> To co robię i co lubię: Aniołki z papieru Angels made of paper

wtorek, 22 października 2013

Aniołki z papieru Angels made of paper

Dzień dobry wszystkim;)
Dziękuję bardzo za tyle miłych słów dotyczących mojej budki i quillingowej sikorki;)
Nie wiecie jak cieszą Wasze komentarze,a właściwie wiecie,bo ten kto prowadzi bloga wdzięczny jest za każde słowo;)

Dzisiaj anielskie trio.
Te cuda,znaczy nie te,bo do cudów to im baaardzo daleko,ale anioły robione w ten sposób znalazłam na youtube.Zakochałam się w nich,bo ja bardzo kochliwa jestem.

Nie mam takich materiałów jakie były pokazane na filmiku,ale jakoś trzeba sobie radzić.
Tamte anioły są na jakiś piankach,jakieś arkusze EVA,ale skąd ja niby miałam to wziąć?!Zrobiłam na kartkach z bloku,które jednak nie układają się tak jak powinny.
Juty też nie miałam,ani takich pięknych lamówek wykańczających ,nie mówiąc już o rączkach czy ślicznej główce.
Było ciężko ,bo choć na filmie wszystko wydaje się banalne,to w praktyce różnie bywa.


Drugi anioł to już była czysta improwizacja,chociaż w głowie był inny,piękny  plan:
okleić karton koronką,pomalować na biało i lekko pozłocić wystającą fakturę koronki.
Tak,tylko koronka była czerowna i po zmieszaniu z białą farbą kolor stawał się różowy.
Nie chciałam różowego anioła.
Malowałam,malowałam i byłam tak wściekła,że chciałam aniołka wyprawić na wysypisko śmieci,ale szkoda mi go było.
Pomalowałam lamówki ,posypałam obficie brokatem i uratowałam dziada;)
Na żywo wygląda dużo ładniej niż na zdjęciach,tym bardziej,że nikt nie patrzy na niego z tak małej odległości;)


A trzeci aniołek był pierwszy.
Taki trochę mizerny,łapki trzyma za wysoko,ale jest;)


Aniołki nie mają twarzy i mieć nie będą,gdyż ja uważam,że  tylko perfekcyjna twarzyczka(oczka i usteczka )dodaje uroku,a ja niestety nie jestem w stanie dać im takiej.


Tutaj wstawię Wam zdjęcia poszczególnych części.
Może się komuś przydadzą.







A teraz chciałabym Was zachęcić do udziału w candy,które zorganizowała Renata Walczak.
Do wygrania sa dwa piękne kominy ;)




Znowu się dzisiaj rozpisałam;)

Dziękuję ,że jesteście;)
Miłego dnia życzę;)









30 komentarzy:

  1. Bardzo fajny pomysł na aniołka. Ładnie by wyglądały na choince :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anioły przepiękne - mnie podobają się wszystkie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ilonka, Ty to się chyba nie doceniasz, nie wiem co tam na tym youtube było, ale Twoje aniołki wyszły rewelacyjne!Ten wykończony koronką jak dla mnie the best, chociaż wszystkie są boskie! A kolejne jeśli się porwiesz na pewno zrobisz już dużo szybciej. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne są te aniołki:) Skąd ja to znam, że pomysł taki, a efekt końcowy zupełnie inny niż zamierzony;) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka pokaźna rodzinka aniołków powstała i to jakich ślicznych .Niby wszystkie równo piękne ale do tego malucha mam słabość ,nie wiem może przez te koronki co sama dziergasz .Ostatnio wszędzie gdzie nie spojrzę czy na blogach,czy na fejsie widzę mnóstwo aniołków również pięknych ,ale cieszę się ,że Twoje Ilonko są takie inne i zarazem takie cudne.Całuski :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniołki są cudne!!! Chyba sama spróbuje takie zrobić, bo strasznie mi się spodobały :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Oszalalas ?? Aniola na wysypisko ?? Ze tez takie glupoty przychodza Ci do glowy. A ja mialam Cie za madra dziewczynke :) haha. Tak tu u Ciebie sielsko anielsko.... I tu znow musze napisac to, co powtarzam zawsze przy okazji marudzenia na anioly - skad wiadomo ze aniol ma byc idealny ? Kazdy jest, na swoj sposob, idealny, jedyny i niepowtarzalny :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniołki pierwsza klasa nic im nie brakuje są po prostu przeurocze. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne są te Aniołki ;) Mają ślicznie wykończone ubranka ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniołki rewelacja, drugi jest prześliczny, z resztą wszystkie piękne :) Różowy też byłby ładny, z całą pewnością ;)
    P.S. Jestem i być nie przestanę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne są, no a ten maluszek to za serce chwyta od pierwszego spojrzenia. Śliczności:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czego sie nie chwycisz wychodzi pięknie :D Anioły cudne :D i dobrze ze złotego nie wyrzuciłaś, i choc nie wiem jak wyglądał wcześniej... to teraz wygląda prześlicznie i podoba mi sie najbardziej :D

    OdpowiedzUsuń
  13. sama nie wiem, który jest najpiękniejszy. na pewno stwierdzić mogę, że cą cudne i chętnie takie przygotuję na Święta dla nas w domku, jeśli pozwolisz oczywiście

    OdpowiedzUsuń
  14. anioły cudne wszystkie trzy:)




    OdpowiedzUsuń
  15. Uważam, że wszystkie trzy wyszły świetnie. Są takie "zgrabniutkie" i ślicznie ubrane. Widzę Ilonko, że dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych nawet jak nie masz odpowiednich materiałów. Mimo wszystko troszkę brakuje twarzyczek. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  16. one są śliczne
    moze się pokuszę ...tylko mi nie wyjdą takie piękne ....

    OdpowiedzUsuń
  17. urocze ^^ najbardziej podoba mi sie drugi i trzeci ^^ :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne. W najbliższym WOLNYM czasie i ja spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny pomysł, powinnam wręcz wygospodarować trochę czasu i zrobić takiego. Ten pierwszyz czerwona lamówka - zakochałam się :) Świetna lamówka -świąteczna :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Aniołki są cudowne !!!
    Jak dobrze, że jednego uratowałaś, a nie wysłałaś do kosza.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kolejny raz powaliłaś mnie na kolana swoim mistrzostwem. Cudo Anioły.

    OdpowiedzUsuń
  22. Niby nic nie miałaś a wyszło ANIELSKO!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszystkie trzy piekne sa . Aniolki urocze nawet bez twarzy a moze tak powinno byc ? Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Aniołki :) UWIELBIAM! W dzieciństwie kolekcjonowałam :) Zawsze z wielkim sentymentem patrzę na nie :) Piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Aniołki są rewelacyjne! ;-)) Świetnie je stworzyłaś ;-))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo,które tutaj zostawiacie;)