> To co robię i co lubię: Świąteczne ozdoby z papieru-quillingowy mikołaj,mikołajka ,aniołki

wtorek, 11 grudnia 2012

Świąteczne ozdoby z papieru-quillingowy mikołaj,mikołajka ,aniołki

Dziękuję Wam kochani za wszystkie miłe komentarze na temat mojej choinki;)
Jak wczoraj pisałam zrobiłam laskę dla Mikołaja.Kiedy na nią patrzyłam,było wszystko oki,ale niestety zdjęcia ukazały bolesną prawdę.Żadnych proporcji,wielka głowa i generalnie nie nadawała się do publikacji.Łebek urwałam, zwinęłam nowy,ale jak zrobiłam makijaż,to wyszło zombi.No nie nadaję się do rysowania,malowania i już.Następnym razem moje tworki nie będą miały ani oczu,ani ust,ewentualnie rumieńce na policzkach,bo to mi w miarę wychodzi,pod warunkiem,że użyję odpowiedniego różu.Mikołajowa laska chyba ma cerę nieodpowiednią do tego koloru różu jaki użyłam;)
Oj ciężko mi było zrobić zdjęcia tak,żeby w miarę ładnie wyglądała i żeby zatuszować jej niezbyt miły wyraz twarzy.Chciałam nawet użyć podkładu ,żeby ukryć niedoskonałości,ale zbyt duża ilość makijażu,mogłaby jeszcze pogorszyć sprawę;)
Jejku co ja tu wypisuję,chyba mnie poniosło;)
W każdym razie tak się rozpędziłam ,że dorobiłam dwa aniołki.


ozdoby na choinkę z papieru

Nie wiem czy o taka laskę chodziło mojemu mężowi;)




Ani Mikołajce ani aniołkom nie żałowałam biustu;)

Dziękuję Wam za wizytę i pozdrawiam w ten piękny słoneczny i mroźny poranek;)

10 komentarzy:

  1. Rewelacyjne prace! Ja tu nie widzę żadnych niedoskonałości!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Quilling to dla mnie coś tak niesamowitego i nierealnego... Nie mogę wyjsć z podziwu nad twoimi anielicami ;) Takie dokładne, dopracowane, precyzyjne, zachwalać można w nieskończoność :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prace ręczne nie są idealne ani doskonałe i za to sobie je cenię! Aniołki nabardziej mnie urzekły ;-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ilonko cudowne te twoje zwijane aniołki,czekam na więcej twoich pomysłów i jeśli pozwolisz w wolnych chwilach też popróbuję.Bałwanki twoim sposobem już robiłam ,mam nadzieję ,że widziałaś u mnie.Pozdrawiam serdecznie i czekam na wizytę na moim blogusiu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wieeeeeeeeeeelki szacunek za cierpliwość i precyzję w rekach ;) Cudna ta technika.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też uwielbiam aniołki, nawet próbowałam robić je z masy solnej... niestety mam dwie lewe ręcę do takich rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczne, aniołki zachwycające, ale Mikołaj i Pani Mikołajowa genialne!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo,które tutaj zostawiacie;)