Dzisiaj chciałabym pokazać Wam jeden ze sposobów wykorzystania quillingu.
Tą techniką można ozdobić wszystko,zależy to tylko od naszego gustu i poczucia estetyki.
Ja wybrałam pojemnik na drewniane łyżki;)To jedyna quillingowa rzecz w mojej kuchni i więcej nie będzie;)
Przecierki na pojemniku są mojego autorstwa;)Nie umiem ich robić,stąd taki a nie inny efekt;)
To najkrótszy post w mojej ,,karierze'':)Postanowiłam walczyć z gadulstwem;)
Dziękuję Wam kochani za odwiedziny i przemiłe komentarze pod ostatnimi postami;)
Bez Was to wszystko nie miałby sensu;)
Pozdrawiam ;)
Oj tam nie przesadzaj ;-) Ja tez jestem gadula,lubie czytac gadulskie posty,ktore cos wnosza oprocz fotek ;-) Lubie poznawac hostorie powstawania roznych rzeczy ;-)
OdpowiedzUsuńPudeleczko swietne,kurcze kusi mnie sprobowanie quillingu...tyle jeszcze rzeczy jest ,ktore chcialabym sprobowac!
fajnie to zrobilas,swietnie wyglada :)
fantastycznie ;) rzeczywiście krótki post jak na Ciebie
OdpowiedzUsuńWitam w niedzielne popołudnie:) Uwielbiam połączenie takiej kolorystyki, a przecierki są super, jak na moje oko, tak więc duży plus ode mnie za kolejne wspaniałe dzieło:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zwykle znów coś nowego i coraz bardziej zastanawiam się nad quillingiem.Superaśne pudełko.Buziaczki w to niedzielne popołudnie:):):)
OdpowiedzUsuńładnie to wygląda i nie marudź nad przecierką, wyszła artystycznie i ozdoby jakie na pudełku zrobiłaś pasują kolorystycznie:)
OdpowiedzUsuńWOW im więcej widzę takich dzieł u Ciebie tym bardziej chcę sama popróbować :) czas chyba kompletować sprzęt i pociąć parę papierków a tak na marginesie czy to ma być gruby papier czy taki zwykły w tym temacie jestem mało obeznana
OdpowiedzUsuńJak nie wyszło jak wyszło ..przepiękny i ze smakiem ten pojemnik
OdpowiedzUsuńElegancko! Wyszło naprawdę przepięknie!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszło!!! :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam Twoje ozdoby quillingowe ;) Potrafisz wszystko tak połączyć, zeby do iebie pasowało ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne!! :))
OdpowiedzUsuńO rany! same cuda u Ciebie!! :)
OdpowiedzUsuńPiękne te kwiaty! Jestem zachwycona ! ;)
OdpowiedzUsuńWyszlo, wyszlo i to jak wyszlo!!! Dla mnie bomba i to atomowa ;)
OdpowiedzUsuńPieknie to wyglada. A tak z ciekawosci zapytam, to wszystko polakierowane, mozna bespiecznie umyc taka skrzyneczke?
Dziekuje za mile slowa na moim blogu :)))
Pozdrawiam serdecznie, Renia.
Śliczna ta skrzyneczka, aż dech zapiera :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem ile w tym cierpliwośći:)
OdpowiedzUsuń