> To co robię i co lubię: Koszyczek piknikowy -tutorial

niedziela, 2 czerwca 2013

Koszyczek piknikowy -tutorial

Witam kochani;)
Po tym jak zrobiłam duży kosz piknikowy,zostałam poproszona o zrobienie kursu.
Niestety nie chciało mi się robić drugiego olbrzyma,więc zrobiłam mały koszyczek tylko na potrzeby kursiku;)
Koszyk zrobiłam na tekturowym dnie i wyplotłam bez wzornika.
Niestety zepsuł mi się mój kochany aparacik i musiałam robić zdjęcia lustrzanką,której niestety zupełnie nie ogarniam;(Kolory są bardzo dalekie od oryginału;(


środek wyłożyłam materiałem



Po wypleceniu koszyka,odwracamy go do góry nogami i na tekturce odrysowujemy kształt


przecinamy na pół 


Odkładamy nasze tekturki i zabieramy się za robienie uchwytu,który jest bardzo ważny w tym koszyczku

Ja użyłam dwóch rurek,bo koszyk jest mały.Jeśli będziecie robić duży kosz,trzeba dać więcej rurek,żeby rączka była mocna
Jak widzicie rurki przełożyłam przez dwa przeciwległe boki koszyka i połączyłam na górze


Teraz każdy robi sobie rączkę jak chce.Ja zrobiłam to w ten sposób.
Dwie rurki kładą  się na rączkę


trzecią oplatamy pod pierwszą ,nad drugą i odwrotnie


Kiedy rączka jest gotowa, czas na wieko
Wracamy do naszych tekturek


Żeby zamknięcie było równo wyplecione,musimy tak ułożyć rurki osnowy,żeby odległości do brzegów tekturki były takie same.
W moim przypadku jest to 5 cm.
Prostokątem  zaznaczyłam miejsce,w którym powinny się znaleźć rurki osnowy


 wyplatam splotem ósemkowym
Po skończeniu rzędu nie zawracam,tylko zostawiam rurki oplatające jak pokazane na zdjęciu,a dodaję nowe w miejscu zaznaczonym na czerwono


Niestety zagapiłam się i nie zrobiłam zdjęcia ,dlatego na szybciocha,przed chwilą ,zrobiłam okrutnie brzydkie zdjęcie,żeby pokazać Wam jak dokładać rurki

sorki za to;)



po skończeniu wyplatania,obcinam to co wystawało i podklejam



Teraz szerszą rurką maskujemy brzegi wieczek


Czas na montowanie wieczek.
Ten sposób jest wymyślony przeze mnie i niestety nie jest doskonały.

Ja w tym koszyczku skorzystałam z takich małych plastikowych opasek zaciskowych.
Tak to wygląda


przełożyłam w ten sposób


zahaczyłam o rurki na środku koszyka i zacisnęłam


Fakt ,że je widać na zewnątrz ,ale można je zamaskować ,najzwyczajniej  malując w kolorze kosza;)


W tym dużym koszu nie widać nic,bo zamiast opasek zaciskowych , zastosowałam cienki sznurek,który wlazł pomiędzy rurki.
Sądzę jednak,że w większej pracy lepiej jest użyć opasek zaciskowych


Tutaj zamalowałam rurki i jakoś mnie nie drażnią;)


I koniec;)
Jak zwykle mam nadzieję,że pomogłam a nie zamotałam;)
Oczywiście zawsze odpowiem na każde Wasze pytanie,więc w razie czego piszcie;)
Życzę Wam kochani miłej niedzieli i ciepłego,słonecznego tygodnia;)
Pozdrawiam:)







































36 komentarzy:

  1. Koszyczek śliczny Ci wyszedł !!!
    Ładny tutorial.
    No i chyba zdjęcie pod nazwą bloga się zmieniło...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piekne sa te Twoje koszyczki z kursiku wydaje sie to takie proste ale nie wiem czy bym sobie z tym wyplataniem poradzila :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny kosz! A kolor - nie wiem czy taki jest w rzeczywistości - ale na moim monitorze jest śliczny fioletowy. Jesteś niesamowita! Kiedy dajesz radę to wszystko ogarnąć?
    A i jeszcze jedno: w motto bloga piszesz, że nie jesteś artystką. To, że być może nie jest to Twoje wykształcenie, nie znaczy że Artystką (przez duże A) nie jesteś :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak to dobrze Ilonko ,że dzielisz się z nami swoimi doświadczeniami,jakimiś drobnymi kruczkami , na które możemy podczas prac się natknąć.I za to Ci dziękuję,bo że kosz wyszedł świetny to już chyba nie muszę pisać,wiesz sama że perfekcjonizm jest Twoim drugim imieniem.Dziękuję bardzo i mam nadzieję,że inni co tu zajrzą też będą dziękować ,bo to w końcu zrobić porządny kursik to nie taka łatwa sprawa.
    Buziaczki jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny teraz to tylko na piknik :)

    OdpowiedzUsuń
  6. no koszyczki są wręcz cudne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. super pomysł-a na romantyczny piknik chęć jest zawsze-to taki kosz jak znalazł-piękny jest

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudny koszyczek i jeden i drugi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super kursik Ilonko. A kolorek bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Skąd Ty czerpiesz te pomysły Ilonko:) Co dzień coś nowego i niepowtarzalnego:) A koszyczek - co ja tu dużo będę mówić: w moi ulubionym kolorze, pięknie wypleciony, praktyczny, po prostu super:) Dziękuję za kursik, jak powrócę do papierowej wikliny to na pewno postaram się coś zdziałać w tym kierunku:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny kurs, nawet mało wprawni (chyba) dadzą rade:)Koszyczki piekne!

