> To co robię i co lubię: Kursik-igielnik z materiału i papieru,zrobiony bez użycia igły

czwartek, 20 lutego 2014

Kursik-igielnik z materiału i papieru,zrobiony bez użycia igły

Dzień dobry;)
Ostatnio wpadłam do mojej koleżanki na lekcję szycia i zaniosłam jej pokazać mój poprzedni kanapowy igielnik.
Dowiedziałam się,że jej znajoma ma domek dla lalek i chętnie by przygarnęła taki mebel.
Pomyślałam sobie,że może w wolnych chwilach zajmę się meblarstwem,może jest więcej takich mebelkowych zbieraczy;))
Zrobiłam szezlong.
Może być igielnikiem,może być mebelkiem dla lalek,może być zwykłym malutkim schowkiem na coś.
Ponieważ kilka osób pytało jak powstała poprzednia kanapa,postanowiłam pokazać Wam poszczególne etapy tworzenia szezlonga.
Przepraszam za jakość zdjęć,ale wiecie jak to jest kiedy robi się coś wieczorami , zdjęcia wychodzą średnie.
Najpierw jednak gotowa praca.
Materiały tradycyjne,ale po pierwsze takie mam,a po drugie,takie lubię;)
Nie wiem,czy znowu nie miałam problemów z proporcjami;)




Do zrobienia szezlonga możemy użyć starych pudełek,bo są dość sztywne.
Ja użyłam tego co miałam pod ręką.
Wycięłam odpowiedni kształt i zrobiłam pudełeczko,siedzisko.
Okleiłam paskiem materiału




                                                         Na dno przykleiłam papier


Boki tekturki okleiłam materiałem i wyłożyłam brzegi 




Kiedy przyklejamy listwę do boków,musimy zrobić ,,zawias'' 
Dwa kawałki tektury okleiłam materiałem.
Jak widzicie, między jedną a drugą tekturką jest przerwa,która  pozwoli na swobodne otwieranie schowka


Przyklejamy tekturkę między bok a listwę


Teraz czas na pokrywkę.
Tekturka oklejona fizeliną i jeszcze jakąś folią,w którą opakowany był jakiś sprzęt.Znalazłam w pudełku,więc ją przygarnęłam ,szkoda wyrzucić;)))



Znów oklejamy materiałem 


Teraz sorki,ale tak pocudowałam z tym materiałem ,że powinnam się wstydzić i się wstydzę;))
Klapkę przyklejamy do drugiej części zawiasu


Oczywiście na klapę,od środka przyklejamy papier ozdobny lub tekturkę obitą materiałem.
Nie robiłam zdjęcia,bo to wiadomo.

Czas na boki
Wcinamy kształt boków.Każdy może jak chce.
Ja mam takie.
Potrzebujemy 3 sztuk.


Zrobiłam taką oto konstrukcję.
Rozstaw musi mieć szerokość kanapy.
Jak widzicie,od spodu przykleiłam materiał,którym owinęłam to ustrojstwo




Wypychamy i podklejamy na dole ,,rusztowania''


Teraz sobie przepikowałam,żeby się ładniej układało.
Igłę wbijałam pod kątem,żeby nie było widać szwów po zmontowaniu.
Jak widzicie na zdjęciach gotowego szezlonga,przymocowałam też mały pasek materiału


Klejem na gorąco doklejamy bok


Trzecią tekturkę oklejamy i doklejamy;)))


Pierwotnie moje boki miały być drewnopodobne ,ale zrezygnowałam.
Ruloniki serwetkowe chciałam pomalować na ,,drewniano'',ale mi to nie przypasiło.


Tu już nie będę gadać,bo wiadomo co i jak.
Kształt dowolny,jak to w szezlongu bywa.




