U nas dzisiaj piękne słoneczko,ale chwycił mrozik i zrobiło się bardzo ślisko.Strach się ruszyć z domu,żeby się nie połamać.Wczoraj deszcz ,dzisiaj mróz,więc na chodniku lodowisko.Boję się wyjść na spacer z psem,bo młody ciągnie tak,że czasami frunę za nim w powietrzu,a dzisiaj pewnie by mnie zabił;)
Dzisiaj chce pokazać kuferek z papierowej wikliny.Oczywiście jak to ja,nie do końca przemyślałam sprawę i podniosłam tylko boki,a powinnam podnieść również tył .Właściwie nie powinnam,ale byłoby równiej.
Wszystko co teraz robię jest praktycznie w tych kolorach,bo zakochałam się w tym zestawie.Nie maluje dokładnie rurek,bo chcę uzyskać i bardziej naturalny efekt.
Mam takie jedno marzenie dotyczące wyplatania.Chciałabym,żeby reszcie kosz wyszedł mi kwadratowy lub prostokątny,kanciasty jak się należy;)
Próbuję,może kiedyś się uda;)
Dziękuję za wizytę ;Pozdrawiam wszystkich a dziś w szczególności moich nowych obserwatorów;)
Za każde napisane słowo będę bardzo wdzięczna;)
Nie narzekaj!:) Bo jest świetny!:)Bardzo mi się podoba i wygląda elegancko:)
OdpowiedzUsuńKufer jak marzenie! Bardzo podoba mi się pokrywka/wieczko - jest tak idealnie wypleciona, że ho ho ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wyróżnienie :)
Kuferek wspaniały jak dla mnie kanciasty jak się patrzy, moje to dopiero okrągłe wychodzą mimo dna prostokątnego ;/ Zapraszam po zasłużone wyróżnienie
OdpowiedzUsuńIlonko,kuferek jest cudny! Bardzo mi sie podoba pokrywka,sposob w jaki ja wykonalas jest swietny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kuferek, i kształt i kolory super :)
OdpowiedzUsuńHey Ilonka w ten piękny dzionek,widzę,że od rana działasz a ja właśnie czekam na księdza z kolędą.A kuferek superek - tak mi się fajnie zrymowało,pa pa:)
OdpowiedzUsuńDziałam ale w kwestii odgruzowywania domu;)
UsuńTy Danusia poetka jesteś;)
Ilonko, widzę, że następną piękność stworzyłaś:) Kuferek prezentuje się świetnie,a pokrywka jest super:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeju jaki świetny, Ilona masz może przepis jak zrobić taki dekielek, zwłaszcza tą obwódkę ??? Moim marzeniem są wiklinowe koszyki do łazienki. Przydało by się zrobić im dekielki żeby się nie kurzyło do środka.
OdpowiedzUsuńMam;)Napiszę następnym razem;)
UsuńIlona chylę czoła ..piękny kuferek ..po brostu bajeczny
OdpowiedzUsuńWitaj Ilonko, zgodnie z obietnicą wpadłam zobaczyć twojego bloga. Jesteś czarodziejką! Ostatnio wszędzie gdzie zaglądam widzę cuda z papierowej wikliny. Chyba tylko ja jeszcze tego nie robię. Ale zauważyłam u Ciebie posta "Jak kręcić rurki"-jeśli zechcę spróbować będę wiedziała dokąd pójść po naukę. Koszyczek jest fantastyczny. Zostaję u Ciebie na dłużej i pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo za tak miłe słowa;)Zachęcam do wyplatania,bo to fajna zabawa;)
OdpowiedzUsuńFajny ten kuferek ;-)) Podoba mi sie ;-))
OdpowiedzUsuńKosz jest sliczny, pokrywa bardzo pomyslowa, co do bardzo kanciastego to polecam robic na formie i to baaardzo sztywno, tak zeby ciezko bylo ta forme wyjac, wtedy bedzie kanczasty ;)Ja tak robie, paluchy bola od takiego plecenia, bo ciezko przekladac rurki nie wspomne o przyciskaniu;ugniataniu rurek, zwlaszcza na rogach, masakra ale warto :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cieplutko, Renia.
chciałam się spytać gdzie go kupiłaś jest śliczny pozdrawiam http://crazy000.bloog.pl/ zapraszam na mój
OdpowiedzUsuń