Dziękuję wszystkim,którzy zaglądają w moje skromne progi i witam nowych obserwatorów;)
Jak ja się czegoś uczepię,to się trzymam dość długo.
Teraz jak widzicie na tapecie jest papierowa wiklina,bo muszę zrobić kilka koszyków.
Ponieważ nie lubię robić drugi raz tego samego,to wymyślam i cuduję tak,żeby nie było nudno.
Jak niektórzy z Was wiedzą,jakiś czas temu zajmowałam się quillingiem.
Lubiłam to skręcanie,ale w pewnym momencie tak mi obrzydło,że patrząc na papierowe paseczki miałam mdłości;)
Postanowiłam przeprosić się z tą techniką i pozwijać kilka papierków.
Oj ciężko mi było zacząć,ale jakoś poszło.
Tak powstał ten koszyk.
Średnica wieczka 23 cm.
Jak widzicie wieczko nie jest zrobione tak jak większość okrągłych wieczek.
Nie przeplatałam rurek na tę zakładkę nachodzącą na kosz.Jakoś topornie to u mnie wyglądało,więc tylko podniosłam rurki osnowy.
Może ja po prostu nie umiem tego ładnie zrobić?!
Paski do quillingu cięłam sama,niestety papier był strasznie cienki i niezbyt komfortowo mi się pracowało.
Rurki malowane farbą do płotów.Jeśli ktoś chce zobaczyć jak ona wygląda ,zapraszam KLIK
Nie wiem tylko czy taka farba jest dostępna w Polsce.
I drugi okrągły koszyczek,który jest taki hmmm...no nie mój;)
Koszyk mały,rury grube,coś mi się nie widzi.
Szkoda go jednak wywalić,więc go skończyłam.
Żeby było szybciej ,to wykorzystałam kwiatki ze świecznika,który leżał gdzieś w szufladzie
Świecznik możecie zobaczyć tutaj
Jedno zdjęcie,bo nie dokończyłam go w środku;)
A teraz muszę się pochwalić;)
Otóż wygrałam całe Siódemkowe wyzwanie u Danutki ;))
Jestem bardzo zadowolona i chciałabym jeszcze raz podziękować za wszystkie głosy,które na mnie oddaliście,w tych siedmiu etapach;)
A to banerek od Danusi
Dzięki Danusiu za zabawę;)
Miało być krótko,a wyszło jak zawsze.
Uściski dla wszystkich i miłego dnia;)
Ilonko koszyczki są cudne i na prawdę nic im nie brakuje! Kwiatki z quillingu są niesamowite - nawet nie widać, ze dawno ich nie robiłaś! Są cudowne:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej u Danutki:)
Pozdrawiam
Koszyczki super ,a ten biało brązowy extra ,nie wiem co w nim widzisz nie tak :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Po pierwsze - wielkie gratulacje zwycięstwa w wyzwaniu!!!!
OdpowiedzUsuńPo drugie - oba koszyczki wyszły ślicznie, chociaż moim faworytem jest ten pierwszy, motyw quillingowy na pokrywce jest cudowny :)
A po trzecie - miłego dnia!
Kiedyś próbowałam zwijać te papierowe paseczki, bo bardzo podziwiałam Twoje quilingowe prace, ale szybko spsasowałam, taka misterna i precyzyjna robota niestety nie dla mnie. Koszyki ja zwykle super szczególnie ten biały mnie zauroczył. Gratuluję zwycięstwa w zabawie i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWpadam na bloggera i oczom moim takie cudo się ukazało. To już mega arcydzieło jest!!!!!! Zakochałam się normalnie. Aj kusisz mnie babo jedna niedobra. Ja tak chęci na rurki nie mam, ale muszę się zabrać, bo mi ślinka na plecionki cieknie mimo niechęci. Quillingowe wieczko Twojego koszyczka wygląda imponująco, choć u mnie nie ma miejsca na eksponowanie takich cudeniek już. No nie wiem, nie wiem..... może jakąś komodę zakupię żeby sobie taki koszyczek machnąć i oglądać go każdego dnia. Na razie jednak pędzę grzybki w suszarce układać, bo w lesie z dzieciakami byłam i się trochę nazbierało :) Ja stara grzybiara, więc żadnej okazji nie przepuszczam. Buziam Cię słodziaśnie
OdpowiedzUsuńOba bardzo mi się podobają, wieczka są cudne!