Klejem na gorąco doklejamy do tyłu kanapy,tył maskujemy albo materiałem,albo ozdobnym papierem  gotowe.
Ja proponuję materiał,wszystko ładniej ze sobą współgra.
I to koniec;)
Dzięki,że jesteście,że piszecie,to dla mnie,jak pewnie dla każdego blogowicza bardzo ważne;))
Pozdrówka;))






















52 komentarze:

  1. Szezląg rewelacyjny i kursik super, bardzo czytelny. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacja. Dziewczynki teraz piszczą z zazdrości, niejedna by przygarnęła do domku dla lalek :) Jako igielnik hmm szkoda byłoby mi go kłuć, taki ładny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowite, chętnie bym zrobiła takie cos bratanicom, ale mogę o tym zapomnieć z braku czasu;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ilonko znow wykonałaś przecudowną pracę brawo

    OdpowiedzUsuń
  5. kolejny fajny kursik :) jednak zostane przy podziwianiu jak to Tobie wychodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Brak słów, to jest prześliczne tapicer z Ciebie nie lada - gratulacje talentu i cierpliwości :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Skorzystam kochana z tego kursiku już mną porywa by coś podobnego zrobić oj dziękuję ci serce drogie bardzo - prześlicznie ci to wyszło buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  8. Super wykonanie i delikatny hafcik aby wykończyć całość, super! pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny kursik i przy okazji kolejna świetna praca :))

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny pomysł Ilonko-pozdrawiam cie serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Kursik jest świetny !!!!!
    Bardzo ładnie wszystko pokazałaś.
    Teraz to nawet osoba stawiająca pierwsze kroki w rękodziele będzie umiała zrobić szezlong.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. COŚ PIĘKNEGO:) ,REWELACJA , z przyjemnością zaglądam na Twojego bloga :) Ilonko masz racje w tym że niezmiernie ważne jest dla blogerek ,aby ludzie wspierali ciepłym słowem :) konstruktywna krytyka też się przydaje :) Choć u mnie mało komentarzy :) ale ciesze się jak ktoś napisze ,motywuje mnie to do dalszego działania:) ,ja właśnie robię jajo =D zobaczymy co za cudak wyjdzie hihihi:) ,oczywiście inspiruje się Twoim kursikiem ,ale robie też tak trochę po swojemu:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ilonko , faktycznie nie wiem , co napisać bo jak widać wszystkich zachwyca:) Kursik fajny a Cudeńko jest przeurocze. Chętnie polegiwałabym na nim a nie traktowała igiełkami( hihihi):)))

    OdpowiedzUsuń
  14. W końcu dotarłam do tego posta. Nie powiem nie.....go, bo już mi dziś powiedziałaś, żeby tak nie mówić haha. Jak dla mnie to za bardzo skomplikowana praca, raczej na taką wersję się nie szarpnę, aczkolwiek w końcu kiedyś domek dla lalek powstanie (Zaczątki są, ale córa jeszcze za mała). Kiedy już będę na etapie mebelków ( nie wcześniej niż za jakiś rok) to pewnie zgłoszę się do Ciebie po jakieś takie przytulne siedzonko. Może stworzysz dla mnie jakiegoś pięknego Ludwika

    OdpowiedzUsuń
  15. Ilonko, ale z Ciebie zdolna kobietka. Mebelek cudny, a kursik na pewno zainspiruje nie jedną osobę.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolejny rewelacyjny pomysł ! mojej córci też bardzo się spodobał i już mnie męczy by jej zrobić taką kanapę na frotki do włosów:)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem ciekawa skąd Ty kochana takie genialne pomysły bierzesz?
    Czegoś tak pomysłowego jeszcze nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja dziś krótko i na temat.Rewelka .A jak znów wetnie komenta to nie napiszę wcale,chyba mi to wybaczysz po starej znajomości:)
    Buziole :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja to sobie tak popatrzyłam i pomarzyłam o takim igielniku..pomarzyć zawsze można ...ech zdolna jesteś niesłychanie....

