Nie macie kochani pojęcia jak ja się cieszę,że mimo wakacji i pięknej pogody tak licznie mnie odwiedzacie;)
Cieszy mnie także rosnąca liczba obserwatorów ,bo to znak,że to co robię ma jakiś sens;)
Dzięki Wam za to wielkie;)))
Przerzuciłam się na quilling.Ot moja niespokojna dusza;)
Kolejna zawieszka,trochę większa od poprzedniej, w bardzo fajnych(moim oczywiście zdaniem )kolorach.
Zupełna improwizacja.Sama nie wiem czy taka luźna forma jest lepsza od zaplanowanej pracy,bo zrobienie jej wbrew pozorom trwa dłużej.Tu coś dołożyć,tu popatrzeć czy pasuje i tak schodzi na przymiarkach .
Całość robiona jest z ciętych przeze mnie paseczków.Gotowe się pokończyły i musiałam docinać.
Takie paski nie są perfekcyjne,ale zdecydowanie taniej wychodzą.
Motyw nie jest zbyt gęsty,ale o taki mi chodziło.
Sporo zawijasków i kilka kwiatuszków.
Kurs na zawijaski znajdziecie TUTAJ
Ciężko mi było dzisiaj znaleźć odpowiednie miejsce do zrobienia zdjęcia,bo cały dzień buro i ponuro.
Latałam po chałupie i szukałam światła
Miejsce przypadkowe,żeby tylko pokazać, jak wygląda na ścianie
a tutaj w porównaniu z poprzednią zawieszką
Myślałam ,że będzie większa,ale tak wyszło i już;)
Teraz myślę co by tu nowego wykombinować.
Najgorsze jest to,że najwięcej pomysłów przychodzi jak kładę się spać,a wtedy zamiast odpłynąć w błogi sen, przed oczami mam papierowe zawijaski;)
Pozdrawiam Was ciepło i dziękuję za każde pozostawione słowo;)
Widze koichana ze na powaznie rozwijasz sie w quillingu. Jestem pod ogromnym wrazeniem. Kolorystyka pracy swietna. Chyba wygrzebie swoje paski i igle i sama wroce do tego tematu. Cudne, doprawdy cudne !!!!
OdpowiedzUsuńPiękna zawieszka :) Kolorystyka super!!! Ja mam ten sam problem jak kładę się spać to głowa pełna pomysłów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Stworzyłaś CUDO :)Jestem pełna podziwu!!!
OdpowiedzUsuńIlonko - jestem pod wrażeniem. Niespokojna z Ciebie duszyczka ale za to jaka zdolna! Stworzyłaś male arcydzieło, oryginalne, fantazyjne i piękne. Teraz sama mam ochotę pokręcić. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło i życzę powrotu słoneczka.
OdpowiedzUsuńSuper: pomysł i wykonanie! Miłego "kręcenia" :)
OdpowiedzUsuńWitaj Ilonko.
OdpowiedzUsuńOglądam systematycznie Twoje prace i muszę powiedzieć,że zarówno w wiklinie papierowej jak i w quilling'owych pracach jesteś najlepsza.
Bardzo mi się podobają.
Pozdrawiam serdecznie:))
piękna :))
OdpowiedzUsuńNo Kochana - cudo ! A nie da się czymś zaimpregnować takiego papieru żeby zrobić z tego mozaikę ? Albo jeszcze lepiej - a jakbyś użyła ruloników z materiału i zrobiła taką aplikację na torbę albo poduszkę ??
OdpowiedzUsuńDziękuję;)Jeśli zrobisz takie ścisłe zawijaski,to spokojnie możesz zrobić z nich mozaikę ,a wtedy po prostu pokrywasz lakierem bezbarwnym.Pewnie na zewnątrz się to nie sprawdzi,ale wewnątrz jak najbardziej.Takie trochę luźne jak to,ciężko jest zabezpieczyć lakierem.Ja bynajmniej tego nie robię.
UsuńJeśli chodzi o paski materiału,to nigdy nie próbowałam.Być może podobny efekt byłby możliwy jeśli użyłoby się dość sztywnego filcu.Pomysł fajny z aplikacją do torebek,ale ja chyba pozostanę przy papierkach,no chyba,że...;)
papierowe zawijaski mnie kreca ale jeszcze nie mialam okazji z nimi poszalec.. zaczelam denko do koszyczka z papierowej wikliny zobaczymy co mi wyjdzie :) pewnie nigdy Tobie nie dorownam ale bede miec wlasne na poleczkach :) zapraszam do siebie do swiata sutaszowej bizuterii.. blog w budowie, na fb aktualniejsze :) pozdrawiam papierowa zdolniache!
