają długą, układam zmieniam, poprawiam. Czasem to trwa kilka dni, ale lubię tą zabawę, wiec się bawię.
    Pozdrawiam serdecznie Alina

    OdpowiedzUsuń
  20. Naprawdę piękna kartka! Wspaniały pomysł na prezent.

    OdpowiedzUsuń
  21. Witaj!!! z tym marudzeniem na temat swoich prac, to ja też tak mam. Mąż mi gęga, to po co to robisz, skoro nie podoba ci się, no cóż... coś trzeba robić, hi hi hi...
    A tak poważnie, to Twój quilling jest bombowy, nie mogę się nigdy napatrzyć. A lewa strona musi być skromniejsza, bo to ta prawa jest królową!!!!
    Pozdrawiam ;)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękuje bardzo za tak miłe słowa pozostawione w komentarzu, nie rozumiem tylko dlaczego masz taka mało wiary w siebie i w swoje umiejętności
    TWOJE PRACE SĄ CUDNE!!!
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  23. Stworzyłaś kolejną cudną pracę, kwiatuszki piękne, uwielbiam niebieski :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pomysł na kartko ramkę świetny :) a i połączenie kolorków bardzo fajne :) ciesze się że Tilda już u Ciebie :) pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pięknie nawywijałaś bez papierków i pomysłu - haha :) Super są te kwiatki i skomponowane ślicznie. Rameczka też mi się podoba, a na lewej stronie nie może być dużo, bo to ... lewa strona. Nie może przyćmić prawej - haha :) Ślicznie to zrobiłaś i wywijaj tak dalej a ja będę podziwiać :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie miałam weny, nie miałam pasków a wyszła piękna praca z wspaniałym quillingiem. Wierzę że miałaś kłopot z kompozycją skoro tak napisałaś, też niejednokrotnie układam, przekładam, bluzgam, próbuje całkiem od nowa aż będę zadowolona a później i tak coś mi się nie podoba.

    Może się przekonasz do kartek bo wygląda super. Pozdrawiam ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Więcej wiary w siebie Ilonko! Ja uwielbiam te Twoje kręciołki. Karteczka jest śliczna i jestem pewna, że bardzo się podobała. Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Mega, idealne do pokoju mojej córki :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Wirus, po prostu wirus. Nie nazwany jeszcze przez specjalistów, ale coś tam w nazwie z "brakiem weny" powinno się znaleźć.
    Twój quilling jest prześliczny. I jesteś żywym dowodem, że można zrobić coś pięknego, na szybko, nawet z brakami materiałowymi. Kolory śliczne, wykonanie jak zwykle perfekcyjne. Dobrego wypoczynku życzę.

    OdpowiedzUsuń
  30. Przecudna kartka .Quilling perfekcyjny a o wykonaniu już nie wspomnę . REWELACJA !!!!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  31. Widzę, że ostatnio wszędzie taki zastój z weną się zrobił i nie jestem jedyna.
    Quillingowa kompozycja świetnie wygląda a co do dodatków z lewej nie jest źle, całość fajnie się prezentuje, choć ja akurat mam awersje do takich niby koronkowych dodatków do kartek. Nie lubię tego i już :-P
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  32. Fajnie, że jesteś, że będzie Ciebie więcej.
    Kartka mi się podoba tylko ja bym nic z tej lewej strony już nie robiła. Twoje quillingowe kwiatki są tak piekne, że nic więcej nie potrzebują.
    Pozdrawiam
    A z ciekawości zadam pytanie, jak tam Białasek ?

    OdpowiedzUsuń
  33. Jestem zakochana w Twojej pracy! Być może niebieskości sprawiły że widzę wszystko przez... nie, nie różowe - błękitne okulary, bo nie wiem co Ci się tutaj nie podoba? Dla mnie rewelacja!
    Pozdrawiam Ilonko:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Tak, jasne, problemy z kompozycją... no nie wiem jak u Ciebie z utworami muzycznymi, ale z komponowaniem kartek radzisz sobie wystarczająco dobrze ;-). Lewa strona jest akurat! A kwiaty i kolory bardzo mi się podobają!
    Choćbyś chciała nie ma się do czego przyczepić.
    Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja myślę, że te nasze weny powyjeżdżały na wakacje:)) Karteczka piękna, świetnie dobrałaś kolorki!!! A lewa strona wcale nie taka zła!

    OdpowiedzUsuń
  36. Witaj Ilonko.
    To ,że ja rzadko piszę posty i rzadko ogladam na strony to normalne,ale do Ciebie to nie podobne.Mam nadzieję ,że u Ciebie wszystko dobrze:))
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  37. Ale cudowności wyczarowałaś:) Piękna ta kartka.

    OdpowiedzUsuń
  38. Całość bardzo mi sie podoba. A kompozycja kwiatowa jest po prostu cudowna. I nie martw się, że czasem długo to trwa nim uznasz, że to jest to co chciałaś, że tego pasowania tyle, przykładania. Myślę, że każda z nas tak ma, czasem idzie się jak burza a czasem człowiek się zatnie i tyle. Ja tak mam. Przyznaję się bez bicia :-)

    OdpowiedzUsuń
  39. Śliczna kartka, piękna praca, jest co podziwiać i gorąco pozdrawiam, życzę nawrotu weny twórczej :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Cudowna kartka, bardzo mi się podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Mimo, że rzadko ostatnio publikujesz, uważam Twój blog za jeden z lepszych. Podziwiam Twoje prace. Zapraszam po wyróżnienie. Życzę więcej wolnego czasu i spokoju.

    OdpowiedzUsuń
  42. fantastycznie wyszło pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  43. i ja zapraszam po wyróżnienie i gratuluję ślicznych prac http://robotkirecznenawesolo.blogspot.com/2015/09/zakadka-z-paryzem-i-wyroznienie.html

    OdpowiedzUsuń
  44. zauważam pewną prawidłowość.... im mniej jesteśmy zadowolone ze swojej pracy, tym bardziej sie podoba innym ;-D

    może to kwestia zbyt wysoko postawionej poprzeczki i nadmiernych oczekiwań, żeby wymyślać cały czas coś nowego/niezwykłego.... tylko po co, prochu juz i tak nie wymyślimy ;-)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo,które tutaj zostawiacie;)