Oczywiście od atmosfery świątecznej nie ucieknę,więc kolczyki są też świąteczne.
Wszystko dookoła przypomina ,ze niedługo Boże Narodzenie,to ja też mogę;)
Nie wiedziałam,że robienie kolczyków to taka trudna sprawa.Muszą być dwa identyczne i równiutkie,a mnie się to nie bardzo udało.Nie widać tego ,,na żywo''ale niestety zdjęcia odsłaniają każdą niedoskonałość.
Teraz już wiem,gdzie i jakie błędy popełniłam.
Mam nadzieję,że następne będą lepsze:)
a na koniec ,,nieświąteczne" i niedoskonałe;(
Dziękuję wszystkim ,którzy tu zaglądają i zapraszam znowu;)
Sliczne kolczyki, ja też cały czas na razie robię choinkowe ozdoby z małymi przerwami na inne hobby,gorąco trzymam za ciebie kciuki,będę zaglądać do ciebie i pozdrawiam.A u nas teraz śnieg pada i robi się świątecznie.Pa pa
OdpowiedzUsuńJak ja Ci zazdroszczę tego śniegu;((U nas niestety pada deszcz;(
OdpowiedzUsuńA co do ozdób,to ja dalej działam,a sprzątać nie ma komu:)
Śliczne świąteczne kolczyki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
Piekne kolczyki,ja tam zadnych niedoskonalosci nie widze! Pozdrowienia z UK :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są fantastyczne!
OdpowiedzUsuńCudne kolczyki ;-)) Zapraszam też na mój blog http://nitkowyswiat.blogspot.com/ ;-))
OdpowiedzUsuń