Witam wszystkich;)
Dzisiaj chciałam Wam pokazać mój mały gazetowy koszyczek.Takim sposobem była zrobiona doniczka,którą zjadł mój piesio.Koszyczek jest mały,bo będzie służył trochę jako śmietniczek na drobiazgi,które poniewierają się na moim blacie, a których nie wyrzucę,bo ,,przyda się''
Koszyk zrobiony jest z małych kółeczek.
Żeby zrobić takie kółko trzeba skręcić rurkę z gazety.
To jest koszyk z Angory,więc papier jest śliski i bardziej sztywny niż z normalnej codziennej gazety.Mnie to odpowiada,bo wolę twardsze rurki;)
Trzeba pociąć gazetę na pasy. Ważną rzeczą jest to,żeby najpierw wyciąć jeden pasek i sprawdzić czy dobrze się zwija.Mnie się zdarzyło,że pocięłam całą gazetę np wzdłuż a papier się nie poddawał.Powinnam ciąć wszerz .
Tniemy gazetę na około 7 cm paski i postępujemy tak jak pokazałam na moim debiutanckim filmiku:)
Teraz należy spłaszczyć nasze rurki i zwinąć.Ja użyłam rączki od pędzelka.
Kiedy mamy takie kółeczko ,to doklejamy kolejne paski dalej zwijając (to już robimy trzymając w palcach) aż do pożądanej wielkości.
Dorabiamy resztę małych kółeczek i doklejamy wokół dużego
Teraz sklejamy ze sobą 5 rurek
i obklejamy dookoła
Przyklejamy kółka
Teraz kawałkami rurek chwytamy dwa kółka i sklejamy od wewnętrznej strony
Ponownie sklejamy 5 rurek i klejem na gorąco(którego nie znoszę) mocujemy do kółek
Taki kosz ,jeśli użyje się dobrego kleju jest bardzo mocny.Ten zostawię w takiej formie ,nie pomaluje go niczym,może ewentualnie lakierem bezbarwnym,ale nie jest to konieczne.
Dla wzmocnienia samych kółek można pokryć je klejem PVA z odrobiną wody.
Muszę Wam powiedzieć,że mam jeszcze duży problem z robieniem zdjęć,a kosze to dla mnie najgorsze obiekty do sfotografowania.Trzeba je dobrze uchwycić,żeby przyzwoicie wyglądały na zdjęciu.Moje na ,,żywo 'wyglądają lepiej;)
Dziękuję bardzo za odwiedziny ;)
Jeśli Wam się podoba napiszcie,
jeśli nie,też napiszcie najwyżej będę miała doła;)
Pozdrawiam
Dziękuję za bardzo szczegółowy kurs - postaram się rozpocząć przygodę z papierową wikliną, bo widzę, że można z niej utworzyć fantastyczne rzeczy. A właśnie przydałby mi się koszyczek do stroiku świątecznego. Twoje dzieło jest cudne - aż miło popatrzeć:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Super pomysł,też spróbuję:)
OdpowiedzUsuńWspaniały kursik- dziękuję:)
OdpowiedzUsuńSwietny kursik :) Moze i ja kiedys sprobuje Twojego sposobu do zrobienia koszyczka :))
OdpowiedzUsuńzrobiłam kiedyś coś podobnego, zapraszam do obejrzenia ;))
OdpowiedzUsuńświetny kursik, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńwow rewelacja
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te Pani dzieła.Jestem zauroczona papierową wikliną i powoli coś tam plotę,choć moje "twory"są jeszcze koślawe.Wiele problemu sprawia mi zakończenie koszyków,ale praktyka czyni mistrza,więc... myślę ,że i ja kiedyś będę mistrzem.Pani kursiki są rewelacyjne i bardzo przydatne,dziękuję.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł,spróbuję sama coś podobnego ukręcić.
OdpowiedzUsuńPrzepiekne,pomyslowe koszyczki i inne pieknusie.Dziekuje bardzo za inspiracje.Pani Ilono obudzila Pani we mnie cheč coš tworzyč -DZIEKUJE BARDZO.Serdecznie pozdrawiam i žycze dužo super pomyslow,zdrowka i szczescia.Ania
OdpowiedzUsuń