OdpowiedzUsuńZ podziwu wyjść nie mogę, ten brązowy koszyk to aż dech zapiera i to wieczko z kwiatkami z quilingu, jesteś mistrzynią w tym co robisz, a wygrania w siódemeczce u Danusi bardzo gratuluję, bo to nie mała rzecz. Pozdrawiam bardzo serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńOba koszyczki są przepiękne :) A quillingowe ozdoby powalają swoim majstersztykiem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
super , swietna robota;-)
OdpowiedzUsuńKocham papierową wiklinę, ale wyplatanki w Twoim wykonaniu kocham podwójnie :) Przepiękne koszyczki, a ozdoba quillingowa po prostu zapiera dech :) Cudo, cudo, cudo :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe słowa pod moimi postami :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńOj Ilonko jakie Ty robisz cudne te koszyczki. Oba są cudne, ten brązowy ujął mnie w pełni, kwiatki quillingowe są nieziemskie. Ten drugi koszyczek też jest cudny, już tyle razy pisałam Ci, że zazdroszczę takich zdolności i to się nie zmieni :) Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńwieczko pierwszego jest niesamowicie ładnie i fantazyjnie ozdobione :)
OdpowiedzUsuńKoszyczki są piękne!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci idzie wyplatanie.
No i gratuluję wygrania u Danusi !!
W pełni zasłużyłaś.
Pozdrawiam :)
Przede wszystkim serdecznie gratuluję I miejsca! Koszyczki mistrzostwo świata, a powiem ci ze z quillingowymi ozdobami bardzo im do twarzy, raczej do wieczka;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jestem totalnie zauroczona w tych koszykach. Ilonko, jesteś prawdziwą mistrzynią! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję pierwszego miejsca w wyzwaniach, zasłużyłaś bo Twoje prace były naprawdę piękne
Pozdrawiam :)
oba piękne, a drugi pomimo Twoich narzekań cudeńko
OdpowiedzUsuńKoszyki są perfekcyjnie wykonane ,ale w Twoim wykonaniu nie może być inaczej :) Gratuluję I miejsca:)
OdpowiedzUsuńOba koszyki cudne, ale osobiście ten pierwszy nawet bardziej... :-)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Pierwsze miejsce się należało :)
Ilonko po pierwsze wielkie gratulacje dla Ciebie za I miesce , byłas bezkonkurencyjna , ale o tym wiedziałam od samego początku i od dawna juz wiedziałam że wygrałaś - w końcu ksiegowa jestem :-) I powiem Ci jeszcze kochan że duma mnie rozpiera , że mogłam stanąc koło Ciebie to dla mnie ogromny zaszczyt !!
OdpowiedzUsuńA twoje koszyki zawsze mnie zachwycają , ale to wieczko z quillingową kompozycją powaliło mnie na kolana. Jest cudowne!!! A ten biały koszyczek też jest bardzo urolkiwy i nie wiem czemu jesteś z niego niezadowolona ??? No wiem obie z Danusia lubicie samokrytyke :-)))
Pozdrawiam serdecznie i życze spokojnego tygodnia.
Twój quilling jest porównywalny z kartkowymi cudnościami Nelli i nie rozumiem Twojej krytycznej ocenie swoich tworów.
OdpowiedzUsuńCiesze się, że mimo przeciwności losu tworzysz i małe sukcesy dają Ci siłę wewnętrzną.
pozdrawiam cieplutko
Gratuluję kochana oczywiście wygranej u Danusi, no nie dawałaś nam zbyt wielkich szans na przebicie ale fajnie się bawiłam i zawsze czekałam na twoją dopieszczoną pracę :) koszyczek jest boski, też ostatnio myślę nad połączeniem kilku technik w jednej pracy, może kiedyś przysiądę do swego pomysłu :)
OdpowiedzUsuńIlonko po pierwsze ogromne gratulacje dla Ciebie, bo wygrana należy sie jak mało komu:) po drugie to jesteś mistrzynią w wiklinie papierowej a o qullingu nie wspomnę- to cuda, których ja nie potrafię robić, ale wiem, że tutaj, u Ciebie mogę podziwiać, co też czynie:) buziaki i miłego tygodnia:)
OdpowiedzUsuńKoszyczki cudne i nie wiem o jakich grubych rurach mówisz.Guailingowa ozdoba pokrywy jest przepiękna.Jesteś dla mnie mistrzem papierowej wikliny. Gratuluję zwycięstwa!
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny na moim blogu,próbowałam dodać obserwatorów ale jestem lewus komputerowy i pewnie zrobiłam coś nie tak.Pozdrawiam.
Ilonko gratuluję wygranej!! :) Oczywiście zasłużyłaś jak najbardziej :)) A Twoje nowe koszyczki są przepiękne i to quillingowe dodatki - CUDO! :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej,a koszyki są piękne,oba mi się bardzo podobają,te ozdoby są przepiękne
OdpowiedzUsuńOoooo Bożesztymój... jakie cudeńka i mnie zatkało. To była moja pierwsza reakcja na Twoje koszyczki:))) Ilonko Kochana to mistrzostwo świata, wciąż zaskakujesz!!!!!
