Nie zazdroszczę Wam kochani pogody w Polsce;(Zamiast wiosny przyszła zima;(
Za to będę Wam zazdrościć lata!
Dzisiaj dalszy ciąg quillingowych podpowiedzi.
Jak zrobić ,żeby nasz kwiatek nie był płaski(haha nie wiem jak inaczej go opisać;))
A teraz zawijasek
Kolor nie pasuje,ale to nie jest kompozycja,tylko element pokazowy;)
sklejamy na końcach dowolną ilość paseczków
i sklejony koniec zwijamy.Dobrze by było na czymś grubszym,nie na wykałaczce.
zwijamy prawie do końca
a teraz chwytamy jak pokazałam i pojedyncze paseczki przesuwamy tak,żeby na ,,zakręciołku''były miedzy nimi takie same odstępy
sklejamy końcówki i obcinamy w miarę potrzeby
Takimi wywijaskami możemy ozdabiać literki,kartki i co tam sobie chcemy;)
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam niezmiennie wiosennie;)
Technika jest mi absolutnie obca ale podoba mi sie to co robisz..slicznie ukladasz kwaity..Pozdrawiam .)
OdpowiedzUsuńŚliczny kwiatek! To wszystko, co pokazujesz wydaje się takie trudne i megaprecyzyjne... Podziwiam Cie za takie umiejętności ;)
OdpowiedzUsuńAle to sprytne :D Ni przyszłoby mi do głowy zrobienia takiego stożka... I zawsze zastanawiałam się jak zrobić ten element "zawijasek" :D Świetny tutorial... A co do pogody, to mam siostrę w Irlandii i już tam kilka razy byłam. Co jak co, ale wolę naszą polską pogodę ;P
OdpowiedzUsuńLubię podglądać Twoje cudeńka. Do moich kartek to raczej płaskie kwiatki pasują ale zawijasek kupuję. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękny! Ach te Twoje paseczkowe cudeńka są wspaniałe:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kurs:) Ilonko, ale dlaczego Ty masz zamiar zazdrościć nam lata - czyżby nasze było piękniejsze?:)
OdpowiedzUsuńMiała być wiosna ,a tu zrobiło się bardzo zimowo.Super kursik,może kiedyś spróbuje coś zrobić z takich paseczków :)
OdpowiedzUsuńWchodzę do Ciebie i mam wszystko jak na dłoni,nie muszę zadawać pytać,znajduję coraz więcej odpowiedzi na moje???
OdpowiedzUsuńI za to Ci Ilonko dziękuję
Super kursik, zarówno ten jak i poprzedni :) Na pewno kiedyś skorzystam :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być proste, fajnie pokazane :D
OdpowiedzUsuńŚliczny kwiatek, ale chyba do tego trzeba trochę cierpliwości, a u mnie różnie z nią bywa ;D może kiedyś jednak spróbuje coś takiego zrobić.
OdpowiedzUsuńŚliczny :) Twoje kursiki bardzo zachęcają do spróbowania :D Jak będę miała troszkę więcej czasu to na pewno spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńto zakończenie z ogonkiem jest urocze
OdpowiedzUsuńWczoraj ciełam paski
OdpowiedzUsuńna weekend zapowiada się kręcenie ...
już się cieszę ...
a twój kursik oczywiście superowy ...
Kursik kapitalny , uszczknęłaś dla nas trochę tajemnic quillingu. Tego nigdy za dużo.
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten kurs. Uwielbiam takie prace i na pewno niebawem spróbuję swoich sił.
OdpowiedzUsuńświetne muszę spróbować ale jak ułożyć te płatki w łezkę? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChwyta się kółeczko w jednej ręce, między palcem wskazującym a kciukiem ,a palcami drugiej ręki zgniata, wystającą część tego kółeczka.
UsuńMam nadzieję,że wiesz o co chodzi;)Ja postaram się wkrótce pokazać jak tworzyć podstwawe kształty w quillingu;)
super kursik jak zawsze u ciebie
OdpowiedzUsuńRobisz to cudnie i baaardzo mi pomogłaś z tymi zawijaskami . Dziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKarola:
OdpowiedzUsuńWitam!
Niedawno odkryłam quilling i właśnie natrafiłam na twoje, rzeczywiście, papierowe cudeńka. Piękne rzeczy tworzysz i super, że tym co potrafisz chcesz się z nami dzielić. Kupiłam sobie już igłę i paseczki i niedługo będę tworzyć. Dzięki, pozdrawiam
Super stronka,ja dopiero zaczynam z quillingiem i mam kilka swoich prac zapraszam na mojego facebooka Anna Wojtyczka
OdpowiedzUsuńWitam,ja właśnie zaczynam z tą metodą quillingowa zapraszam na swojego Facebooka Anna Wojtyczka tam znajdziecie zdjęcia moich prac .Super stronka ,fajne porady .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń