Cieszę się,że nowe osoby dołączyły do grona obserwatorów;)
Kochani jak nie urok to ból głowy.
Dopadło mnie zapalenie stawu barkowego i tak strasznie dokucza,że wyć się chce,ba, nie tylko się chce,ale się wyje;(
No jakaś masakra po prostu.Mało że boli przy najmniejszym ruchu,to boli jak pieron nawet jak nie ruszam.
Mam tyle do zrobienia,a tu doopka,nie da się.
Nie siedzę nawet na kompie,bo pisać też się nie da.
Dzisiaj musiałam się nafaszerować tabletami,bo zaraz wyruszam potworem w trasę i muszę dać radę.
Pomarudziłam jak zwykle,a teraz pokażę Wam co zrobiłam jakiś czas temu.
Koleżanka okradła Tesco ze wszystkich liści kukurydzy i mnie nimi obdarowała.
Jak liście były świeże to różyczki robiło się łatwo,potem zrobiłam błąd bo je ponaciągałam i wysuszyłam.Oj łatwo już nie było.
Parasolkę robiłam pierwszy raz i jak widać nie jest to dzieło pierwszych lotów;)
Nie ma rączki,ani dodatków,bo musiałam zrobić urodzinowy koszyczek,a potem zaniemogłam i prawdę mówiąc nie mam juz serca na dopieszczanie tego,co i tak szczególnie nie wygląda;)
Zobaczcie sami.
Próbowałam cos tam dodać,ale efekt niezbyt mi się podoba,więc wszystko co zbędne wywaliłam i zostawiłam same różyczki.
Jak zobaczyłam zdjęcia,to chyba zaczęła mi się podobać wersja pierwsza;)
Przyznaje się,że w biegu przyklejałam koronkę,właściwie tak tylko do zdjęcia;)
Dziękuję Wam kochani za obecność i za komentarze.
Obiecuję,że nadrobię zaległości;)
Całuchy;)
Faktycznie, pierwsza wersja najciekawsza.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę :)
Ilonko ... nie wiem co napisać ...kolejny raz zaskakujesz :) fantastyczne róże ...pomysł na liście kukurydzy genialny :) a ten ból niech idzie od Ciebie precz ... buziaki :*
OdpowiedzUsuńMnie się strasznie podobają te róże. Wyglądają jak prawdziwe! Przepiękne! Nie wiem co Ci się nie podoba w tej kompozycji, bo ja się brzydkich rzeczy nie mogę dopatrzeć :) Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do formy
OdpowiedzUsuńNiby parasolka upleciona ślicznie jak zwykle :) Nawet dopatrzyłam się różnych wzorków :) Różyczki też piękne i razem prezentują się wystrzałowo :) Życzę duużo zdrówka i lekkiej jazdy :) Pozdrawiam i całuski ślę :)
OdpowiedzUsuńPierwsza wersja jest taka pełniejsza, ale druga to już minimalizm, który też znajdzie swoich wielbicieli- oba piękne i perfekcyjnie przygotowane:) buziaki:)
OdpowiedzUsuńO widzisz kochana, a ja mam przed domem całe pole kukurydzy, odgapię ten pomysł bo bardzo mi się podoba, pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie!!!
OdpowiedzUsuńprzede wszystkim zdrowia i jeszcze zdrowia, bo to najważniejsze, a bukiety piękne
OdpowiedzUsuńSuper bukiecik. Podoba mi się ta wersja z dodatkami. Zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńArcydzieło.
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie piekny bukiet Ilonko ci wyszedł a i pomysłow nie brakuje - mistrzyni jesteś - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńwow!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńjakie to śliczne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zdrówka życzę :)))
O rety ale cudne ,jesteś mistrzynią rękodzieła!
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten bukiecik Ilonko. Nawet nie wiedziałam, ze można takie piękne róże zrobić z liści kukurydzy! Jak dla mnie Twoje są mistrzostwem świata :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci szybkiego powrotu do zdrowia, bo takie przykre dolegliwości są najgorsze :)
Trzymaj sie :)
Róże są rewelacyjne, parasolka też w porządku.
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyglądają te kukurydziane róże . Parasolka też
OdpowiedzUsuńIlonko a parasolkę zaczynałaś od czubka, czy tam po prostu związałaś osnowę?
buziaki
O jejku! nie sądziłam, że można z liści kukurydzy zrobić tak cudne kwiaty. Podziwiam . Współczuję, ból barku to straszna sprawa, znam z autopsji. Mam sposób, nasiona gorczycy białej stosuję od lat i przynosi ulgę. Wyślę ulotkę na maila, może skorzystasz. Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńPrześlicznie prezentują się Ilonko te Twoje kukurydziane różyczki w plecionkowym rożku:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!!!
I Ty twierdzisz Ilonka, ze to nie jest pierwszych lotów? Kochana jestem pełna podziwu, dla twych rąk - jak zawsze zresztą:) Nawet nie wiedziałam, że z liści kukurydzy wychodzą takie cudne kwiaty. Kuruj się, odpocznij i wyrzucaj het daleko to choróbsko.