OdpowiedzUsuńNa wygraną u Danusi zasłużyłaś , swoimi pomysłami przegoniłaś nas o milę albo kilka:)))) No nie powiem że też bym wygrała gdyby Danusia zamieniła końce- czyli nie liczyła najwięcej lecz najmniej głosów(hihihi) tak to bywa nie każdy ma dwie prawe ręce czasami zdarza się ktoś z dwoma lewymi:)
Ale super że są tacy których można podziwiać. Buziaki
des réalisations toujours très intéressantes
OdpowiedzUsuńCUDA! I koszyki i quilling na wysokim poziomie, jest się czym chwalić, jest czego zazdrościć;) Gratulacje zdobycia podium;) Pozdrawiam, Shirohana.
OdpowiedzUsuńGratuluję Ilonko zwycięstwa! Byłaś nie do pokonania. A koszyczki są śliczne. Myślę że temu drugiemu też nic nie brakuje. Pięknie ozdobiłaś wieczka. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńFantastyczne to połączenie quillingu z papierową wikliną, cudowny efekt, bardzo dobrze, że "się przeprosiłaś" z papierkami;-)
OdpowiedzUsuńPiękne koszyczki:)) Gratuluję wygranej:))
OdpowiedzUsuńIlonko! gratuluję. Twoje koszyczki i quillingowe kwiaty na nich są cudownie piękne i super się prezentują na wieczkach pudełeczek. Wciąż podziwiam Twoją precyzję wykonywania wszystkich prac, które pokazujesz. Gorąco pozdrawiam i wspaniałego tygodnia
OdpowiedzUsuńMoja kochana Ilonko.
OdpowiedzUsuńGratulowałam u siebie,gratuluję i tutaj .Jesteś najlepsza ,wyprzedziłaś wszystkich jakbyś goniła w siedmiomilowych butach.To był zaszczyt mieć Ciebie u mnie w zabawie,bo jesteś prawdziwą mistrzynią w różnych technikach ,które wpadną Ci w łapki.A świadczą o tym znów kolejne dowody w postaci tych cudnych koszyków.Oba śliczne dopracowane do granic perfekcji.
A teraz znikam bo Ty tak jak ja, aż takiego słodzenia nie lubisz,więc już nic więcej nie piszę :)
Całuski :)))
Obydwa koszyczki są przecudne! Masz niesamowity talent :) Gratuluję zwycięstwa, było całkowicie zasłużone :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolejne cudeńka :) <3
OdpowiedzUsuńAleż trzymaj się tej wikliny jak najdłużej, bo to co wychodzi spod Twoich łapek to mistrzostwo. Przepiękne i dopieszczone te Twoje koszyczki, po prostu siedzę i się gapię...
OdpowiedzUsuńMoże sama spróbuję w końcu prostej formy? Tylko oczywiście bez quillingu bo to dopiero czarna magia.
Ilonko, serdecznie gratuluję 1 miejsca!
OdpowiedzUsuńA te koszyki jak marzenie! Piekne!
Ilonko gratuluję Ci wygranej w wyzwaniach siódemkowych u Danusi:) Posłodzę ;) Jesteś mistrzynią w tym co robisz a Twoje prace są dopieszczone pod każdym względem:))) Podziwiam Twoją kreatywność, pomysłowość oraz perfekcję wykonania.
OdpowiedzUsuńTwoje koszyczki zachwycają mnie za każdym razem - są pięknie wykonane i ozdobione nutką fantazji:))) Ta quillingowa kompozycja na wieczku oczarowała mnie - jest cudowna:) a ta z motylkiem jest taka urocza:)
Pozdrawiam serdecznie Kasia
Gratuluję wygranej :-)
OdpowiedzUsuńOba koszyki ładne, a w tym pierwszym pięknie Ci wyszło połączenie obu technik.
Super jak zawsze !!!! Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńFajnie że chociaż na chwilę wróciłaś do quillingu. Też mam niektóre kartki takie, że bez super ostrego nożyka nie ma co podchodzić... Ozdoby wyszły bardzo ładnie, są fajnie połączone w kompozycję i kolorystycznie wykonane. Nie wiem czemu narzekasz na kosze, dla mnie wykonanie takich to marzenie. Świetne są oba :) ściskam ciepło
OdpowiedzUsuńbeautiful artwork!!!
OdpowiedzUsuńNati
Uwielbiam takie połączenie różnych technik, a koszyk prezentuje się przepięknie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i gratuluję wygranej :)
Każda Twoja wiklina to dzieło, ale teraz z quilingiem to już arcydzieło. Przepiękne! Buziaki!
OdpowiedzUsuńurocze są te twoje koszyczki,
OdpowiedzUsuńrobilam juz podejścia do tej papierowej wikliny, ale jakoś na razie nie chce mi "podejść" pod paluchy :-(