Dzisiaj kursik na altankę,którą w pełnej okazałości znajdziecie TUTAJ
Trochę wcześniej miałam wstawić ten tutorial,ale jak to ja,przy obrabianiu zdjęć skapnęłam się,że brakuje mi ważnych etapów pracy;)Musiałam więc specjalnie,na potrzeby kursu zrobić to,czego mi brakowało.
Quilling przestrzenny |
Najpierw chciałbym Wam pokazać,jak łatwo zrobić paski do quillingu.
Samodzielnie wykonane paski wychodzą dużo taniej,choć nie są niestety takie perfekcyjne jak gotowe.
Potrzebna nam deska do krojenia.
Na desce narysowałam sobie linie w różnych odstępach.Można 5mm,można 3mm,jak kto chce ,jak kto woli.
Linijkę przykładamy w ten sposób i ostrym nożykiem jedziemy wzdłuż linijki.
Więcej na temat papierów,przydatnych przyborów do quillingu znajdziecie TUTAJ
Teraz kurs na altankę
Altanka jest zrobiona z papieru do drukarki
Tniemy kartkę wzdłuż,na około 3mm paseczki.
Zwijamy na specjalnym kręciołku,albo na wykałaczce w ścisłe kółeczka
Gotowe kółeczka wałkujemy(rączka od pędzelka,długopis, cokolwiek) ,żeby je ładnie wyrównać
Różnicę widać poniżej
Zaczynamy robić podłogę
Wywałkowane kółeczka układamy w sposób pokazany na zdjęciu i sklejamy.
Dla ułatwienia ,na środku,dałam sobie kawałek czerwonego papierka
Na każdym z boków musimy mieć po 8 kółeczek
Teraz z 6 prostokątów o wymiarach 8.5cm na 4cm robimy rureczki
Każdą rurkę kilka razy okręcamy paseczkiem i przyklejamy do podstawy
ŚCIANKA
Na jedną ściankę potrzebujemy
18 pasków długości 29 cm
4 paski długości 14.5 cm
robimy takie elementy
Łezki powstają poprzez ściśnięcie takiego kółeczka z jednej strony
Najpierw kleimy kółeczka(zdjęcie nr 1)
doklejamy kółeczka (zaznaczone kropkami)
dodajemy łezki(błękitne kropki)
i ścisłe kółeczka(zielone)
robimy rurkę odpowiedniej długości i doklejamy
i jedziemy następne ścianki
Dobrze jest robić to na leżąco i wspomagać się szpilkami
A teraz daszek.
I tutaj zabrałam się ostro do pracy i zapomniałam o pstrykaniu zdjęć;(
Przepraszam więc ,że tak to wygląda,ale musiałam na szybko coś wymyślić;)
Używamy kleju na gorąco
Doklejamy łezki (krótki pasek,średnica kółeczka 8 mm)
i kolejno dokładamy łezki i kółeczka
opieramy się na kółeczkach 10 mm
Tutaj jedna malutka łezka
Ostatniego rzędu Wam nie pokazuje,bo nie wszystko wyjdzie perfekcyjnie i sami zobaczycie co dodać i jakiej wielkości
I to byłoby na tyle.
Jeśli chcielibyście wiedzieć na jakiej zasadzie robi się doniczki,to zerknijcie
To wprawdzie filiżanka,ale zasada taka sama
Kurs dość długi,ale zapewniam Was,ze zrobienie takiej altanki,nie jest skomplikowane.
Gdyby ktoś był chętny,a miałby jakiekolwiek pytania,bardzo chętnie na wszystko odpowiem.
Jak komuś się przyda,to się cieszę;)
Pozdrawiam Was ciepło;)
Ilonka, kurs swietny..ale dla mnie i tak dalej to czarna magia hehe :D Nie znam sie na quillingu, nie mam pojecia o co w tym chodzi....chyba zostane przy moijej wiklinie papierowej i masie solnej ;-) Jestem pewna,ze osobom, ktorzy zajmuja sie qullingiem kursik sie bardzo przyda :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńWoow taka altanka wygląda niesamowicie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ilonko kurs jak zwykle robisz rewelacyjnie:) Na pewno spróbuję bo bardzo mi się podoba Twoja altanka ale czy mi się uda? Wiele rzeczy robiłam w swoim życiu ale quillingu jeszcze nie. Muszę Ci powiedzieć, ze chętnie teraz już chciałabym zacząć ale tyle prac w trakcie więc muszę iść za rozumem:))) Jak zrobię dam znać. A jak będę miała wątpliwości wiem, gdzie pytać Moja Kochana . pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPatrząc na Twój kurs, aż chce się od razu zrobić altankę. Wszystko wygląda tak prosto i pięknie, a znając życie moje sploty będą bardziej koślawe i zajmie mi to trochę czasu... ale co tam, w końcu się za to wezmę :)
OdpowiedzUsuńAha - ta linijka z otworkami (nie wiem jak to się nazywa) jest specjalnie do quillingu?
