> To co robię i co lubię: Kufer z papierowej wikliny / Wicker paper-trunk

poniedziałek, 25 marca 2013

Kufer z papierowej wikliny / Wicker paper-trunk

Dzień dobry;)
Dzisiaj będzie chyba trochę nudno,ponieważ kufer jest zwykły,prosty,bez udziwnień i jest w kolorach,które dominują w moim domu.
Niestety,albo ,,stety''moje kosze są głównie robione na własny użytek,więc nie mogę i nie chcę robić czegoś,co nie będzie pasować do mnie i do mojego domu.Stąd ta nuda kolorystyczna;)
Kuferek jest spory 62/40/40 ,więc znalazł miejsce w kuchennym kącie.
Zamykanie zrobione z tekturki,pomazałam je tak,żeby wyglądało na stare,trochę brudne od ciągłego użytkowania.Nie wiem czy efekt mi się udał.
Boki koszyka są podniesione i chciałam,żeby wieczko też było ładnie wyprofilowane.Niestety boki wieczka ładnie się ułożyły,ale środek opadł,bo jest zbyt ciężki.Musiałabym na środku zrobić jakiś stelaż,ale nie jest to łatwe i nie wiem jak;(



Kufer jest moją trzecią większą pracą.
Pierwszy kosz zrobiłam kilka miesięcy temu i jest w moim pierwszym blogowym poście.
Pewnie nikt tam nie zajrzał,więc pozwolę sobie przypomnieć go tutaj
To kosz na ,,prasowanie''.Nie lubię prasować,więc rewelacyjnie jest ukryć ubrania na kilka dni w koszu,żeby nie drażniły oczu;)
Ten kosz jest bardzo sztywny,bo zrobiony z ćwiczeniówek syna.

Dziękuję wszystkim,którzy tutaj zaglądają,tym którzy zostają na dłużej,ale i tym,którzy wpadną popatrzą i uciekają;)
Pozdrawiam:)



38 komentarzy:

  1. Piękny kufer:)kiedy ja taki zrobię...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielka sprawa, powiedział Ślubny, gdy wytłumaczyłam mu,że kosze sa z papieru ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny :) Chciałabym kiedyś taki uczynić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialny kufer! Ja to bym się bała przy takich dużych rzeczach, że mi forma nie wyjdzie, na misce to jest na misce;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest pieeekny!!! I jeden i drugi :)
    Pozdrawiam serdecznie, Renia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wielki ogromny i piękny :) też przydałby mi się taki na prasowanie hehe choć nie mam z tym problemów to jakoś zawsze zbiera się pokaźna sterta czekająca na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mi się podoba kufer i jego kolorystyka ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekny :) Juz obchwalilam na facebooku,ale jeszcze tutaj wychwale :) Cudniaste :0 Piekniaste :) Rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kuferek super, przydałby mi sie taki, może kiedys nazbieram sił, chęci i czasu aby taki sobie uczynic na moje szpargały.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny!! Też się przymierzam do takiego kufra, ale chyba jeszcze nie tak prędko :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Rewelacja,Wielkość też robi wrażenie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne kosze. Ciekawe jak długo wyplatasz takie olbrzymy?

    OdpowiedzUsuń
  13. Jest rewelacyjny i praktyczny., bo sporo można w nim pomieścić:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja jestem totalnie zachwycona, bardzo mi się podobają:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Takich wielkich koszy nigdy dosyć.Ja zbieram do prasowania kilka prań na raz,więc mi z pewnoscią by sie przydał.Co do kufra to bardzo mi się podoba,szczególnie to zamknięcie.Ty zawsze wymyślisz coś oryginalnego i ciekawego,a ten jasny pasek u dołu podkreśla jego walory wzrokowe:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Taki duży kosz i u mnie znalazłby zastosowanie:) A kuferek ma świetne i bardzo oryginalne zamknięcie:) bardzo podobają mi się prace w takim właśnie kolorze przypominającym prawdziwą wiklinę:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Każda Twoja praca jest piękniejsza od poprzedniej :D I wcale nie są nudne...
    Jak napisałaś o udziwnieniach to mi się od razu skojarzył tekst z filmu "Chłopaki nie płaczą": "Nie będzie żadnych udziwnień, my jesteśmy normalni..." :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne kosze, oba! ładne i praktyczne.

