U mnie dzisiaj świąteczne ozdoby.Czasu do świąt jeszcze bardzo dużo,ale przecież każda praca zajmuje trochę czasu i żeby się wyrobić ,trzeba już działać;)
Choinka z płócienka wykańczana szydełkową koronką.
Stożek robiłam sama z tekturki,ale jak się potem okazało,zrobiłam go źle.Zobaczycie to na następnych zdjęciach.
Choinka nie jest perfekcyjna,warstwy nie są zbyt równe i bardzo mnie to denerwuje.
Łatwiej mi było zrobić choinkę z szydełkowego łańcuszka;)bo włóczka lubi mnie bardziej niż materiał;)
Stożek podziurkowałam,żeby w środek choinki wstawić mały komplet lampek.
Lampek nie wyciągałam,ale włożyłam latarkę.
Nie pomyślałam o jednym,że efekt świetlny przy zwiniętej warstwie kartki ,będzie okropny:(
Jak widać na górze ,tam gdzie papier zachodzi na siebie wygląda to koszmarnie;(
Zrobię jeszcze jedną,podobną choinkę,która będzie pięknie świecić;)
A teraz moje pierwsze filcowe ozdoby.Napaliłam się na nie dość dawno,zapominając,że mam dwie lewe ręce do szycia.
Czas też zmienić okulary na mocniejsze,bo utrzymanie linii przy szyciu jakoś mi nie wychodzi;)
Kółko tez jakieś takie zwichrowane z deczka.
Myślę,że może to być wina zbyt miękkiego,dziadowskiego filcu,który przy każdym ruchu się naciągał.
Dawno nie marudziłam,to dzisiaj nadrobiłam;)
Pierwsze koty za płoty i mam nadzieję,że następne będą ładniejsze.
Środki są z płótna ,które próbowałam wyhaftować;)
Chciałabym Was jeszcze zaprosić do Agapy na jej urodzinową rozdawajkę;)
Do wygrania takie piękne sówki;)
Dziękuję,że jesteście;)
Pozdrawiam cieplutko;)
***jaka piekna praca....sliczna choinka...cudenko***pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIlonko, jestem zachwycona tą choineczką:) Wspaniale wygląda z lampeczkami czy też bez:) Filcaczki również śliczne:) Chętnie popróbowałam haftów, ale oczy nie te niestety:) Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńChoinka bardzo ładna,a ozdoby liczne i pięknie wyhaftowane
OdpowiedzUsuńNie denerwuj sie jest przepieknie
OdpowiedzUsuńIlonko od dawna bardzo cienimy sobie Twoją twórczość, kursy i wszelakie porady, zatem otrzymujesz od nas wyróżenienie. Zapraszamy do http://agado2013.blogspot.ie/ Buziaki z waterford :****
OdpowiedzUsuńTwoja choinka wyszła oszałamiająco !!! świecąca czy nie to już skradła moje serce. Nierównościami też bym się nie przejmowała, bo czy ktoś widział równiutką choinkę ?A co się tyczy rozciągłości filcu to musiałaś trafić na cienki i gorszej jakości, ale to kwestia wypróbowania. Pozdrawiam cieplutko i trzymam za Ciebie kciuki w mojej rozdawajce:]
OdpowiedzUsuńzasyłam słodkie :* :* :*
Świetna choinka, super pomysł i wykonanie. Jeśli pozwolisz to w swoim czasie odmałpie sobie taką choineczkę na własne potrzeby, jednak bez oświetlenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pieknie Ci wyszły te choineczki... zreszta zawieszki tak samo :)
OdpowiedzUsuńChoinka świetna, gdybym nie przeczytała Twoich słów pomyślałabym że na czubku zamontowałaś złotą żaróweczkę ;-)) Zawieszki są urocze ;-))
OdpowiedzUsuńIlonko gdyby choinka wyszła zbyt równa i idealna to mogłabyś się martwić,bo w naturze one nie są takie jak od linijki ,wręcz przecwnie gałązki rosną sobie jak chcą i w stronę słoneczka i jasności .Na Twoim miejscu bym się nie przejmowała, że nie tak coś się uklada czy marszczy,bo właśnie to ją zbliża do natury.A Twój debiut filcowy uważam za całkiem udany,kwestia treningu i będziesz jak stara szwaczka śmigać igłą i nitką ,pod warunkiem ,że okulary mocniejsze dorobisz.Całuski wielgachne:)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta choinka:)
OdpowiedzUsuńA czy wszystko musi być równe i ideale ? A czy choinka musi świecić?