Pozdrawiam cała w zachwytach :)
To nie jest skomplikowana robota,tylko wymaga trochę cierpliwości;)
UsuńTa linijka jest specjalna do quillingu.Można ją kupić na allegro za niewielkie pieniądze,a jest bardzo pomocna;)
Ilonko jak to dobrze po dłuższej przerwie zobaczyś coś nowego wytworzyła.Widzę kochana ,że czasu nie marnowałaś i solidnie pracowałaś kiedy ja się najzwyczajniej w świecie byczyłam .Altanka tym sposobem wyszła prześliczna i powiem Ci,że szalenie mi się podoba w takiej odsłonie.Z chęcią bym się pokusiła ,tylko gdyby ktoś troszkę tych paseczków mi nazwijał.Buziaki ogromniaste za ten kurs i zresztą za wszystkie Twoje kursy ,bo są one przede wszystkim czytelne,dokładne i każdy może z nich skorzystać .Pozdrówka kochana:)))
OdpowiedzUsuńŚwietny i czytelny kursik! Na tak dużą formę chyba jednak się nie skuszę ale coś mniejszego??? kto wie... pozdrawiam i bardzo dziękuję za odkrycie tajników budowy altanki:)SUPER <3
OdpowiedzUsuńOjej ale cudeńko! I bardzo pracochłonne.... Może kiedyś zrobię i takie coś....
OdpowiedzUsuńCóż to za misterna robota. Wspaniały kursik Ilonko. Ta altanka jest prześliczna. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy dla mnie to bardzo skomplikowane ;D Pozostaje mi podziwiać Twoje piękne papierowy twory :D
OdpowiedzUsuńO rany! Prawdziwe cudo. Dziękuję Ci za tutka i mam nadzieję, że kiedyś uda mi się taką altankę zrobić choć nie mam tego kółeczkownika:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!:)
Ilonko super kursik, jednak ja wolę podziwiać Twoje prace i dzieła Twoich paluszków. Chyba się nie nadaję do takich ciutkich rzeczy :)
OdpowiedzUsuńWspaniale opisane. Kto wie może się kiedyś pokuszę o zrobienie takiej altanki, tylko nie wiem czy mam do tego tyle cierpliwości. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńcoś pięknego! napatrzeć się nie mogę ;)
OdpowiedzUsuńprzesliczna a ile to ejst roboty z tym skrecaniem i zwijaniem. Przydalabys sie u nas na warsztatach robis ztakie pieken rzeczy.
OdpowiedzUsuńJa pozostanę przy wzdychaniu do twoich cudów a sama sobie pohafce. :)
OdpowiedzUsuńkursik cudny, czytelny i klarowny - ale chyba się nie odważę na ta technikę - jestem zbytnio narwana :-) ale altanka przepiękna i godna pozazdroszczenia :-)
OdpowiedzUsuńSuper kursik Ilonko :) A tak nawiasem mówiąc ktoś kiedyś mówił o mistrzu quillingu no i właśnie go mamy:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńjak ty coś wymyślisz Ilonko to słów po prostu brak-niesamowita jest-jak zwykle wszystko super pokazane-pozdrawiam cię serdecznie
OdpowiedzUsuńilość detali jest niesamowita :)
OdpowiedzUsuńwow jestem pod wrazeniem tak to opisalas ze wydaje sie bardzo altwe bede moze keidys probowac :) dzieki za kursik :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny kursik, dzięki :))
OdpowiedzUsuńDziękuję za bardzo przejrzysty kursik:) Na pewno z niego skorzystam, bo uwielbiam te Twoje maleństwa:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażenie ...dla mnie to kręcenie to czarna magia :) a altanka ... przesłodka :) wszystkie prace to mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńZatkało mnie! Cudowne to za mało powiedziane
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na http://www.plonacemotyle.blogspot.com
Nic nie jest trudne jak sie ma technike opanowana. Ja pracuje glownie w pergaminie.... to tez nie jest trudne. :D
OdpowiedzUsuńPiękna altanka a kursik super:)))
OdpowiedzUsuńpiękna, altanka jak z bajki :)
OdpowiedzUsuńSama piękność. Dzień powinien być dłuższy!
OdpowiedzUsuńto jest świetne umiem robić quilling , ale jestem pewna, że nigdy tego nie zrobię . Podziwiam twoją cierpliwość !
OdpowiedzUsuńA ja jestem w trakcie robienia. Mam już konstrukcję i wypelniam dach. Altanka jest piękna i nie moge się doczekać. kiedy skończę...Dziekuję za kursik i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPróbuje, 2 wieczór zwijania przede mną hihihi. Mam nadzieję że coś z tego wyjdzie ;) Jesteś wielka!!!! Uwielbiam Twój blog
OdpowiedzUsuńZupełnym przypadkiem trafiłam na twój blog i z całą pewnością nie żałuję. Od zawsze uwielbiałam prace manualne - robiłam zwierzątka z koralików i inne, od tygodnia uczę się szydełkować. A teraz widzę, że zabiorę się jeszcze za quilling. Mój pierwszy cel związany z tym - altanka. Dziękuję bardzo :p
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu szukałam pomysłu na niebanalny lampion adwentowy i szczęśliwie trafiłam na Twój blog.I tak postanowiłam zrobić lampion z quillingu wzorując się altanką. I muszę przyznać,że był to trafiony pomysł. Wszystkie ścianki wypełniłam w całości dodając kolorowe " witrażyki " a daszek zrobiłam osobno i umocowałam na magnesy.Do środka wstawiłam małą latareczkę i gotowe! Lampion wyszedł cudny ale nie nie udałoby się to gdyby nie Twój kurs. Bardzo dziękuję ;-)
OdpowiedzUsuńA ja i owszem robie quillingowe cuda,Kursik jak dla mnie bardzo dokladny, Skorzystam,Pozdrowienia,
OdpowiedzUsuńBardzo dokladny opis,Tez sie tym zajmuje szczegolnie pocztowki,podziekowania.Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńAltana jest rewelacyjna ! Liznęłam trochę quillingu ale chyba okazałam się zbyt mało cierpliwa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, i zapraszam do mnie :)
http://olga-art-fun.blogspot.com