    OdpowiedzUsuń
  19. Taki kosz na prasowanie mi też by się przydał, bo czasem takie sterty ubrań do prasowania mi się walają a nie mam gdzie ich dać :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Łał, widziałam już takie małe kuferki i koszyczki, ale taaaakie wieeeelkie dzieło z papierowej wikliny to nie lada wyzwanie!
    Podziwiam i oczy przecieram ze zdumienia. Toż to ogrom pracy! O materiale nie wspomnę:)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Kosze super. Osobiście zrobiła w życiu jeden kosz i wiem ile to pracy. Wieko, żeby się nie wyginała to chyba trzeba by robić z jakimiś pałąkami, ale skąd takie wziąć?

    OdpowiedzUsuń
  22. zapięcie bardzo fajne a sam kufer "łał" pod wzgęldem wielkości !

    OdpowiedzUsuń
  23. Kosze bardzo ladne .Stelazu bym nie robila ale lakierem z obu stron i formowac az do skutku nawet kilka razy . Pozdrawiam i ciesze sie ze tu trfilam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ładne te kosze i naprawdę duże.
    Ja robiłabym bardzo długo taki kosz i tak by nie wyszedł.
    Pozdrawiam serdecznie:))








    OdpowiedzUsuń
  25. Ale wielgachne i kto by pomyślał że takie duże można z gazet robić. Ilonka widziałam ostatnio koszyki z papierowej wikliny w stanie surowym i wcale nie tanie, a gibały się na wszystkie strony.

    OdpowiedzUsuń
  26. Zbierałam gazety dla wnusia do przedszkola, teraz zbieram na wiklinę.Bardzo mi się to podoba.Będę się do Ciebie słodko uśmiechać o mądre rady :}

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudowny,okazały jest ten kuferek i kosz na pranie.Ile czasu zajęło Ci wyplatanie tak dużych rzeczy?Malujesz rurki przed wyplataniem,czy gotowy wyrób?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję;)Ja zawsze wyplatam malowanymi rurkami,potem ,jeśli jest jednokolorowy jeszcze ciut poprawiam.Zrobienie takiej sporej rzeczy zajmuje mi około 3 dni.

      Usuń
  28. Kosz kapitalny aż niemożliwe, że to "tylko" 3 dni pracy.. Ładny jest właśnie taki bez udziwnień, prosty a efektowny.

    Odnośnie wieczka: a próbowałaś w rurki osnowy wlożyć drucik florystyczny?

    pozdrawiam i podziwiam po cichu :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Dzięki Magda;)Nie mam drucików florystycznych,ale myślałam o zwykłym miedzianym drucie.Nie wiedziałam jednak jak go ładnie wyprofilować,zeby pasował do boków;)
    Pozdrawiam i dzięki za pomysł;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wspaniały kosz, aż dziw bierze, że z papieru!!! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Ilono, cud! Przydałby się na zabawki u moich dzieci. Świetny!!! Miło popatrzeć na cudo tuż po urlopie ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Ilonko cudne, przepięknie wykończone, takie dopracowane, GRATULACJE

    OdpowiedzUsuń
  33. Rewelacja. Bardzo mi się podoba. Taki dopracowany Mam w planie zrobić sobie jakiś większy kosz, albo kuferek. Tylko jakoś na razie ciężko mi się za to zabrać. Po prostu jeszcze takiej dużej formy nie robiłam i mam pietra. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. Ilonko bardzo Ci dziękuję Twoje rady są prze cenne ! a Twoje wyroby śliczne ! ja tez troszkę próbowałam wzorując się na stronkach i blogach Rosyjskich . Gratuluje jesteś dla mnie mistrzynią ! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo,które tutaj zostawiacie;)