Tyle przygotowań,szykowania,gotowania i już po.Nie wiem jak Wy,ale ja najbardziej lubię własnie ten przedświąteczny okres.Same święta to jedzenie,siedzenie i wizyty.
Ja jestem zadowolona,bo nie dopadło mnie świąteczne obżarstwo i nie muszę przeprowadzać tygodniowej głodówki,żeby na Sylwestra wcisnąć się w sukienkę;)
Ja już wczoraj nie mogłam spokojnie usiedzieć i wieczorem zabrałam się do roboty;)Powróciłam do zapomnianej troszkę papierowej wikliny..Musze sobie urozmaicać,żeby się nie zanudzić.
A że świąteczny klimat wciąż jeszcze panuję,chciałam Wam pokazać moją choinkę w całej okazałości.
Nie wiem czemu te ściany wyszły takie żółte,pewnie przez kolor lampek
a tutaj przedpokój,który tez musi się świecić;)
W głębi przedpokoju na ścianie jest moje pierwsze quillingowe ,,dzieło''
Elementy spore,wiec łatwo było się uczyć podstaw quillingu.
Trochę takie niedokończone,bo dół krzaka jest zbyt rzadki,ale pewnie się za to kiedyś wezmę;)
Dziękuję Wam za poświąteczną wizytę i pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło;)
Piękne ! Moje pierwsze dzieło w tej technice jest o wiele gorsze :P
OdpowiedzUsuńA choineczka duża i śliczna :)
Witam poświątecznie:) Ja również się nie przejadłam z czego bardzo się cieszę:) Cudną masz choinkę i piękne dekoracje - bardzo spodobała mi się dekoracja po prawej stronie choinki, jest urocza:) A quilling jest fantastyczny - świetnie się komponuje z kolorem ścian. Musiałaś się nieźle napracować, żeby stworzyć tak duże dzieło. Dziękuję Ci serdecznie za miłe słowa pozostawione na moim blogu i gorąco pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękna choinka i ozdoby ;-)) Zielona aplikacja na ścianie jest wspaniała! Brawo, uwielbiam takie ozdoby na ścianie ;-))
OdpowiedzUsuńCudowny świąteczny nastrój w twym domku,ozdoby i choinka ślicznie się eksponują,a ten zielony na ścianie quilling rewelka.Tylko czym to przyklejałaś na ścianę?Ja jeszcze do nowego roku u rodziców z dziećmi,ale już dziś zaczęłam sobie zwijać rurki,będą na potem jak znalazł.Pozdrawiam poświątecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuje Wam bardzo za miłe komentarze;)
UsuńQuilling na ścianie jest przyklejony,ale jak widać na zdjęciu nie obyło się bez pinesek;)
Mieszkanie ozdobione przepięknie!:) I zgadzam się, że okres przedświąteczny jest najfajniejszy:)
OdpowiedzUsuńAle piękne świąteczne dekoracje masz w swoim domku! Ślicznie...
OdpowiedzUsuńNie uwierzę nigdy, że to twoje pierwsze quillingowe dzieło, jest fantastyczne! Ciekawie wymyśliłaś przyklejając je do ściany, świetnie to wygląda ;)
Dziękuję bardzo za życzenia, niestety podczas Świąt nie miałam okazji sprawdzić bloga, także mam nadzieję, że miałaś wspaniałe Święta, i życzę szczęśliwego Nowego roku, i oby był jeszcze lepszy niż 2012 :) A Twoja praca jak zwykle zachwyca! *_*
OdpowiedzUsuńPieknie i gustownie ozdobiony dom :) Wszystkiego naj, naj w Nowym Roku
OdpowiedzUsuńTo jedna z najładniejszych kompozycji jakie spotkałam w technice quillingu.
OdpowiedzUsuńDla mnie to technika zbyt ozdobna, szczególnie jeśli używa mnóstwa kolorów, nie w moim stylu. Ale to co stworzyłaś jest inne, ładnie stonowane, podoba mi się.
Pozdrawiam, Ala
:)
Pięknie!! choinka cudowna :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne dekoracje, taż mi się takie marzą :)
OdpowiedzUsuń