Narobiłam ,nakręciłam troszkę tych ozdóbek,ale zrobienie bombek,, quillingowych'' to dla mnie jeszcze duże wyzwanie.Coś mi tam wyszło,ale mistrzostwo to nie jest.
A tutaj jeszcze dwie kule ,które raczej bombkami nie są.
W jednym z postów postaram się pokazać,jak zrobić taka papierową różyczkę
Na koniec żołędziowa bomba.Pomysł nie jest mojego autorstwa,ale wykonanie moje;)
Ten sam problem z rozmieszczeniem żołędzi,jedne większe,drugie mniejsze,wyższe,niższe...
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam do obserwowania;)
To jest to,przed czym przestrzegają wszyscy,którzy radzą nam jak zdobyć czytelników
OdpowiedzUsuńChyba spróbuje odtworzyć któreś z twoich dzieł , oczywiście jak się na to zgodzisz !
OdpowiedzUsuńChciała bym sama stworzyć takie cudeńko i dać komuś w prezencie na święta ;D
Odtwarzaj,mnie będzie bardzo miło.Ja Ci we wszystkim chętnie pomogę;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne , jeszcze nigdy nie próbowałm przestrzennych bombek quillingowych.
OdpowiedzUsuńŚliczne bombki i bardzo oryginalne:) Dziękuję za odwiedzinki:) Z wielką przyjemnością rozgoszczę się na Twoim blogu:)
OdpowiedzUsuńIwonko piękne rzeczy robisz . ale widze , ze męczysz się z wykałaczka do nawijania . Na swoim blogu zamieszcze sposób na prosty przyrząd do nawijania . Łatwo , prosto i skutecznie . pokaze także kilka moich prac quillingowych , jesli chcesz zobaczyc więcej i jeszcze więcej to zaglądnij na mojego Chomika http://chomikuj.pl/dosia000
OdpowiedzUsuńtam ma masę rzeczy ściągnietych z internetu.
Dobrusiu ja się nie męczę z wykałaczką;)Tak mi jest wygodnie i nie umiem zwijać na niczym innym.Zaczynam na ,,badylku"a kończę w palcach;)
UsuńTaki to już ze mnie dziwak:))
Dzięki za odwiedziny,pozdrawiam
Ja też wolę wykałaczkę (naciętą), bez korka. Szybciej się obraca w palcach :)
UsuńDzieki za odwiedziny na moim blogu. Twoje prace to naprawde cos :). Jak Ty to robisz.
OdpowiedzUsuńBrak mi już słów ,cudnie:)
OdpowiedzUsuńNie mniej cierpliwości potrzeba do tego rodzaju bombek;) Podziwiam i ciesze się że Pani trafiła na mój blog , bo ja zapowiadam że będę częstym gościem :)
OdpowiedzUsuńCudne bombki - quilling przestrzenny zawsze mi się podobał i podziwiam Cię za trud jaki trzeba włożyć w wykonanie takich prac. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne:) Bardzo podobają mi się tego rodzaju prace:) I z tymi żołędziami też śliczna:)
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły, muszę też spróbować.
OdpowiedzUsuń