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny kursik Ilonko. Jak kiedyś zacznę pleść to będę wiedziała gdzie szukać nauki. Tymczasem tylko podziwiam. To fioletowe cudo jest cudowne!!! Jeden z ładniejszych jakie widziałam. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczny ten koszyk! Ma cudne kolory na zdjęciach,w rzeczywistości pewnie jest ciemniejszy...?

    OdpowiedzUsuń
  14. Koszyczek uroczy a kursik świetny, może kiedyś się zbiorę i w końcu skorzystam ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. znowu pyszczek mi opadł do ziemi! niesamowite cuda tworzysz i pomysleć że to z papieru! a kolorek śliczny

    OdpowiedzUsuń
  16. Ilonko koszyczek cudowny i kolorek fajowy, podziwiam to Twoje wyplatanie. Może kiedyś skorzystam, jak na razie to dla mnie czarna magia :) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  17. Ilona ty to zawsze tak ładnie i dokładnie wszystko potrafisz pokazać, super kursik i co najważniejsze że bardzo fajny koszyczek :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ilonko kursik swietny ale czy łatwe to do zrobienia oj nie wiem, kolorek cudny ostatnio uwielbiam fiolet. Ja mam zawsze problem z kolorem, po wyplatam z gazety i jak przychodzi pomalować to ta farba nie domaluje zakamarków i widać te napisy i strasznie mnie to drażni a boje sie że jak pomaluje rurki przed wyplataniem to one zmiękną wrrr tyle jeszcze nauki przede mną :(
    Pozdrawiam goraco :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale piękności! Wzroku nie można oderwać! :) I przepiękny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Super kosz. A do czego były te tekturki przy wyplataniu wieczka? One są potrzebne do czegoś poza złapaniem kształtu i wielkości?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko do złapania kształtu i wielkości.Ja po prostu na nich wyplatam,żeby wszystko było równe;)

      Usuń
  21. Twoje prace są jednymi z tych które oglądam najchętniej :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Koszyczek jest śliczny:)Dzięki za kursik:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wspaniały kursik i śliczny koszyk Gratuluję !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. kolejny raz szczęka mi opadła na widok twojego dzieła. WOW>>>>>>>>>

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak zwykle perfekcyjny kurs,rewelacyjnie wytlumaczony i piekny miniaturkowy kosyzczek piknikowy :) Kusisz Ilonko kusisz,,, Chcialabym taki sobie zrobic,lecz niestety mam tyle zamowine,z enie wiem kiedy zrobie cos,na co mam ochote :( Robie narazie to co musze... Pieknie Ilonko, pozdrowionka (nie wiem jak u Ciebie,ale w Liverpoolu dzis zawital deszcz...czyzby koniec upalnej pogody?? :(:( )

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudowne rzeczy tworzysz! wszystko jest tak perfekcyjnie równiutkie i bez zastrzeżeń! podziwiam i podziwiam i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. świetny koszyczek taki piknikowy :)), podobają mi się te klapy. Dziękuję za kursik :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Też się cieszę z tego gadżeta, że znalazłem go wkońcu.
    Teraz taki koszyczek w sam raz by mi się przydał, bo nagle pogoda ładniutka mi się zrobiła.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. cudny koszyk i na pewno kiedyś skorzystam z kursu :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Lubię do Ciebie zaglądać bo Twoje prace są zawsze oryginalne i inspirujące, masz mnóstwo świetnych pomysłów i rozwiązań. Każda praca zaskakuje czymś nowym, czego jeszcze nie było, bardzo to lubię.

    Doskonały kurs. A myślałaś może o tym, żeby wieczko wypleść w całości, owalne, a dopiero potem przeciąć na pół?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa;)
      Jeśli chodzi o wieczko,to przyznaję,ze nie przeleciało mi to nawet przez głowę,a pomysł prosty i świetny;)Niestety mam coś takiego,że najprostsze rozwiązania przychodzą mi najtrudniej.

      Usuń
  31. Hej. Przez przypadek trafiłam na twoją stronkę i wszystkie prace zachwyciły mnie. Chciałabym zadać pytanie; Czy używasz może kolorowych gazet do plecenia? Jeśli tak to jak je malujesz?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo,które tutaj zostawiacie;)