OdpowiedzUsuńśliczności Ilonko :)
OdpowiedzUsuńOooo, jestem pierwsza, albo jeszcze nie są widoczne komentarze. Piękna praca Ilonko jak zawsze! W życiu nie sądziłam że z liści kukurydzy można zrobić kwiaty!!! Rewelacja i parasolka piękna....ech Ty to masz zdolności!!!Mam nadzieję że bark szybko odpuści! Dużo zdrówka! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia, a róże są prześliczne, zaniemówiłam jak je zobaczyłam, pozdrawiam Asia
OdpowiedzUsuńRóże i cały bukiet piękne. Nic dodać i nic ująć i też nic więcej nie będę pisać, tylko podziwiać :-)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie - to przecudowna praca :)
OdpowiedzUsuńWysokich lotów właśnie :) :) :)
Róże cudneeee !!!
Ilonko,życzę Ci szybkiego powrotu do formy,zdrówka Kochana :)
Ja też wyję,noga mi spuchła i boli jak piernik :(
Pozdrowioneczka miłe :)***
W życiu bym nie wpadła na pomysł,że można z liści kukurydzy zrobić takie cudo,dla mnie to nie parasolka,tylko róg obfitości,cudnie wygląda,zdrówka życzę
OdpowiedzUsuńO Kochana widzę że coś mnie normalnie omineło :) Widzę nowości u CIebie , wybacz że jeszcze nei dostałaś upominku ode mnie ale teraz to mam jeden wielki młyn ! Całuje i ścisam :*
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości!!!
OdpowiedzUsuńRóżyczki piękne i świetnie się prezentują. A ta parasolka rożek mi bardziej przypomina.
Zdrówka życzę!!
Pozdrawiam :)
Jesteś czarodziejką !! :). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńIlonko, druga będzie idealna, a kwiaty cudownej urody.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę
Róże cudo. Pierwsza wersja ładniejsza, choć drugiej tez niczego nie można zarzucić.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Kochana , zaskakujesz za każdym razem. Wżyciu bym nie pomyślała że z liści kukurydzy można takie cudo stworzyć. Bardzo fajny efekt uzyskałaś, i nieważne czy to parasolka czy też rożek.
OdpowiedzUsuńPiękne różyczki i całość też fajnie się prezentuje :). Przyglądam się obu wersjom i sama nie mogę zdecydować która podoba mi się bardziej czy z dodatkami czy bez ;)
OdpowiedzUsuńNiedobrze że tak Cię boli, zdrowia życzę i aby jak najszybciej te zapalenie odpuściło
Pozdrawiam :]
Klasyczne piękno! Naturalne są najpiękniejsze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Ty się babo nie wygłupiaj z żadnymi bólami, tylko się kuruj ekspresem. Poklnij sobie konkretnie, to pomaga. Wiem, bo sprawdziłam, haha. Tak na poważnie to życzę Ci szybkiego pozbycia się bólu. Możesz go zmienić na katar i potworny ból gardła, do tego straszny ból zębów i rozwalone dziąsła po wizycie u stomatologa. Nie będziesz musiała narzekać na swój ból, a upodobnisz się troszkę do mnie. W temacie różyczek muszę przyznać, że jestem zachwycona. Najpiękniejsza wersja pierwsza ze wszystkimi dodatkami. Nie wiem co tam Ci nie pasowało, chyba dopadła Cię ogromna ślepota, a może i zwykłe babskie marudzenie (oooo w tym to jesteś mistrzem). Full opcja jest naj naj i zdanie nie zmienię. Amen
OdpowiedzUsuńLiście kukurydzy... niesamowite...Piękne w całości. Życzę zdrówka. :}
OdpowiedzUsuńZachwycające! Przepięknie wyglądają :))
OdpowiedzUsuńRóżyczki zachwycające! a ja za oknem mam pole kukurydzy i nawet do głowy mi nie przyszło, że takie cudne różyczki można wyczarować
OdpowiedzUsuńRóże piękne, parasolka też. Gdybym nie przeczytała, nie wiedziałabym z czego. Super. Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia - by żadne bóle się Ciebie nie imały.
OdpowiedzUsuńRóżyczki wyszły cudne, pogratulowac, przy tym bolącym barku:)
OdpowiedzUsuńJesteś prawdziwą mistrzynią!!! Robisz takie cuda z rzeczy, które wydawałoby się do niczego się nie nadają :) Cudowne różyczki przyznam, że z bordowymi dodatkami podobają mi się bardziej są dużo żywsze ale to oczywiście kwestia gust :) Pozdrawiam cieplutko zdrowiej szybciutko
OdpowiedzUsuńOj Ilonko kto by pomyslał,że będziesz siedzieć w kwiatkach .Najpierw prześliczne krepinowe,teraz z liści kukurydzy .Cudny bukiecik odwaliłaś i posłuchaj starej florystki (haha, to ja )pierwsza wersja lepsza ,bo dodała troszkę kontrastu i bukiet ożywiła.
OdpowiedzUsuńDbaj kochana o siebie,bo wiem ile masz teraz na głowie
Buźka :)
Ps
Ta parasolka wyszła extra,wiem że jeszcze ją dopracujesz bardziej .
pierwszy raz takie widze! ale śliczne sa!
OdpowiedzUsuńPiękne róże - gratuluję!
OdpowiedzUsuńbukiety wygląda fantastycznie, kwiaty genialnie a rożek jest ciekawym pomysłem :)
OdpowiedzUsuńale debeściarskie! pierwszy raz widzę w takiej wersji
OdpowiedzUsuń