Pokażę Wam dziś jak zrobiłam choinkę z poprzedniego posta.Ameryki pewnie nie odkryłam i większość dobrze zna tę metodę,ale jeśli choć jednej osobie się spodobało i nie wie o co chodzi to warto pokazać
1.Wycięłam 30 cm paski papieru,które potem ponacinałam w sposób pokazany na zdjęciu
2.Na wykałaczce zwijam ten pasek w taki sposób
3.Sklejam na końcu
i po rozczochraniu wychodzi taki kwiatek
Wcześniej trzeba oczywiście zaopatrzyć się w odpowiedni stożek.Można kupić styropianowe,ale ja zrobiłam sobie sama z kartonu.Może nie jest tak doskonały jak kupiony,ale łatwiej przyklejają się do niego elementy.
miłej zabawy;)
Kochani Goście nie wiem czy to moje pisanie ma w ogóle sens.Jeśli ten mój koślawy początek blogowej przygody komuś się podoba,proszę niech napisze.Słowa krytyki trudniej jest przyjmować,ale w razie co zachowam się jak mężczyzna i wezmę to na klatę;)
Pozdrawiam wszystkich cieplutko;)
Piękna ta choineczka:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPisz bo warto,każda z nas wnosi coś nowego do blogowego świata,jestem na blogu bardzo krótko a widzę,że warto.Pozrawiam i zapraszam do mnie z wizytą:)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta choinka. Przyznam że w jej zrobieniu cierpliwości by mi zabrakło :)) Ale efekt jest rewelacyjny :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacja :) bardzo mi się spodobała ta metoda a że uwielbiam robić choinki to i taką zrobię szczerze mówiąc nawet nie pomyślałam, że w taki sposób można ozdobić stożek :) pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy oraz zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńŚwietna choineczka. Ja się nad moją mordowałam i skręcałam te papierki, ale Twój pomysł bardziej mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńPiękna choinka już chce taką mieć :) Powiedz proszę ile ona ma centymetrów i ile mniej więcej kwiatuszków na nią poszło :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna choinka :)
OdpowiedzUsuńWitam to co robisz jest piękne!!Masz ogromny talent.Ja jestem terapeutka i często zagladam aby czegos się nauczyć.Własnie od Ciebie "zaraziłam" Quilling-iem i zaczyna mi sie to podobać :) Pozdrawiam!Domi...
OdpowiedzUsuńJak się czyta takie słowa,to serce rośnie;))Dziękuję;)
UsuńOooo a ja jeszcze takiej nie widziałam! Super wygląda, chociaż przyznam się, że chyba by mi się nie chciało... wygląda na pracochłonną. :) ale jak bym mniej ich wkleiła? NA PEWNO SKORZYSTAM!!! Pozdrawiam! :))
OdpowiedzUsuńSUPER CHOINECZKA WŁAŚNIE TRZEBA INNYM TEŻ POKAZAĆ BO NAPRAWDĘ TO SIĘ PRZYDAJE CHOCIAŻ BY NAWET COŚ ZROBIĆ Z WNUCZKAMI A NIEMA WŁASNEGO POMYSŁU,DZIĘKUJĘ I POZDRAWIAM.:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te choineczki --- żmudna praca na pewno ...ale efekt SUPER !!!!
OdpowiedzUsuńJest Pani wielka !:))))) !!!.....