OdpowiedzUsuńKolory moje też, dlatego tym bardziej mi się podoba ;-)
OdpowiedzUsuńAleż piękna! Jesteś niesamowita, zazdroszczę talentu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Oglądam! ZAGLĄDAM!!!! Zachwycam się:))I nie wiem , co napisać? Brak słów. Ilonko, wykrętasy Twoje są PRZECUDOWNE. Kolorystyka tak dobrana, ze nie można oderwać oczu. Mistrzostwo , Jesteś Wielka i nie tylko w tej dziedzinie. A może Ty - Czarodziejka???? i tylko pomyślisz , machniesz różdżką i masz:))) Ukłony i to bardzo niskie:)
OdpowiedzUsuńWow! Cudo. Nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńSuper ta zawieszka a u mnie paseczki leża i jakos nie mogę za nie sie zabrać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
wspaniała zawieszka, wykonanie kolorki super. Mam kilka napoczętych quillingowych robótek, ale teraz zasypano mnie zamówieniami na wiklinę więc quilling czeka w kolejce. Podziwiam Ilonko twoje cudeńka, pozdrawiam, do miłego
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie Ci wychodzi, nie do wiary że to tak od niedawna :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna:) Kolory naprawdę pięknie się komponują:)
OdpowiedzUsuńilonko pięknie kręcisz ...no te zawieszki wymiatają
OdpowiedzUsuńnapatrzeć się nie mogę
Niesamowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńcoś pięknego-muszę wrócić do quillingu i trenować-może kiedyś też uda mi się stworzeć takie cudeńko-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie... :)
OdpowiedzUsuńCudowna ta zawieszka. Nie mogę się napatrzeć na Twoje quillingowe prace. Są boskie. Przy każdej następnej myślę "wow, jakie śliczne, ja też bym tak chciała" ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Przepiękna praca:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki i wykonanie. Podziwiam Twoje prace. Pozdrawiam ciepło:)))
OdpowiedzUsuńPrzez przypadek trafiłam na Twojego bloga i wsiąkłam .Cuda tworzysz a już papierki to Cię słuchaja jak zaczarowane.Myślę,ze będe tu do Ciebie często zagladać Onika 27
OdpowiedzUsuńCudna ta zawieszka i piekne kolory . Napatrzec sie nie moge :)))
OdpowiedzUsuńIlonko, praca jest zachwycająca. Widać w niej Twój kunszt i pasję tworzenia. Bardzo oryginalna, zazdroszczę cierpliwosci.
OdpowiedzUsuńMarzy mi się jakiś koszyczek popróbować zrobić według Twojego kursu, no cóż może zimą gdy mój ogród śnieg zawieje:) Pozdrawiam Cie z UK bo ja znów tu u dzieciaczków:) Ania
Ilonko, podziwiam Twoje wszechstonne talenty:) Efekt jest niesamowity:) Właśnie takie zawijaski mi się marzą już od dłuzszego czasu, ale na razie nie odważyłam się za nie zabrać:) Moje pomysły również pojawiają się tuż przed snem:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te Twoje zawieszki - są takie dopieszczone :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńprzepiękny ! i kolory cudownie dograne
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoją pasję tworzenia i wszechstronność talentów. Tworzysz prawdziwe CUDA. Wprost nie znajduję słów, aby wyrazić to, co czuję patrząc na Twoje prace.
OdpowiedzUsuńszczęka mi przysłowiowo opadła. Kolory przepiękne, całość tak pracochłonna, że jestem pełna podziwu
OdpowiedzUsuńmmmm cudności! podziwiam Cię Ilonko za tak wielki talent i cierpliwość! przepiękne kwiaty
OdpowiedzUsuńDobór kolorów cudny! Zawieszka w całości piękna ;-)) Na ścianie prezentuje się świetnie ;-))
OdpowiedzUsuńja usztywniam prace lakierem do włosów :) koleżanka mi poradziła ,cuda się nie kurzą tak bardzo
OdpowiedzUsuńJedną zawieszkę od Ciebie już mam i może kiedyś poproszę o kolejną ,bo robisz to perfekcyjnie,super dobierasz kolorki,Wiesz ,że zakochałam w tym quillingu jakiś czas temu widząc Twoje prace ,ciągle mnie nim kusisz ,więc może i ja coś zrobię oprócz tych jaj wielkanocnych,które mi się udało zrobić tą metodą .Trzymaj się :)))
OdpowiedzUsuńPs.
No jeszcze sówki dwie mam na koncie haha,ale do Ciebie się nie umywam,pa:)
łaaaaaaał ale cuda tworzysz, nie wiedziałam nawet, że takie coś da się zrobić. Altanka i świecznik też cudowne. Masz do tego niesamowitą cierpliwość i precyzję. Jestem pod wielkim wrażeniem
OdpowiedzUsuńkolejna piękna praca :) gratuluje świetnego bloga :) często będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńim dłużej tu szperam, tym więcej achów i ochów wyrywa się ze mnie.... bądź moim mentorem hihi:)
OdpowiedzUsuń