OdpowiedzUsuńSądzę, że taka jest fajna i już :)
I filcowe ozdoby też :)
Ilonko choinka cud miod i orzeszki :-)
OdpowiedzUsuńjak zwykle czepiasz sie :-)
Zawieszki tez piekne :-)
Choina jest cudna i pomysłowa:) Zawieszki extra:) Natomiast kursik w poprzednim poście jest niesamowity,dziękuję:) Nie wiem czy będę miała odwagę ...ale może spróbuję:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFantastyczna choinka:) chyba troszkę się za bardzo jej czepiasz:)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł choinka ładnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam gdybyś nie powiedziała o pewnych mankamentach to nawet nikt by się nie kapnął, choinka jest cudna a zawieszki urocze. Święta idą jak nic :)
OdpowiedzUsuńCzepiasz się Ilonko- choinka cudo a szycie jest artystyczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie:)
Jak Ci się choinka nie podoba to Ci już kiedyś mówiłąm ślij ją do mnie :P A co do filcu i szycia to i tak na "tak mało zdolną :P" osóbkę wyszło Ci całkiem nieźle :)
OdpowiedzUsuńChoinka wygląda cudownie uroczo, taka lekkka i delikatna :) nie marudź!
OdpowiedzUsuńozdóbki wyszły sympatycznie a pomysl na choinkę bardzo mi się podoba! warstwy równe byc nie muszą - prawdziwe choinki tez nie są az tak równiutkie :) - czekam na wersje z lampkami w srodku :)
OdpowiedzUsuńTy perfekcjonistka jesteś, ale nie potrzebnie wątpisz . Choinka wygląda pieknie i jest bardzo pomysłowa.
OdpowiedzUsuńWpadłam do Ciebie z rewizytą :-) Nawet nie wiesz jak się cieszę, że Ty też masz puchatego białasa w domu :-)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój pomysł z choinką :-) Pozdrawiam
Wiecie co jakbym mógł ustanowić niepisane prawo to zdecydowanie zabronił bym publikowania czegoś takiego bo oczoplons to najłagodniejsza dolegliwość jakiej można się nabawić widząc coś takiego.Miłego dnia P>S ta część komentarza tylko dla autorki tych cudeniek.droga Ilonko mam nadzieję że nie przesadziłem z pochlebstwami bo niedarował bym sobie gdybyś osiadła na laurach i przestała tworzyć coś TAKIEGO NIEZIEMSKIEGO
OdpowiedzUsuńWitaj Ilonko
OdpowiedzUsuńChoinko-lampka bardzo romantyczna,bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie:))
Cudowny pomysł na choinkę - wygląda bajecznie. Piszesz Ilonko, że nie jest perfekcyjna - w naturze perfekcja właśnie taka jest. Ja jestem zachwycona. Do tego jeszcze podświetlona. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńCiebie zawsze zostawiam na koniec, to taka wisienka na torcie. I oczywiście tym razem się też nie pomyliłam. O ile choinka nie świeci ładnie, to nie tragicznie, a wykonana jest pięknie, nic więcej jej nie trzeba. Drugie, wiem, że zrobisz ładniejszą, bo stać Cię na to i już się uparłaś ;)
OdpowiedzUsuńCo do zawieszek, no świeczka mogłaby być lepsza, ale kto to mówi?! Ja sama bym lepszej nie zrobiła. Ale za to śnieżynka wyszła BOSKO!
Bardzo ładna ta choinka, mnie się podoba:) Powiem Ci, że ja już też myślę o świętach co przygotować i w jakiej ilości:) Cieszę się, że nie jestem z tym sama:)Masa pracy przed nami wszystkimi teraz, przynajmniej do połowy grudnia;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysl na choinkę. Te koroneczki są przecudne...A jeżeli chodzi o idealność , to chyba każda z nas najbardziej w swoich pracach widzi niedociągnięcia. W Twojej choince nic nie widać , dla mnie jest idealna :)
OdpowiedzUsuń