    OdpowiedzUsuń
  20. Ilonko jesteś wielka , ale cacko zrobiłas , aile sie przy tym napracowałaś . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Pięknie wypracowałaś Ilonko kształt. Obejrzałam kursik i widzę, że to bardzo pracochłonne. Efekt jednak wspaniały! Przesyłam buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  22. niby proste a skomplikowane, takie cuda to trza lubić robić, ja się do tego nie nadaję ale tobie to cudo śliczne wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne! Podziwiam Cię za cierpliwość.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetny igielnik , a i kursik bardzo czytelny :) Super !!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Zapraszam Cię do siebie po nominację w Liebster Blog Award :)
    http://artitsfun.blogspot.com/2014/02/nominacja.html
    Pozdrawiam ;D

    OdpowiedzUsuń
  26. super sprawa taki igielnik :) Dziękuję za kursik :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudeńka tworzysz Ilonko:) Chętnie skorzystam z Twojego kursiku:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie wiem czemu wcięło mi komentarz a naprodukowałam się strasznie- może temu?
    dlatego króciutko:)
    Ilonko to jest rewelacyjne!! podoba mi się bardzo i igielnik i kursik:)

    OdpowiedzUsuń
  29. I znowu kusisz kursikiem i nie trzeba szyć:) Dziękuję:) Igielnik jest świetny:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Witaj Ilonko.
    Kursik bardzo przejrzysty.Chociaż sama pewnie nie podejmę się takiej precyzyjnej pracy.Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  31. no piękny, ten kształt jest rewelacyjny - podziwiam za czas, cierpliwość:) materiał mam, chęci też:) tylko czasu brak....u mnie teraz kwiatki będą na topie bo marcowe imieniny,,,,,ale kiedyś.....jesteś niesamowita:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jak zawsze wymyślisz coś cudownego. Igielnik fantastyczny, świetny kursik. Mojej córci tak się spodobał, że zrobiła wielkie oczy i też takie cudo chce ale jako kanapa dla lalki :))). Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  33. Przeczytałam tytuł posta i pomyślałam "o coś dla mnie, bo ja szyć nie lubię", ale.... zobaczyłam kursik i stwierdzam że postoję i podziwiać będę bo to za wysokie progi :)

    OdpowiedzUsuń
  34. O mamo!!! Co za przepiękny igielnik, w życiu bym na coś takiego nie wpadła! Różne szyłam, ale ten jest mistrzostwem w "różnych robótkach". Kursik też przystępny, dziękuję Ilonko! Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  35. czytam tutaj o jakims szezlongu i nawet nie wiedzialam, ze takie cos tak sie nazywa :)
    Kochanie Ty moje, wszystko Ci tak pieknie wychodzi i jeszcze do tego ze wszystkimi sie tym dzielisz :) SZEZLONG pierwsza klasa!! :)

    OdpowiedzUsuń
  36. przecudny ten igielnik :-). Kursik się przyda jak mnie najdzie wena albo chwilowa dostawa większej ilości czasu. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  37. Świetny pomysł. Już mi ślinka leci na myśl, że dzięki Twojej pomocy zrobię coś ciekawego dla moich dziewczynek:)
    Pozdrawiam.
    www.adhome-rekodzielo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Istne cudeńko, mała rzecz a cieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Malutkie cudo! Naprawdę, ten mebelek wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Witam,
    Super pomysł. Jeśli interesują Cię mebelki dla lalek to jest ktoś kto się tym zajmuje. Strona www.domkowa4.pl. Właściciel wystawia je w Karpaczu w muzeum zabawek. Byłam i widziałam. Robi wrażenie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  41. świetne, bardzo mi się to podoba

    OdpowiedzUsuń
  42. Rewelacja ! Wyglada przepięknie. Podziwiam tą niesamowitą cierpliwość i pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Igielnik super :) Bardzo czytelny kursik :)
    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie www.rekodzielomoniki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  44. Uwielbiam haft wykorzystany w niekonwencjonalnych formach :D Super kurs! Pewnie skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Przejrzysty, kapitalny kurs :) i oczywiście przepiękny igielnik :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo,które tutaj zostawiacie;)